Czy ta lokalizacja nadaje się na ogródek działkowy?

[litk]

Witam,
przymierzam się do zakupu takiej działki: http://postimg.org/image/5vtq2490f/4533a846/ . Wszystko tutaj to działki budowlane są wydzielone drogi i kiedyś będzie tutaj osiedle. Ja jednak oprócz mieszkania właśnie tam przy ścianie lasu chciałbym jednocześnie móc uprawiać wiele roślin w ramach permakultury i teraz strasznie mnie martwi że ta działka jest przy lesie w związku z tym czy tam nie będzie za zimno oraz a nawet przede wszystkim działka chyba przez jakąś część dnia może być zacieniona z powodu tego lasu, szacuję że od godziny 16 w sezonie może być już cień. Ogólnie jak myślicie nadaje się na ogród ta działka?

[PiotrekP]

Chętnie bym moją pustynię oddał za kawałek ziemi przy lesie. Dlaczego ma być tam zimno? "taki mamy klimat", przy drzewach zawsze jest teren bardziej osłonięty więc powinno być teoretycznie cieplej. Zmieścisz tam dom?

[litk]

Zmieścisz tam dom?

Myślę że tak, bo wielkość działki to 3000m.

Dlaczego ma być tam zimno? "taki mamy klimat", przy drzewach zawsze jest teren bardziej osłonięty więc powinno być teoretycznie cieplej.

Ktoś mi powiedział że ten teren wygląda na zastoinę mrozową. I rzeczywiście śnieg jak widać w tym miejscu jeszcze zalega gdzieniegdzie, teren ogólnie jest niższy niż otoczenie... w gruncie dokopać można by było się do wody bo w okolicy są dwa stawki. Najbardziej jednak martwi mnie krótszy czas nasłonecznienia.

[jokaer]

Czy południe jest tam gdzie żółta kropa, czyli po drugiej stronie lasu?

Bo jeśli tak, to jest to północna strona i absolutnie żadna atrakcja.

[dziad_Jag]

Rzeczywiście wygląda na zastoinę. Poza tym będziesz miał wiosnę z miesiąc później. A także obawiam się że jeziorko po śnieżnej i mroźnej zimie.

[litk]

A co myślicie o tej działce?
http://postimg.org/image/w31mw6xll/
http://postimg.org/image/53trze4zj/

Niestety nie jest równa, ma spadek w dół: http://postimg.org/image/logjr08er/
Na dodatek sąsiaduje z polem uprawnym i jak widać na zdjęciach to prykali trucizną sąsiednie pole ze zbożem. Ale może można by było postawić jakąś ścianę z roślin?
Myślicie że można jakoś ciekawie zagospodarować i wykorzystać taki nierówny teren?

[jokaer]

Bardzo ładnie, czy południe tam gdzie traktor?

Generalnie herbicydy murowane. Nie zrobisz zapory z niczego, tylko prawidłowe opryski, o których będą Cię informować,
ale tak to jest chyba tylko na zachodzie, w Polsce rożnie to bywa, choć herbicydami nie można opryskiwać kto jak chce,
tylko musi być rolnik przeszkolony.

O winorośli raczej zapomnij, jest b.wrażliwa na opryski.

[asprokol]

A co myślicie o tej działce?
http://postimg.org/image/w31mw6xll/
http://postimg.org/image/53trze4zj/

Niestety nie jest równa, ma spadek w dół: http://postimg.org/image/logjr08er/
Na dodatek sąsiaduje z polem uprawnym i jak widać na zdjęciach to prykali trucizną sąsiednie pole ze zbożem. Ale może można by było postawić jakąś ścianę z roślin?
Myślicie że można jakoś ciekawie zagospodarować i wykorzystać taki nierówny teren?

Płaski ogród jest tak samo urodziwy jak płaska ...............
Prykali trucizną ? możesz tą myśl rozwinąć bo ja na fotkach tego nie widzę.

[litk]

Na pierwszych dwóch fotkach widać w polu ciągnik - rozpylał wtedy jakąś truciznę, miał dwa ramiona długie chyba na 10m każde.

[jokaer]

Nie ma upraw rolnych bez herbicydów. I to należy przyjąć do wiadomości.

Rolnik musi być przeszkolony. Musi oprysk odnotować, musi wybrać odpowiednią porę, żeby nie znosiło mgły herbicydowej na sąsiednie pola.
Musi mieć odpowiedni sprzęt, odpowiednie dysze- grubokropliste.

Takie są przepisy. Różnie to wygląda, aczkolwiek sąsiadka ze swoją niewielką uprawą zboża na swoje potrzeby zamawia takiego człowieka w gminie, który przyjeżdża swoim sprzętem i opryskuje, stara sie wybrać dobrą porę= odpowiednią.

Niewielki spadek jest znakomity, ponieważ zimne powietrze spływa bezproblemowo w dół,
nie tworząc zastoiny jak ma to miejsce na terenie płaskim i w zagłębieniu. Oczywiście zakładam, że dom stałby w punkcie najwyższym.

Poczytaj na temat problemów herbicydów na zaprzyjaźnionym forum
http://www.winogrona.org/forum/uprawa/p ... t9742.html

[litk]

http://www.winogrona.org/forum/uprawa/p ... t9742.html

Dzięki za tego linka uświadomiłem sobie pewną rzecz. Dlatego odpuszczę sobie wszelkie działki sąsiadujące z polami na których idioci rozsiewają trucizny.

[Tomek_Os]

Nie idioci, tylko rolnicy i gdyby nie oni, nie miałbyś co jeść. To po pierwsze, po drugie to działkowcy używają nieproporcjonalnie dużo ŚOR, po trzecie jestem bardzo ciekaw co powiesz o sobie kiedy pierwszy raz użyjesz ŚOR.

[asprokol]

Fajne działki są w Afryce oraz można kupić małą wyspę Grecką tak poważnie to żadna lokalizacja nie jest idealna. Znajomi kupili "idealną działkę" las, woda aż do dnia kiedy nie powstała w okolicy duża świniarnia to było super. Kupując na terenie wiejskim musisz się liczyć że kombajny będą hałasować latem a smród gnojowicy będzie powodował że przestaniesz żyć pełną piersią.
Kupić można w okolicy gdzie rolnictwo jest nieopłacalne ale nie masz pewności czy ferma norek nie powstanie po sąsiedzku. Najlepiej więc kupić tam gdzie jest prawna ochrona krajobrazu. Jednak posiadając w sąsiedztwie ogródki naturalne to masz jak w banku całodobowe dostawy nasion różnych roślin.
Widok ciągnika z opryskiem na dwuliścienne to sugestia aby założyć trawnik i liczyć na pomoc rolnika.
Ja kupiłem pole uprawne na którym rolnik zbierał mniej zboża niż wysiał lecz przerobiłem to na ogród. Teren celowo przeprojektowałem podnosząc poziom pod dom o 2 metry, w ogrodzie różnice poziomów są znaczne. Nie można liczyć na to że z dala od pól będzie lepiej będzie tylko więcej chwastów w naszym ogrodzie.
Teraz zajadasz sobie owoce ,warzywa, chlebek i mięsko z marketu i twierdzisz że idioci prykają, jak nazwiesz tych co to spożywają. Wiesz kiedyś sanepid zbadał owoce i warzywa z działek RODOS i okazało się że wszystkie normy są przekroczone nawet 10 krotnie. Witaj w świecie w którym kupisz działkę i przy tworzeniu ogrodu poznasz więcej chorób niż w poczekalni u lekarza. Rośliny chorują niszczą je szkodniki i naprawdę nie znam takiego właściciela ogrodu który nie ma chemicznych preparatów.

[dziad_Jag]

Czy ten cały kawał to działka? Położenie znakomite. Trochę nierówny, opadający teren.. Sam miód! Można robić skarpy, strumyki, wodospady, i co kto lubi. Opryskami się nie przejmuj. Za płotem mam kilkadziesiąt hektarów zboża, i o dziwo nigdzie chwasty tak pięknie nie rosną jak przy płocie. Natomiast możesz mieć kłopoty z wodą. Jeśli w pobliżu masz elektrykę, to bierz. Woda i prąd to podstawa.

[litk]

Nie idioci, tylko rolnicy i gdyby nie oni, nie miałbyś co jeść. To po pierwsze, po drugie to działkowcy używają nieproporcjonalnie dużo ŚOR, po trzecie jestem bardzo ciekaw co powiesz o sobie kiedy pierwszy raz użyjesz ŚOR.

Nie będę się spierał, ale na forum ogrodniczym chyba na pewno były poruszane tematy permakultury, biodynamiki, agroforestry, fukuaka itp.... tak więc nie należę do tej grupy która mogłaby takiego dziadostwa użyć we własnym ogródku. Walka z naturą i udawanie mądrzejszego zawsze będzie idiotyzmem.

Czy ten cały kawał to działka? Położenie znakomite.

Tak działka 0,6h za 18tys. Prąd i woda wzdłuż drogi jakieś 60m. Jednak nie jestem zdecydowany z powodu tych nierówności i herbicydów.