Witam w części drugiej Część 1
Zaczynam od zdjęć z mojej ostatniej wizyty w Palmiarni w Poznaniu, polecam kto nie był a ma okazję
Zdjęcia niestety robione telefonem
Wspaniałą miałaś wycieczkę, w planach mam tam też zajrzeć... ciekawa jestem co jeszcze mają ciekawego z roślin... i czy będzi eta palmiarnia większa od łódzikiej lub gliwickiej?:)
Nie byłam ani w palmiarni gliwickiej ani w łódzkiej więc trudno mi to porównać, zapewne na ich stronach będzie informacja dotycząca powierzchni, ale będąc w Poznaniu nie mogłam się oprzeć Zawiodłam się jedynie na sklepiku, myślałam że kupię coś konkretnego a tam w większości ogromne szyszki na sprzedaż
Madziu, ja też się melduję i gratuluję otwarcia drugiej części
Wycieczkę miałaś wspaniałą, fajnie że wrażeniami się z nami podzieliłaś Przy łódzkiej palmiarni też jest sklepik, niby trochę roślin tam jest, ale wybór
Jutro dzidzia skończy miesiąc! Miło, że pamiętasz ;)
Musiałam niestety zostać w szpitalu ponad 2 tygodnie, przez ten czas mąż wykończył 2 rośliny, a ok. połowę zasuszył/ przelał
Mam problem z Hoją kerri, rośnie w tempie ślimaka a do tego jej starsze liście marszczą się i mają bledszy kolor od pozostałych, już sama nie wiem co robić, nie mam na nią sposobu, dodam że stoi na południowym oknie, może ją dać na próbę na północne?
Pozostałe hoje ładnie rosną i nie mam z nimi problemów
Portulacaria po walce z wełnowcem ma nowe listeczki, które ślicznie odznaczają się od reszty