Styropian i jego wpływ na jakość owoców?

[treborx]

Witajcie,
sąsiad rok temu zaczął budować dom, potem go ocieplać. Po ocieplaniu na jego działce wala się kupa kulek styropianowych. Z racji, że się budował, to podniósł teren i teraz jego działka jest wyżej od mojej, przez co po ulewach, tworzą się rzeczki na jego działce i cała ta woda przepływa przez moją działkę. Jego rzeczki porywają też te kuleczki styropianu, które radośnie osadzają się przy moich krzaczkach owocowych. ostatnio podczas ulewa cały nurt przeszedł przez moje pigwowce, wymywając całą korę w zamian zostawiając styropian :/ I tu pytanie: czy takie kuleczki styropianowe mogą mieć wpływ na owoce a co za tym idzie na zdrowie osób je jedzących takie owoce?

[Hosta]

Nie, ale zmiana stosunków wodnych nie ma prawa zachodzić. Chyba że państwo akceptujecie taki stan rzeczy. Tu organ odpowiedzialny - Starosta.

[treborx]

Czyli ten styropian na pewno nas nie potruje przez owoce? To mnie najbardziej martwi.

I srednio mi się podobają te rzeczki splywające do nas. Po ostatniej ulewie, jak wpadlem na dzialke a tam wymyta cała kora, to się zdziebko wnerwiłem.... Muszę z nimi poruszyć ten temat, ale już czuje ze bedzie ciezko...

Teren w naszej wiosce jest gliniasty. Czyli jakies 30cm czarnoziemu a pod spodem glina, ktora nie przepuszcza wody. Jak kupilem dzialke, to od razu zrobilem drenaz, bo bez niego nie dalo się chodzic po dzialeczce. Teraz jest git. Sasiedzi jednak nie mają zamiaru robić drenazu.Twierdzą ze mają sucho.... tak, mają sucho po jednej stronie, gdzie osusza po czesci moj drenaz tez i kawalek ich dzialki. Ale jak przychodzi ulewa, to woda u nich nie ma jak wsiąkać i tworzą się rzeczki :/ Na dodatek wody z dachu przez rynny tez są prosto wyprowadzone na naszą dzialke. Jakby zrobili drenaz, to wode z rynien by mogli puscic w drenaz i po sprawie. Rzeczki też by raczej sie nie tworzyly. Skoro u nas sie nie tworzą z drenazem...

Ech, czeka mnie ciezka przeprawa

[jokaer]

Styropianu używa się do rozluźniania ciężkich, gliniastych gleb.

Jest bardzo dobrym dodatkiem do wszelkich podłoży dla sadzonek.

Sąsiad nie może Ci robić odpływu ze swojej rynny na Twoją działkę.

[treborx]

No to uspokoiliście mnie z tym styropianem. Będę spał spokojniej Dziękuje.

A z sąsiadem pogadam. Mieliśmy to zrobić, gdy sami się wybudujemy, ale widzę trzeba przyspieszyć rozmowy.

[Hosta]

Tu za bardzo nie ma o czym rozmawiać.
Odprowadzenie wód opadowych na grunt sasiedni jest ustawowo zabronione. Jeśli jest potrzeba, możecie mieć wspólny drenaż. Ale to po jego stronie jest zrobienie tak, by nie zalewało Ciebie. Dzis koszty po jego stronie. W przyszłości gdy będziesz sie budować, możesz mieć jednak podobny problem. warto to już dziś przemysleć i wymagać dziś od sąsiada co będzie trzeba w przyszłości w kwestii podziału kosztów.
Rozmawiać trzeba teraz, bo za kilka lat, stan się utrwali i nic już nie zrobisz.

[treborx]

U mnie takiego problemu po budowie raczej nie bedzie, bo ja mam drenaż i wode z dachu mogę spokojnie w ten drenaż wpuścić.

A jak wygląda sprawa wód nie z dachu tylko ogólnie z działki? No bo jak przyjdzie ulewa, to woda nie wsiąka w ziemie, tylko na jej powierzchni robią się rzeczki i wszystko spływa do mnie. Tutaj tez sąsiad musi "wyłapywać" takie rzeczki czy na to już się nic nie poradzi? Co innego rura z dachu a co innego niekontrolowane rzeczki?

[jokaer]

Ja nie wiem, ale...
Zawsze kiedy mam takie wątpliwości, po prostu dzwonię do gminy i pytam.

[Hosta]

Nie można zmieniać kierunku spływu wód ze szkodą dla gruntów sąsiednich. Nie ma to znaczenia czy to z dachu, czy ze zmiany rzędnej terenu.