W weekend wyciągnęłam trawy w piwnicy, wyjęłam z donic i okazał się, ze mają żywy system korzeniowy.Obcięłam resztki łodyg, takie kikuty zeszłoroczne i w środku też były żywe-nie wszystkie, ale jednak.
Jeszcze ich nie przesadzałam. Stoją w inspekcie, na noc mocno okryte, bo jakaś zima wróciła i mrozem straszy...Dam im miesiąc, zobaczę czy puszczę i czy to co wyjdzie warte będzie wyeksponowania, jeśli nie, zamawiam u mojego sprzedawcy nowe rośliny.
Te oczywiście zostawię, zobaczę co z nich będzie-eksperyment musi dobiec końca
