Jak uratować begonie?

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
evandzelinn
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 29 wrz 2013, o 19:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Jak uratować begonie?

Post »

Jestem nowa na forum i za bardzo nie znam się na tym temacie dlatego potrzebuje Waszej pomocy. Jeżeli temat jest w złym miejscu to proszę o przeniesienie.
Chcę uratować kwiatka - prezent od mojego chłopaka na ubiegły dzień kobiet. Kwiat ten jest to najprawdopodobniej begonia lub pelargonia, sama na tym sie dobrze nie znam, chlopak też dokladnie nie pamiętał. W każdym razie z wyglądu zielone błyszczące liście i czerwono rózowe małe kwiatki charakterystyczne dla tych dwóch gatunków. Kwiatek stał u mnie na biurku jednak ktoś mi go kiedyś przez przypadek zrzucił na podloge gdy wychodził na balkon. Kwiatek złamał się w pół, wypadł z doniczki razem z ziemią. Pozbierałam to co z niego zostało czyli praktycznie korzeń, kawałek łodygi z listkami i ziemie. Wsadziłam wszystko do doniczki i mialam nadzieje ze jakos sie podniesie. Jednak w miejscu złamania najpierw byl taki jakby mokry, następnie zaczał sie wysuszać i czarnieć. Kiedy zorientowalam sie ze to gnicie postępuje to obciełam kawałek i starałam sie zagoic kolejny raz. Tym razem probowałam nawet smarować "rane" miąszem z aloesu jednak to pomagało tylko chwilowo, spowolniło cały proces, ale ostatecznie roslina dalej gniła. Tak się to ciągło przez długi czas a ja usuwałam za bardzo zgnite odpadające cześci mając nadzieje ze tym razem sie zagoi. Jednak nic z tego, w dniu dzisiejszym moj kwiatek do ktorego miałam sentyment wyzionąl ducha :( Chciałam się Was spytać, czy mając korzenie/ bulwę lub co on tam ma w środku, jestem w stanie go jakos wyhodować z powrotem? Np wykopać bulwę i zasuszyc po czym zasadzić na wiosne, lub teraz juz jakos przesadzic cos tam podciąc i jakos mu tym pomoc? Wiem że moja wypowiedz moze Wam sie wydać smieszna. Jednak ja nie mam pojęcia czy on ma bulwe czy korzeń, tak to bym może jakoś sama probowała znaleźć rozwiazanie. Ale co jak go wykopie i sie okaże ze jednak ma korzeń i mu jeszcze pogorszyłam? Bardzo prosze o pomoc, na razie trzymam na biurku doniczke z sama ziemia bo juz nic z niego nie zostało ale moze jakos da sie go odratowac?
Pozdrawiam, Ewa
Simon
100p
100p
Posty: 102
Od: 14 wrz 2011, o 22:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: POMOCY - Jak uratować begonie?

Post »

Pelargonia bulwy nie ma.
Z tego co opisujesz, posiadasz begonię.

Najlepiej wstaw zdjęcie tego co zostało lub potwierdź jaką roślinę posiadasz googlując grafiki pelargonii
i begonii.
evandzelinn
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 29 wrz 2013, o 19:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jak uratować begonie?

Post »

Nie wrzuce Ci niestety zdjęcia bo już nic z niego nie zostało :( Mysle ze raczej to była begonia a wygladała mniej wiecej tak: http://www.google.pl/imgres?um=1&es_sm= ... x=94&ty=67
Tylko co najwyzej miala jasniejsze liscie. I co było takie charakterystyczne dla mnie (nie wiem czy tak sie dzieje u innych kwiatow) to to ze gdy kwiaty przekwitały to nie opalały listki tylko cały kwiat razem z kawałkiem łodyżki - ułamywało sie tak jakby na łaczeniu. Może Ci to troche pomoże w identyfikacji.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”