Może istnieć kilka powodow :
1. Tuje zaatakowala mszyca miodownica cyprysikowa
2. zasolenie podłoża (zbyt wysokie stężenie tzw." roztworu glebowego")
w wyniku którego dochodzi do "osmozy" ale z rośliny do gleby.
3. roslina zamiera w wyniku suszy
4. Zamieranie w wyniku braku światła słonecznego(za dużo suszu we wnetrzu)
przyrosty które nie biorą udziału w fotosyntezie sa traktowane "jako niepotrzebne do funkcji życiowych"
jeszcze może głupie pytanie, czy nie stało tam coś spalinowego, co waliło na nie gorącymi spalinami? Albo nie robiłeś oprysku na dwuliścienne (wiatr mógł zawiać). Dość ograniczone te uszkodzenia.
Jeżeli jakieś 3 tygodnie temu wygladały dobrze to musiał zaistnieć w tym czasie jakiś szkodliwy czynnik, tym bardziej, że widać zasuszone 'na zielono' gałązki, tak jakby coś nagle uszkodziło część korzeni.Może sypałeś nawozem, a do tego doszedł jakiś szkodliwy czynnik? Może zbyt dużo nawozu? U mojej koleżanki tak się stało po podsypaniu nawozem hortensji w donicy, którą następnie obficie podlano i pozostawiono na słońcu.