Witaj
Saskja i
cyma2704
Aby zrozumieć post
Saskja, pragnę go dokładnie zobrazować.
Jak wiemy jestem na etapie planowanie swojego ogrodu przed domem, jest to miejsce wizytowe, od ulicy widoczne i dlatego też nie chciałabym popełniać jakiś większych błędów, lecz to chyba będzie nieuniknione, ale dzięki FO zminimalizowane
I co chciałabym tam mieć:
1. Podobają mi się wszelkie krzewy kwitnące tj. krzewuszka, hortensje, różanecznik, azalie, indygowiec, migdałek trójklapowy, zimokwiat wczesny (chimonanthus praecox), lilak Meyera, żarnowiec o kwiatach czerwonych, budleje i wiele wiele innych.
2. Nie mogą to być krzewy ozdobne owocujące ze względu na małe dzieci.
3. A najbardziej uwielbiam zimozielone rośliny ? wszelkie nieduże, dorastające do średnich rozmiarów lub mini, kulki itp. Coś na pniu zimozielonego jako soliter podoba mi się. A także berberys, trzmielina z żółto zielonymi listkami, jodła koreańska ze względu na wolny wzrost, bukszpany z ?kolorowymi? listkami itd.
4. No i żeby rośliny zimujące były w miarę mrozoodporne bo u nas na wschodzie to temperatury i po -30 stopni C się zdarzają.
5. Oczywiście wszelkiej maści róże, byliny, cebulowe, jednoroczne.
Oto wspomniane miejsce:
Tuje mają pozostać. Od strony siatki, gdy kończą się tuje mieszka zaprzyjaźniony sąsiad, więc z tej strony nie chciałabym wysokich nasadzeń, ponieważ sąsiad ma również swój mały ogródek, który po prostu zacieniłabym mu na całego. Kiedyś myślałam aby na siatce puścić róże pnące z powojnikami ale nie wiem czy na całej długości czy coś jeszcze innego można wkomponować.
Po prawej stronie wjazdu (od południa) jest sad owocowy (kilkunastoletni), więc na wiosnę mam fętę kwiatów w kolorze białym (są to jabłonie, grusze, czereśnia, wiśnia).
Teraz pytanie za 100 punktów:
jak rośliny ładnie połączyć aby ogród mienił się fetami barw przez wszystkie pory roku. Dodam, że to miejsce jest nasłonecznione praktycznie cały dzień.
Coś tam sama próbowałam stworzyć, ale w GP mam ograniczony dobór roślin i brak doświadczenia:
Nr 1
Wymyśliłam po lewej stronie róże pnące z powojnikami, podsadzone jednorocznymi, dalej przy siatce do tuj róże czerwone albo hortensja. Najgorzej jest wymyślić jak rozplanować rośliny przed tujami aby było kolorowo aż do jesieni.
Jeszcze zrobiłam inne projekty, ale to już na zasadzie koloru bo dobór roślin jest przypadkowy:
Nr 2 i
Nr 3
Nr 4 i
Nr 5
Nr 6
Odpowiadając na posta
Saskja - dziękuję Ci bardzo za cenne rady - radzisz mi płytsze fale, sama też kiedyś się zastanawiałam jak dotrę do roślin w środku rabaty, a z drugiej strony boję się że może te płytsze fale już nie będą tak się komponowały.
No i problem, który spędza mi sen z powiek - krzewy ozdobne - z tymi krzewami to jest tak, że przez chwilę ładnie wyglądają a potem dominuje zielony kolor liści co zlewa się z tujami i dlatego nijak nie potrafię je wkomponować. A ponadto zrzucają liście i tak jak mówi
Saskja, masa liści do wygrabienia wśród kwiatów wieloletnich. Wiem coś o tym bo mam brzozę kilkunastoletnią niedaleko domu. W sezonie wygląda cudownie, natomiast na jesień liście są wszędzie, nawet w domu

Najgorzej że nie mogę sobie wyobrazić jakie z tyłu posadzić byliny wysokie na tle tych tuj.
Może macie jakieś propozycje? Wszystkie rozważę

.