I od razu zaznaczam że ogrodnik ze mnie żaden. Szukam informacji jak obsadzić moją działkę.
Na forum trafiłem przez google trafiając na podobny temat. http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... w=previous
Jest tam kilka wskazówek, ale moja sytuacja jest trochę inna, zwłaszcza areał dużo mniejszy. A i wiedza żadna.
Nie bardzo też kto ma mi pomóc czy doradzić, a nie chciałbym tego z chrzanić. Stąd liczę na doradztwo forumowiczów.
Może parę osób doradzi czym i jak obsadzić tą działeczkę. W jakich odstępach, ile od siatki itp..

Nie wiem jaka gleba, było to pole uprawne w zeszłym roku rosły tam buraczki

Mój tato który ogrodnikiem też nie jest, ale liczę się z jego zdaniem, proponuje tył działki (zachód) obsadzić rzędem czarnej sosny i rzędem świerków.
Argumentuje to tak że sosna rośnie szybciej i większa więc rosła by od siatki. Dołem będzie miała prześwity.
Więc w drugim rzędzie w miejscu prześwitów miały by rosnąć świerki który mają wolniejszy przyrost i rosną mniejsze.
Miały by chronić od wiatru i pyłu z pól. Przed tymi drzewami jakiś mały sadek owocowy.
Boki działki obsadzić natomiast rzędem świerków. Miały by stworzyć taką zieloną ścianę.
Świerk zwykły czy srebrny? Jeden rodzaj czy pomieszać? Grupami czy na przemian?
Tylko jeszcze w jakich odstępach miałbym to wszystko sadzić? Ile odsunąć się od siatki?
W temacie który znalazłem ktoś doradził połączenie czarnej sosny z brzozą. I dodatkowo żeby nie sadzić rzędami tylko grupami. Uzasadnił, że będzie bardziej naturalnie wyglądało i ja chyba chciałbym taką formę naturalność.
Mógł by ktoś narysować jak miał bym to sadzić?
Wyszło kilka wariantów ale jakie są plusy i minusy każdego z nich nie mam pojęcia.
U mnie teraz pada, jak tylko przestanie i trochę przyschnie będę siał trawę i chciałbym wystartować z obsadzaniem tyłu działki. Tam najbardziej wieje.
Tuje i jałowce mi się nie podobają, wyglądają dla mnie trochę jak takie sztuczne, plastikowe drzewka. Źle mi się kojarzą.
Bardzo proszę o opinię i porady.