Rośnie na zachodnim balkonie na trzecim piętrze i nawet kwitł miał aż 3 kwiaty teraz ma kolejne 3 pąki ale... ma coś nie tak z niektórymi młodymi pędami sątakie "przypalone zapalniczką" wcześniej po prostu obcinałam te core pędy a może powinnam kupić jakiś środek na to coś. No i zasadnicze pytanie ja zabezpieczyć krzaczek przed zimą by w przyszłym roku zakwitł? Bo przyciąć go to chyba dopiero na wiosnę i to krótko ;-)
http://imageshack.us/a/img571/2088/gtkx.jpg

http://imageshack.us/a/img94/138/wuoe.jpg