Wiosną kwitną piękne kwiaty,
Koncert dają pierwsze ptaki,
Trawa wnet się zazieleni.
Chodźmy, chodźmy rozmarzeni
Poszukajmy tej zieleni.
Poszukajmy śladów wiosny,
Dzień jest piękny i radosny.
Witaj Marysiu.
Pięknie rozpoczęłaś następną część wątku.
To już prawdziwa wiosna, te łany krokusów, kwitnący żywiec, przebiśniegi i śnieżyce są przepiękne. Porządki wiosenne w toku.
Witaj Marysiu w piątej części wątku w tym roku możemy się wcześnie wiosną cieszyć którą tak wyczekujemy... sporo kwiatów juz zaczyna kwitnąć .Piękne krokusu u mnie botaniczne zaczynąją i przebiśniegi.
Lidziu, Wiesiu, Marysiu jesteście na piedestale wraz z wiosną, która nas zaszczyciła w lutym otworzylam swoje podwoje bo coraz więcej roślin zaczyna kwitnąć a krokusy botaniczne wręcz szaleją i nie tylko
epimedium szykuje się do kwitnienia
piwonia drzewiasta nieśmiało ukazuje pąk wśród liści
Pięknie, kwitnąco, wiosennie..... Z przyjemnością zajrzałam, po długiej przerwie technicznej od FO trafiłam na otwarcie Już nie zgubię Twojego wątku U mnie tylko kilka przebiśniegów i żółte pojedyncze krokusy się obudziły Kochanego masz pomocnika Kotka Zuzia wkopywała dziś ze mną 200 litrowe beczki na deszczówkę
Witaj Marysiu,u Ciebie porządna wiosna na otwarcie wątku,melduję się w Twoim ogrodzie ,jakoś nigdy nie widziałam Twojego pięknego małego pomocnika i przyjaciela,pozdrawiam
Wiewióreczko witam serdecznie po tak długiej nieobecności, może kiedyś zboczysz z trasy do mojego skromnego ogrodu Wiolu oj pracowicie rozpoczęłam wiosnę, ręce odpadają i nogi nie moje Reniu jak u mnie już wszystko przekwitnie to u Ciebie wszystko tryśnie kwieciem
Pomocnik nie może zniknąć bo kto mi będzie kark wygrzewał Danusiu witam serdecznie w moich skromnych progach oj badylków u mnie pod dostatkiem Martuś witaj wiosennie to jest najmniejszy pomocnik a jest ich jeszcze 4 Maryniu fakt, wiosna idzie i spać nie możesz witam w nowym wątku
Witaj Marysiu.
Szukałam i znalazłam nowy wątek.Wiosennie i bardzo kwitnąco już u Ciebie.
Zaczęliście porządki a ja mam lenia wiosennego i nic jeszcze nie robię. Teresa
Tereniu ja żyję w ogrodzie i czekałam kiedy będę mogła choć trochę popracować i jak widać nawet M udało mi się zmobilizować do prac porządkowych dobrze, że nie widział jak robiłam mu fotkę bo jeszcze tymi grabiami bym mogła dpostać Marysiu Pusia mnie nie opuszcza na krok, chodzi za mną jak cień ostatnio mało nie zleciałam ze skalniaka bo mi weszła pod nogi teraz też śpi pod nogami w koszyczku
Reszta towarzystwa w altance na materacu a Sami w budzie bo śnieg się już skończył