Zeby zdrewniec musza miec czas, wiec ten problem chyba mamy rozwiazany. Co do skupienia... Oswietlenie? Nie powyciagane sa? Bo moja zimujaca sztuka po zimie mocno byla powyciagana i musialam ja niezle przyciac zeby jakos wygladala. To sie teraz odgrywa i do tej pory nie zakwitla.
Za to te dwa kolorowe szczylki maja paki. Kupilam w tym roku jako kilkucentymetrowe "wtyczki". Ukorzenione, ale malusie.
Almara, nie wiem. Z tym sama mam problem. Zwlaszcza ze tu ciut inne specyfiki sa na rynku. Poki co daje uniwersalny nawoz i przerzucilam sie z kawy rozpuszczalnej na plujke, a fusy pod fuksje...
Kriss, mam zdjecia, glownie pierwszych kwiatow.
Skrzynki na plocie, teraz juz wygladaja nieco lepiej
Liliputek, nie mam pojecia jaka to odmiana:
Pink Marshmallow:
Blaze Away:
Blue Eyes:
Heidi Anne:
Mini Rose:
Lady in Red:
Diva Neon-White:
Alison Patricia - ona jest malusia, ale bogato kwitnie:
Patio Princess:
W tej chwili kwitnie mi jeszcze Marinka, Swingtime, Southgate, zaczyna Bella Rosella, Carmel Blue, Blue Angel, Alice Hoffman... Jestem awaryjnie na lapie meza bo moj wzial i padl, wiec moge wrzucac tylko fotki ktore juz sa na fotosiku. Jak sie usprzetowie z powrotem to będę szalec.
Ostatnio zanabylam droga kupna jakis wynalazek w granulkach (bo podlewaja sie az nadto same) i to jest azot, fosfor i potas, o ile widze dobrze na moje slepe oczy, to w rownych dawkach. Zalecana dawka 40g/metr kwadratowy - uwaga - na pol roku. Chyba lekka przesada w kwestii czestotliwosci.

Posypalam, ale dodatkowo stosuje uniwersalny nawoz w plynie, tylko ze tu i tak leje wiecej niz trzeba.
A! Skojarzenie... Alison Patricia ma problem, podejrzewam ze z przelania wlasnie. Zaczely jej wiednac niektore galazki i zauwazylam jakby szary pyl/proszek na paczkach i mlodych listkach. Podejrzewam ze przelanie i zaczyna sie cos grzybowego. Dzis zrobilam cos, co albo ja zabije, albo uratuje - wywalilam z doniczki, na ile sie dalo bez uszkodzenia korzeni, usunelam ziemie (bloto raczej) i wsadzilam do tej doniczki, wymieniajac ziemie na sucha. Mam nadzieje ze wilgoc z pozostalej bryly rozejdzie sie po swiezej ziemi. Nastawilam tez czosnek na wyciag i jutro ja opryskam. Dobrze robie?