Sezon 2014 rozpoczęty

[agnieszka__]

Witam w nowym wątku ,chcę się Was zapytać czy Wasze powojniki wypuszczaja listki z pączków ,bo moje mają niektóre listki tak na oko do 2 cm .Nie wiem co zrobić ,kiedyś już tak miałam to potem wszystko zmarzło .Dodam ,że nie wszystkie odmiany tak szaleją ,co robić koledzy jaki plan ,może je owinąć jak tylko zapowiedzą mrozy albo zdać się na matkę naturę i powiedzieć trudno. Najwyżej będa zaczynac od zera wiosną

[x-N-a]

Ja bym obsypała bryłę korzeniową kopczykiem. Mam o tyle fajnie, że moje powojniki puszczają co roku nowe pędy od ziemi a stare obumierają. I tak je zabezpieczamy przed zimą.

[Ebabka]

Moje niektóre, też ruszyły, pędy rozsadzone przez nocne przymrozki, najmocniej uszkodzone przy węzłach z pąkami, a właściwie to już młodymi liśćmi. Mam trochę powojników i nic już nie można zrobić. Te, uszkodzone przez mróz, ruszą wiosną prawie od zera, od kopczyka, później zakwitną. Nietypowa, zbyt łagodna zima zamieszała w wegetacji, a skutki będą opłakane. Martwię się też o róże, a mam ich sporo.

[agnieszka__]

O widzisz ja tez mam sporo róż i mam takie dwie które cały czas kwitna jedna na różowo druga na biało może to nie jest bardzo efektowne kwitnienie ale ciągną te kwiaty ,cóż taka pogoda ,tylko kiedy one odpoczną

[Ebabka]

Te, które ciągle kwitną, to nic. Piszę o tych, które zgubiły liście jesienią, weszły w stan spoczynku, a teraz rosną im młode listeczki , niektóre mają ponad centymetr. O te się martwię :|Ale tu sekcja powojnikowa i Moderator zaraz zrobi z nami porządek

[gaura]

Powojniki sadziłam ubiegłej wiosny, więc są młode, trochę się o nie obawiam. Obsypałam bryłę korzeniową kopczykiem, a pędy i tak będę przycinać. na razie się trzymają, ale u nas bliżej morza nie jest tak zimno.

[Jurek]

Czas najwyższy zacząć nowy sezon z powojnikami, tym bardziej, że jest już dostępna w handlu ładna odmiana -Maria Skłodowska-Curie . Pamiętam, że w ubiegłym roku kilka osób ostrzyło na nią pazurki ;)

[anabuko1]

Ja też już mam upatrzone 3 nowe (Clematis Innocent Blush; Kiri Te Kanawa i Vyvyan Pennell)
pełne,kuszą tymi pięknościami i człowiek jak dziecko,,,nie może się im oprzeć

[janek45]

Ja już kupiłem od nich Clematis 'Jackmani' super jak na razie rośnie firma warta uznania.

dziś ma ponad metr,z prawej Kobea

[selli7]

Nie boisz się, że w cieple zbyt wybuja?

[Jurek]

Niestety, tak to się najpewniej skończy.

[Rozaria]

może lepiej schować jeszcze do piwnicy
powinno je trochę przyhamować

[selli7]

Jeżeli zaczęła rosnąć to nie można dać do ciemnego miejsca.Jeśli nie ma się chłodnej szklarni, albo jasnego garażu, to moim zdaniem za wcześnie na zakup tego typu rośliny.Ryzykowne jest też sadzenie o tej porze do tak dużej donicy, jeśli nie wykorzysta wilgoci, to mogą zacząć obumierać korzenie od jej nadmiaru i zacznie więdnąć.Lepiej przesadzić do niewiele tylko większej, a przesadzić w maju.

[janek45]

Dziękuje wszystkim za porady, nie wiedziałem że tak będzie szybko rósł mam powojnika pierwszy raz ,nie którzy na forum proponowali mi dać mu większa doniczkie więc przesadziłem ,rośnie bujnie jak piszecie ma drobne listki ,gdy jest ciepło wystawiam go jak i inne rośliny na balkon,wczoraj zakupiłem też przez internet z tej samej szkółki drugiego powojnika Clematis Dr. Ruppel... , ten gdy kupiłem go też miał malusieńkie pączki , teraz ma ponad metr wys,wystawiam go by sie chartował,
on z prawej strony Clematis Jackmani z lewej Kobea.

co mam teraz robić proszę o więcej porad.

[selli7]

Będziesz musiał tak z nimi chodzić, jak większe mrozy to schować, jak cieplej to wynieść na ten osłonięty balkon.Jeżeli tam zbyt zimno to owiń włókniną, zawsze coś to da.
Mogłeś tym zakupionym nie pozwolić na puszczanie pąków, tylko włożyć doniczki do kartonu wypełnionym korą, trocinami itp., zostawić na tym balkonie i tylko dbać by nie wyschła ziemia.