Jak sie pozbyc trzciny?

yogi1976 · Post » 17 sie 2007, o 07:15

Witam

Mam problem z pozbyciem sie trzciny z działki
Kiedyś był to teren podmokły na którym głównie rosła trzcina nawet 2,5m wys.
Dwa lata temu wyrównałem ten terem warstwą 05 - 1 m ale to dziadostwo dalej wyrasta i nie pomaga nawet Roundup

Czy któryś z forumowiczów ma pomysł jak się pozbyć tej trzciny?

arturro · Post » 5 wrz 2007, o 17:10

Polecam Herbitor Super 440 sobie Ja pryskam raz do roku w obrębie pomnika na cmentarzu i żaden chwaścik nie ma prawa głowy wytknąć znad ziemi. Nim wlasnie wyniszczylem trzcine na pobliskim rowie, Poczytaj o nim w necie i stwierdzisz czy możesz go użyć u siebie. Czy masz na tym terenie juz jakieś nasadzenia??

yogi1976 · Post » 5 wrz 2007, o 20:06

Dzięki za odpowiedź.
Tak mam tam już posadzone młode brzózki i olchy, ale myślę że jak nie opryskam części zielonych to nic im sie nie stanie.

zbyszR · Post » 6 wrz 2007, o 07:54

yogi1976 wspomniałeś że masz problem z trzcina na działce, więc odradzłbym herbitor. może zniszczy trzcine ale w miejscach oprysku przez ok 2 lata nic nie wyrośnie. proponuję wykosić a jak zaczną odbijać to spryskać roundupem (lub innym srodkiem z glifosatem) ale nierozcieńczonym (niezbyt zgodne z instrukcja na opakowaniu ale myśle że mniej szkodliwe od herbitoru).żeby roślinom obo nic sie nie stało pasowałoby na końcówkę opryskiwacza zrobić osłonę, np. z odciętej górnej części plastikowej butelki na wode mineralną. jeżeli chce ci się bawic a tego"dziadostwa" nie jest za dużo można odbijające trzciny posmarowac pędzelkiem zamoczonym w nierozcieńczonym roundupie.
nie ręcze za efekt ale bezpieczniejsze dla działkowej biocenozy.
Pozdrawiam

tadeusz48 · Post » 6 wrz 2007, o 15:51

Jedynym skutecznym sposobem pozbycia się trzciny jest posmarowanie świeżo wyrośniętych listków każdej z roślin przy pomocy pędzelka(mazakiem) nie rozcieńczonym roundapem. Jest to pracowite ale skuteczne pozbycie się tej rośliny. Podziemne kłącza tych roślin są nierzadko na głębokości do 1 metra i niezmiernie daleko się rozprzestrzenia. Oprysk rozcieńczonym roundapem nic nie daję bo małe ilości roundapu nie zdołają dotrzeć do podziemnych kłączy. Oprysk roundapem bez rozcieńczenia jest ryzykowny dla innych roślin ,drogi i co najważniejsze, tyle należy użyć środka ile jest niezbędne Jako że trzcina jest trudnym przeciwnikiem dla roudapu należy przy pomocy pędzelka posmarować na całej długości wąskie listki od góry w dół(wystarczy 2-4 listki niezbyt dokładnie). Walka jest długa bo pomimo smarowania długo jeszcze będą wydobywać się z ziemi nowe pędy. Można podjąć walkę już teraz, ale skuteczniejsza będzie na wiosnę w maju gdy rośliny szybko rosną i szybko przetransportują roundap z listka do korzenia. Cierpliwości życzy tadeusz

maryann · Post » 27 wrz 2007, o 15:19

A może by tak bardziej przemyślnie i finezyjnie? Nie próbowałem, ale trzcina to ze wszech miar roślina jednoliścienna! A więc Fusilade. I nie trzeba się babrać pędzelkami ani przekraczać stężeń czy uważać na wszystko w koło przez lata.

xipe · Post » 11 paź 2007, o 21:06

Trzcinę warto wiosną perfidnie podkarmić azotem, wtedy ma delikatniejsze i większe liście z mniejszym nalotem, łatwiej wchłania glifosat, do roztworu warto też dodać azotan aomonu (0,5% roztwór tego nawozu), roślina wówczas pazernie wchłania przez liście nawóz z herbicydem, oprysk wykonać gdy rosliny mają do 70 cm wysokości, w wyższym stężeniu

olenka33 · Post » 11 paź 2007, o 22:07

O rany... przemyślana strategia... nie zazdroszczę tej trzcinie... Myślę, że przy zastosowaniu Twojej metody jest bez szans.