Odmiany jabłoni na przydomowy sad
Odmiany jabłoni na przydomowy sad
Witam
Planuję na wiosnę przyszłego roku zakupić poniższe odmiany jabłoni. Wybrałem je pod kątem mrozoodporności i wytrzymałości na choroby. Próbowałem też dobrać zapylacze, ale wydaje mi się, że przy takiej różnorodności nie powinno być z tym problemów.
Muszę zrezygnować z około 10-15 sztuk bo nie chcę mieć aż 30 jabłoni. Co byście wyrzucili?
Antonowka
Papierowka, oliwka zolta
malinowa oberlandzka
jonathan
Idared
Delikates
James Grieve
Jonagold
Red Jonaprince
freedom
katja
Piros
Szampion
julia
Alwa
ananas berżenski
kosztela
lodel
free redstar
miodzianka
gold milenium (elary freegold)
Novamac
Poniższych nie jestem pewien bo jest o nich mało informacji i prawdopodobnie trudno je kupić.
odra
Koral
ksiezna luiza
książę albrecht pruski
grafsztynek Inflancki
paulared
redchief camspur
Florina
Jak jest z dostępnością powyższych drzewek, łatwo jest je u nas zdobyć?
Czy jeżeli wykonam jeden oprysk wczesną wiosną jakimś standardowym preparatem na choroby jabłoni to wystarczy na powyższe odmiany? Jaki byście polecali.
Dołki wykopię naokoło 1/2 m3 i wypełnię torfem, kompostem i ziemią z działki. Bez udziwnień.
Odstęp między drzewami około 2,5 m bo raczej regularnie ich nie posadzę.
W szkółkach, kupując jabłonki, raczej nie jest napisane na jakiej podkładce są one szczepione Rozumiem, że ma to znaczenie tylko jeżeli ważny jest dla nas kształt rośliny? Nie powinno mieć to wpływu na ilość owoców i ich jakość? Chciałbym trochę niższych wersji i trochę wyższych. Jeżeli się uda wybiorę wyższe na podkładce P60, M26 oraz P14 a karłowe na P59, P16 i P2.
Dziękuję za pomoc.
Planuję na wiosnę przyszłego roku zakupić poniższe odmiany jabłoni. Wybrałem je pod kątem mrozoodporności i wytrzymałości na choroby. Próbowałem też dobrać zapylacze, ale wydaje mi się, że przy takiej różnorodności nie powinno być z tym problemów.
Muszę zrezygnować z około 10-15 sztuk bo nie chcę mieć aż 30 jabłoni. Co byście wyrzucili?
Antonowka
Papierowka, oliwka zolta
malinowa oberlandzka
jonathan
Idared
Delikates
James Grieve
Jonagold
Red Jonaprince
freedom
katja
Piros
Szampion
julia
Alwa
ananas berżenski
kosztela
lodel
free redstar
miodzianka
gold milenium (elary freegold)
Novamac
Poniższych nie jestem pewien bo jest o nich mało informacji i prawdopodobnie trudno je kupić.
odra
Koral
ksiezna luiza
książę albrecht pruski
grafsztynek Inflancki
paulared
redchief camspur
Florina
Jak jest z dostępnością powyższych drzewek, łatwo jest je u nas zdobyć?
Czy jeżeli wykonam jeden oprysk wczesną wiosną jakimś standardowym preparatem na choroby jabłoni to wystarczy na powyższe odmiany? Jaki byście polecali.
Dołki wykopię naokoło 1/2 m3 i wypełnię torfem, kompostem i ziemią z działki. Bez udziwnień.
Odstęp między drzewami około 2,5 m bo raczej regularnie ich nie posadzę.
W szkółkach, kupując jabłonki, raczej nie jest napisane na jakiej podkładce są one szczepione Rozumiem, że ma to znaczenie tylko jeżeli ważny jest dla nas kształt rośliny? Nie powinno mieć to wpływu na ilość owoców i ich jakość? Chciałbym trochę niższych wersji i trochę wyższych. Jeżeli się uda wybiorę wyższe na podkładce P60, M26 oraz P14 a karłowe na P59, P16 i P2.
Dziękuję za pomoc.
Re: Odmiany jabłoni na przydomowy sad
Nie, żebym znał się nie wiadomo jak, ale trochę wiem. Zresztą dzięki temu forum niemało się nauczyłem
. To tak nawiasem.
A tak co do Twojego wątku: po co Ci ten oprysk wiosną? Chyba dla zdrowotności Twojej, bo jabłonkom zapewne nie będzie potrzebny. Daj żyć innym, nie truj
.
Z Twojego wyboru drzewek, to nie bardzo wiem, czym się kierowałeś, ale jeśli masz jakiś chytry plan - Twoja sprawa. Ja części odmian nie znam, ale na pewno wyrzucił bym Jonagolda - bo to typowa przemysłówka. Smaczny jest, ale. No właśnie, tych ale jest mnóstwo (poczytaj na tym forum). Książę Albrecht Pruski - jeśli chcesz na przetwory to i owszem, na surowo już nie bardzo, chyba, że ktoś lubi. Reszta - jak na mój gust ok, przynajmniej z tych co znam.
A z podkładkami - ja bym wyższe robił na antonówce, czy tam - A2 (to zresztą też antonówka), a niższe na M26. Ale to może dlatego, że takich całkiem małych to ja nie lubię i tyle. A tak prawdę mówiąc te karłowe to wymyślono do sadów towarowych, żeby się maszynami łatwiej zbierało. Podlewać to trzeba, nawozić, pryskać - tfu. Jabłonie w sadzie przydomowym maja rosnąć, pięknie kwitnąć i zdrowo owocować. Bez chemii i zbędnego wysiłku. Żeby było miło, ładnie, smacznie i zdrowo. Czego i Tobie życzę.

A tak co do Twojego wątku: po co Ci ten oprysk wiosną? Chyba dla zdrowotności Twojej, bo jabłonkom zapewne nie będzie potrzebny. Daj żyć innym, nie truj

Z Twojego wyboru drzewek, to nie bardzo wiem, czym się kierowałeś, ale jeśli masz jakiś chytry plan - Twoja sprawa. Ja części odmian nie znam, ale na pewno wyrzucił bym Jonagolda - bo to typowa przemysłówka. Smaczny jest, ale. No właśnie, tych ale jest mnóstwo (poczytaj na tym forum). Książę Albrecht Pruski - jeśli chcesz na przetwory to i owszem, na surowo już nie bardzo, chyba, że ktoś lubi. Reszta - jak na mój gust ok, przynajmniej z tych co znam.
A z podkładkami - ja bym wyższe robił na antonówce, czy tam - A2 (to zresztą też antonówka), a niższe na M26. Ale to może dlatego, że takich całkiem małych to ja nie lubię i tyle. A tak prawdę mówiąc te karłowe to wymyślono do sadów towarowych, żeby się maszynami łatwiej zbierało. Podlewać to trzeba, nawozić, pryskać - tfu. Jabłonie w sadzie przydomowym maja rosnąć, pięknie kwitnąć i zdrowo owocować. Bez chemii i zbędnego wysiłku. Żeby było miło, ładnie, smacznie i zdrowo. Czego i Tobie życzę.
- corazonbianco
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1644
- Od: 1 kwie 2012, o 11:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wschodnie Mazowsze
Re: Odmiany jabłoni na przydomowy sad
No cóż, Szampion i Red Jonaprince, aczkolwiek bardzo smaczne i o dużych walorach prozdrowotnych, do gatunków mrozoodpornych raczej nie należą, więc wykluczyłabym je z twojej listy, o ile mieszkasz w chłodniejszej strefie klimatycznej (5A-6A). Jonagold także. Poza tym dużo odmian z Twojej listy owocuje wcześnie - koniec lipca i w sierpniu i nie nadaje się do dłuższego przechowywania - pytanie, czy dasz radę skonsumować wszystkie owoce na raz?
Na twoim miejscu ograniczyłabym liczbę letnich odmian. Zostaw Kosztelę, Miodziankę i Malinówkę - unikatowy smak i nie znajdziesz ich w sklepach i lokalnych warzywniakach. Antonówka to jabłkowy klasyk, bardzo odporna na choroby i mróz, a poza tym dobry zapylacz - zostaje. Freedom całkowice parchoodporny, duża mrozodporność - zostaw. Ananas berżenicki i James Grieve - letnie odmiany, smak taki sobie, zwłaszcza ten ostatni nie zachwyca - skreśl z listy. Alwa - długo leżakuje, bardzo odporna na mróz i dość odporna na choroby - zostaw.
Malinówka, Kosztela, Antonówka, Papierówka - pojawiają się corocznie w ofercie większości sklepów ogrodniczych. Inne stare odmiany znajdziesz w szkółkach specjalizujących się w tym sektorze drzew owocowych. Poszukaj w internecie pod hasłem stare odmiany. Trochę trudu, ale naprawdę warto. Paulared, Delikates, Idared, Szampion, James Grieve, Alwa, Katja i Piros - bez problemu kupisz w lokalnych centrach ogrodniczych. Grafsztynka też widziałam. Z pozostałymi może być problem - musisz poszukać w szkółkach.

Malinówka, Kosztela, Antonówka, Papierówka - pojawiają się corocznie w ofercie większości sklepów ogrodniczych. Inne stare odmiany znajdziesz w szkółkach specjalizujących się w tym sektorze drzew owocowych. Poszukaj w internecie pod hasłem stare odmiany. Trochę trudu, ale naprawdę warto. Paulared, Delikates, Idared, Szampion, James Grieve, Alwa, Katja i Piros - bez problemu kupisz w lokalnych centrach ogrodniczych. Grafsztynka też widziałam. Z pozostałymi może być problem - musisz poszukać w szkółkach.
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.
Re: Odmiany jabłoni na przydomowy sad
Dziękuje za pomoc. Na pewno ograniczyło mi to bardzo listę.
Re: Odmiany jabłoni na przydomowy sad
Jeśli nie chcesz pryskać i nie masz w pobliżu innych sadów to nastaw się na odmiany bezparchowe ;) Je wystarczy w sumie dwa razy w sezonie opryskać na robala i tyle
Re: Odmiany jabłoni na przydomowy sad
Witam
to może ja się podczepię pod wątek.. mam trochę ziemi (razem 3tys m2) i postanowiłam sobie na części zrobić taki mały przydomowy sad.
Przy wyborze kierowałam się tym, że chciałabym mieć u siebie dość stare, "babcine", niespotykane już odmiany, których owoców nie kupię w pierwszym lepszym warzywniaku.
Mam:
- księżna luiza - nie mogę znaleźć info o zapylaczu
- kosztela - zapylacz np James Grieve, którego jeszcze nie mam
- miodzianka - nie mogę znaleźć info jaki zapylacz??
- ananas berżenicki - zapyla się sam podobno
- antonówka - wybrałam bo podobno jest dobrym uniwersalnym zapylaczem dla wielu jabłoni, sama zapylana jest przez papierówkę no i jest dobra do szarlotki
- szampion - zapylacz np James Grieve, którego jeszcze nie mam
- piglos - zapylacz szampion
- papierówka - zapylacz antonówka
Wiem, że przydałaby mi się jabłoń James Grieve jako zapylacz dla koszteli i szampiona, a może coś innego byłoby dobre??
Mogę dodać jeszcze ze 2 - góra 3 drzewka i chciałabym wybrać mądrze a jednocześnie w miarę możliwości chciałabym żeby były to odmiany, których owoców nie znajdę w warzywniakach czyli renty, lobo, ligole i inne gale raczej nie wchodzą w grę.
Myślałam nad Kantówką Gdańską ale nie mogę znaleźć info o zapylaczach dla niej...
Głównie zależy mi na smacznych odmianach deserowych do bezpośredniego spożycia, jabłka mają być na użytek własny, więc przedkładam jakość (smak) nad ilość (plenność). Nie zależy mi też na szczególnie długim przechowywaniu.
pomoże ktoś dobrać?
Działka jest w okolicach 3miasta, nad morzem (ok. 200-250 m od linii brzegowej), bywa wietrznie, ziemia: piaszczysto gliniasta

to może ja się podczepię pod wątek.. mam trochę ziemi (razem 3tys m2) i postanowiłam sobie na części zrobić taki mały przydomowy sad.
Przy wyborze kierowałam się tym, że chciałabym mieć u siebie dość stare, "babcine", niespotykane już odmiany, których owoców nie kupię w pierwszym lepszym warzywniaku.
Mam:
- księżna luiza - nie mogę znaleźć info o zapylaczu

- kosztela - zapylacz np James Grieve, którego jeszcze nie mam
- miodzianka - nie mogę znaleźć info jaki zapylacz??
- ananas berżenicki - zapyla się sam podobno
- antonówka - wybrałam bo podobno jest dobrym uniwersalnym zapylaczem dla wielu jabłoni, sama zapylana jest przez papierówkę no i jest dobra do szarlotki

- szampion - zapylacz np James Grieve, którego jeszcze nie mam
- piglos - zapylacz szampion
- papierówka - zapylacz antonówka
Wiem, że przydałaby mi się jabłoń James Grieve jako zapylacz dla koszteli i szampiona, a może coś innego byłoby dobre??
Mogę dodać jeszcze ze 2 - góra 3 drzewka i chciałabym wybrać mądrze a jednocześnie w miarę możliwości chciałabym żeby były to odmiany, których owoców nie znajdę w warzywniakach czyli renty, lobo, ligole i inne gale raczej nie wchodzą w grę.
Myślałam nad Kantówką Gdańską ale nie mogę znaleźć info o zapylaczach dla niej...
Głównie zależy mi na smacznych odmianach deserowych do bezpośredniego spożycia, jabłka mają być na użytek własny, więc przedkładam jakość (smak) nad ilość (plenność). Nie zależy mi też na szczególnie długim przechowywaniu.
pomoże ktoś dobrać?

Działka jest w okolicach 3miasta, nad morzem (ok. 200-250 m od linii brzegowej), bywa wietrznie, ziemia: piaszczysto gliniasta
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 10
- Od: 13 maja 2019, o 10:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Odmiany jabłoni na przydomowy sad
Drodzy Forumowicze,
potrzebuję mrozoodpornej odmiany jabłoni. Możecie coś polecić?
potrzebuję mrozoodpornej odmiany jabłoni. Możecie coś polecić?
-
- 200p
- Posty: 395
- Od: 29 lip 2018, o 16:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Augustów
Re: Odmiany jabłoni na przydomowy sad
Polecam Grafsztynka Inflanckiego
Możesz napisać coś więcej o Miodziance? Kiedy dojrzewa, jak duże są owoce, czy drzewo rośnie silnie, itp? Ktoś gdzieś napisał, że Miodzianka to Korobówka. Zgadza się?corazonbianco pisze:Zostaw Kosztelę, Miodziankę i Malinówkę - unikatowy smak
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1459
- Od: 28 lut 2017, o 17:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kilkanaście km od Radomska-207m n.p.m.
Re: Odmiany jabłoni na przydomowy sad
Jeśli mogę się wtrącić to:
Miodzianka
Pochodzenie: prawdopodobnie białoruskie. Drzewo/wzrost rośnie silnie, tworzy koronę szeroką oraz rozłożystą. Owoc-miąższ: Owoce są średniej wielkości, kuliste. Skórka zielono-żółta pokryta pięknym paskowanym rumieńcem. Miąższ zaróżowiony, z biegiem dojrzewania owocu prawie w pełni różowy, kruchy, soczysty, lekko aromatyczny, wybitnie słodki, bardzo smaczny. Przydatność odmiany: stara odmiana deserowa, nadaje się również na przetwory. Dojrzałość zbiorcza w sierpniu. Wrażliwość na choroby: bardzo wytrzymałe. Wrażliwość na mróz: bardzo wytrzymałe.
A Korobówka to:
Korobówka' (Pomme Pierre le Grand, Mieduniczka, Renetka). Odmiana pochodzenia białoruskiego. W Rosji sprzedawana nie na wagę lecz na miarę, która nazywała się korobką. Owoce podłużne, rzepowatej formy, gładkie, małe, średniej wielkości 45 x 50 mm, spłaszczone. Kielich duży, zamknięty o szerokich działkach. Zagłębienie szerokie, płaskie, płytkie z charakterystycznymi fałdami ? naprzeciw działek kielicha. Szypułka bardzo długa. Skórka cienka, zamglona, sucha, lśniąca, zielonożółta, pokryta wiśniowoczerwonym rumieńcem. Od strony nasłonecznionej rumieniec pełniejszy. Aromat słaby. Miąższ żółtawy, ścisły, bardzo słodki bez kwasu, miodowy, soczysty, bardzo smaczny. Owoce dojrzewają na początku sierpnia. Owoce po dojrzeniu długo utrzymują się na drzewie. Można przechowywać do połowy września. W czasie przechowywania tracą słodycz miodu. Odmiana wrażliwa na owocówkę jabłkóweczkę. Drzewo wytrzymałe na mróz.
Tyle opisy, natomiast mam obydwie te odmiany i czekam na owocowanie Korobówki (bo Miodzianka już owocowała) i wtedy będę na 100% wiedział czy to ta sama odmiana czy dwie różne...? Ale może koleżanki i koledzy z forum wiedza na ten temat coś więcej... .
Miodzianka
Pochodzenie: prawdopodobnie białoruskie. Drzewo/wzrost rośnie silnie, tworzy koronę szeroką oraz rozłożystą. Owoc-miąższ: Owoce są średniej wielkości, kuliste. Skórka zielono-żółta pokryta pięknym paskowanym rumieńcem. Miąższ zaróżowiony, z biegiem dojrzewania owocu prawie w pełni różowy, kruchy, soczysty, lekko aromatyczny, wybitnie słodki, bardzo smaczny. Przydatność odmiany: stara odmiana deserowa, nadaje się również na przetwory. Dojrzałość zbiorcza w sierpniu. Wrażliwość na choroby: bardzo wytrzymałe. Wrażliwość na mróz: bardzo wytrzymałe.
A Korobówka to:
Korobówka' (Pomme Pierre le Grand, Mieduniczka, Renetka). Odmiana pochodzenia białoruskiego. W Rosji sprzedawana nie na wagę lecz na miarę, która nazywała się korobką. Owoce podłużne, rzepowatej formy, gładkie, małe, średniej wielkości 45 x 50 mm, spłaszczone. Kielich duży, zamknięty o szerokich działkach. Zagłębienie szerokie, płaskie, płytkie z charakterystycznymi fałdami ? naprzeciw działek kielicha. Szypułka bardzo długa. Skórka cienka, zamglona, sucha, lśniąca, zielonożółta, pokryta wiśniowoczerwonym rumieńcem. Od strony nasłonecznionej rumieniec pełniejszy. Aromat słaby. Miąższ żółtawy, ścisły, bardzo słodki bez kwasu, miodowy, soczysty, bardzo smaczny. Owoce dojrzewają na początku sierpnia. Owoce po dojrzeniu długo utrzymują się na drzewie. Można przechowywać do połowy września. W czasie przechowywania tracą słodycz miodu. Odmiana wrażliwa na owocówkę jabłkóweczkę. Drzewo wytrzymałe na mróz.
Tyle opisy, natomiast mam obydwie te odmiany i czekam na owocowanie Korobówki (bo Miodzianka już owocowała) i wtedy będę na 100% wiedział czy to ta sama odmiana czy dwie różne...? Ale może koleżanki i koledzy z forum wiedza na ten temat coś więcej... .

-
- 200p
- Posty: 490
- Od: 24 wrz 2020, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ciut nad Kalwarią Zebrzydowską
Re: Odmiany jabłoni na przydomowy sad
A to ma wytrzymywać czasowy mróz, czy zimny klimat - co nie to samo? I czy ma wytrzymać na piachu, czy na mokrem?
Antonówki, Oliwka inflancka, Ananas i podobne ruskie mniej jadalne - na sybirskie podmuchy.
Lobo, Wealthy, Melba, Honeygold, Macoun/Alwa, Beforest, Ks. Albrecht Pruski, Oliwka kronselska - z zachodu. Suislepper, Summerred. Truskawkowe obadwa ponoć. Wymienia się i Fameuse.

Antonówki, Oliwka inflancka, Ananas i podobne ruskie mniej jadalne - na sybirskie podmuchy.
Lobo, Wealthy, Melba, Honeygold, Macoun/Alwa, Beforest, Ks. Albrecht Pruski, Oliwka kronselska - z zachodu. Suislepper, Summerred. Truskawkowe obadwa ponoć. Wymienia się i Fameuse.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1459
- Od: 28 lut 2017, o 17:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kilkanaście km od Radomska-207m n.p.m.
Re: Odmiany jabłoni na przydomowy sad
Trudno mi rozstrzygnać na co są odporne te dwie odmiany, bo mam je od kilku lat i w tym czasie nie było ani syberyjskich podmuchów ani zimnego klimatu (południe centralnej Polski- dawniej księstwo sieradzkie
) czy czasowy mróz na poziomie poniżej -25 stopni. Co do gleby to u mnie rosną na glebie gliniastej klasa 3a w odległości 25 metrów od siebie więc zakładam, że warunki glebowe mają identyczne. Podane powyżej opisy pochodzą z netu z różnych źródeł więc trudno je zestandaryzować by opisywały te same elementy identycznie lub chociaż podobnie. 


-
- 200p
- Posty: 490
- Od: 24 wrz 2020, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ciut nad Kalwarią Zebrzydowską
Re: Odmiany jabłoni na przydomowy sad
Ale ja tylko odpowiadając na wczesniejsze pytanie - o mrozoodporne odmiany
Cytat jakoś nie wszedł.
A Korobówka znany pancerniak, niczem Charłamowska. Jak już przy tem to są jeszcze dość sympatyczne sybiraki całkiem liczne, jak Cukrówka czy Glogierówka na przykład, Cynamonówka Ananasowa i Prążkowana, Biełyj Astrachan... bo Czerwony nie polecam

A Korobówka znany pancerniak, niczem Charłamowska. Jak już przy tem to są jeszcze dość sympatyczne sybiraki całkiem liczne, jak Cukrówka czy Glogierówka na przykład, Cynamonówka Ananasowa i Prążkowana, Biełyj Astrachan... bo Czerwony nie polecam

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1459
- Od: 28 lut 2017, o 17:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kilkanaście km od Radomska-207m n.p.m.
Re: Odmiany jabłoni na przydomowy sad
Czerwony Astrachań czyli Oliwka Czerwona faktycznie mocno łapie (przynajmniej u mnie) mączniaka. Pozostałe w/w odmiany są u mnie na niego odporniejsze . 

-
- 200p
- Posty: 395
- Od: 29 lip 2018, o 16:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Augustów
Re: Odmiany jabłoni na przydomowy sad
Dzięki garom. To jak już obie będą owocować napisz proszę w swoim wątku czym się różnią.garom pisze:Jeśli mogę się wtrącić to:
Miodzianka ...
Rosynant możesz napisać coś więcej o tej Cynamonówce? Podatność na choroby, siła wzrostu, rozmiar drzewa na siewce antonówki, jakość owoców?Rosynant pisze:Jak już przy tem to są jeszcze dość sympatyczne sybiraki ... Cynamonówka ... Prążkowana
Przy okazji może ktoś wie, czy w moje rejony (północno-wschodnia Polska - 5b) nadaje się do posadzenia Szara Reneta? Nie spotkałem jej w okolicy i tak się zastanawiam, czy da radę.