Cuda na kiju

[trzciny]

Piszę nowy temat bo może i inni mają podobne dziwa.
Ja mam u siebie kilkanaście poszczepionych dziczków jabłoni i gruszek. Trafiły mi się też pomyłki, jak jabłoń na gruszce, czy gruszka na jabłoni. Ta pierwsza to już ma dwa lata, ta druga to z tej wiosny.
Zrosty wyglądają na mocne, zdrowe.
Pytanie moje do fachowców, czy warto to utrzymywać, czy mają szansę na długoletnie owocowanie?
Z dziwolągów mam jeszcze czarną porzeczkę z zielonymi owocami, Wyglądają na zdrowe, smakują i pachną jak czarne tyle że są zielone, czy spotkał kto takie?

[robertP2]

Witamy na forum Miczurina .Opowiedz coś więcej o tej zielonej porzeczce, bo pamiętam, że sporo forumków tutaj jej poszukuje.

[Drako]

O gruszkach na jabłoni i vice versa już kiedyś słyszałem i chyba sam spróbuję z racji braków dziczek gruszek. Zielone porzeczki to mutacja czarnej, z wątku porzeczkowego pamięta mi się, że występuje takie coś dość często jak na mutację.

[trzciny]

Cuda na tym forum, rano odpisywałem i zniknęło, razem z pytaniem do mnie.
Więc odpowiem jeszcze raz bo dostałem podobne pytanie na priv, na które też nie mogę odpowiedzieć na priv bo za krótko jestem na forum?
Sadzonka tej porzeczki jest zbyt mała na cięcie sztobrów. W tym roku miała zaledwie kilka owoców.
Co do pochodzenia to znalazłem ją na... starym wysypisku śmieci, koło mojej działki, najprawdopodobniej to siewka.
Dzisiaj specjalnie ją odnalazłem, bo nie myślałem że to takie cudo.
Na pewno jest wcześniejsza od wszystkich czarnych pożeczek jakie mam u siebie, owoce są przeźroczysto zielonkawe i słodsze od typowo czarnych, w smaku są jagby łagodniejsze.
Czy może ktoś coś wie o żywotności gruszek na jabłoni i odwrotnie?

[robertP2]

Ano
Ciekawa siewka leszczyny , przebarwiającej się na czerwono w cieniu .Miałem przesadzić na wiosnę przyszłego roku i obserwować.Niestety ojciec ściął wykaszarką.Adio sława i miliony szczęscie czasem trwa .............chwilę , dwie .

[Waleria]

Pocieszę: mam już potężne drzewo leszczyny czerwonolistnej. Nie taka to rzadkość.

[robertP2]

Ja też mam, ale to była siewka z zielonej i przebarwiła się w całkowitym cieniu

[trzciny]

Leszczyny są twarde ja bym poszukał w miejscu koszenia, pewnie odbiła, a jak nie to odbije.

[trzciny]

...Ja mam u siebie kilkanaście poszczepionych dziczków jabłoni i gruszek. Trafiły mi się też pomyłki, jak jabłoń na gruszce, czy gruszka na jabłoni. Ta pierwsza to już ma dwa lata, ta druga to z tej wiosny.
Zrosty wyglądają na mocne, zdrowe.
Pytanie moje do fachowców, czy warto to utrzymywać, czy mają szansę na długoletnie owocowanie? ...

Ktokolwiek wie ....

[Bixxx]

Mój dziadek szczepił podobnie, drzewka owocowały normalnie ale też nie były to jakieś wypasione czy choćby porządnie oznaczone odmiany. Gdzieś na Śląsku był facet, ktory zrobił sobie w ogrodzie dla hecy "rajskie drzewo" - na jednym miał gruszki, jabłka, śliwki, a nawet - aronię. Z tego co pamiętam drzewo było sporych rozmiarów i owocowało nieźle (poszczególne segmenty każdy po swojemu).

[katee]

Ja pamiętam jak kiedyś widziałam przy granicy ze Słowacją, nad Dunajcem, rosnące gruszki na wierzbie ;) i z tego, co miejscowi mówili to owocowały i wiele lat miały sie dobrze