Jak każdy początkujący popełniam sporo błędów, ale trudno takie jest życie.
Na początek wkleję zdjęcie nowo urządzonej rabaty.

Od lewej:
- świerk kłujący ?Białobok?, picea pungens ?Białobok?
- Thuja occidentalis 'Golden Tuffet', żywotnik zachodni 'Golden Tuffet'
- Juniperus ×pfitzeriana 'Blue and Gold', jałowiec pośredni 'Blue and Gold'
- jodła górska ?Compacta?, Abies lasiocarpa 'Compacta'
- berberys Thunberga ?Rose Glow?, berberis thunbergii Rose Glow
- brzoza karłowata, betula nana
- Juniperus ×media 'Mint Julep', jałowiec pośredni 'Mint Julep'
- Picea glauca 'Rainbow's End', świerk biały 'Rainbow's End'
- Osmunda regalis, długosz królewski
Obok długosza rośnie niewidoczna na zdjęciu Athyrium filix-femina - wietlica samicza. Obie paprocie posadziłem w zacienionym miejscu, wydaje mi się, że grunt może im nie pasować, ale będę sporo podlewał, może się przyjmą.
Prawdopodobnie jodła górska Compacta padnie, eweidentnie coś jej dolega, czego nie potrafię zdiagnozować. Zaczęło się w maju, gdy sporą część przyrostów ściął pamiętny przymrozek (przy okazji dostało się winogronu, które w tym roku nie owocowało oraz orzechowi, który również nie będzie miał orzechów). Ostatecznie puściła kilka nowych (bardzo ładnych w jasnozielonym kolorze przyrostów). Teraz również rozwija przyrosty, ale zewnętrzne igły pączków brązowieją.
Problem jest również z brzozą karłowatą. Dziś, wiem, wbrew zasadom, przesadziłem ją z dotychczasowego miejsca, gdzie ewidentnie jej nie pasowała lokalizacja (zacienienie pod koroną innego drzewa), cierpi na jakąś dolegliwość objawiającą się brązowieniem liści (na niektórych gałęziach liście brązowieją). Przy przesadzaniu uszkodziłem część bryły korzeniowej, ale mam nadzieję, że intensywne podlewanie oraz to, iż wiosną została wsadzona z pojemnika (powinna mieć zatem dobrze rozwiniętą, zwartą bryłę korzeniową, która nie uległa uszkodzeniu podczas przesadzania) spowoduje, że poradzi sobie w nowym miejscu.