Honeycrisp - dostępność w szkółkach?

[corazonbianco]

Rozglądam się za supermrozoodporną odmianą jabłoni o owocach zbliżonych smakowo do Szampiona i po zagłębieniu się w temat doszłam do konkluzji, że najbardziej idealny, biorąc pod uwagę uwarunkowania klimatyczne mojej działki, byłby Honeycrisp. I tu pojawia się problem - nie natknęłam się w sieci na żadne oferty sprzedaży sadzonek tej odmiany. Czy ktoś z was wie, gdzie mogłabym je kupić?

[wallador]

honeycrisp, z tego co czytałem, jest odmiana klubową, a więc u nas zakupić można tylko niezbyt legalnie. jednakże zwróć się bezpośrednio do Rossynanta lub Pomologa; oni zapewne będą wiedzieć dokładnie co i jak. być może cos się zmieniło i można kupić legalnie.

pozdrawiam,
jacek

[Rossynant]

Ajaj, znów mię do tablicy wywołali...
Z góry oświadczam że ja tylko amator, ani do pięt nie dorastam Pomologowi i Jego pytać o szczegóły. A już szczególnie o nowości.
Pojęcia nie mam czy Honeycrispa gdzieś sprzedają. Poszukać po sieci, jeśli kto ma to będzie się reklamował. Występuje też jako Honeycrunch.

Natomiast skoro już - zwrócę uwagę że to nie taki znów ideał. Nie mówię, spróbować można, ale jeśli ciężko dostac to nie ma powodu żałować. Wielce reklamowany smak jest tak po prawdzie słodko-mdły, żaden cud dla konesera W chłodniejszym klimacie może być lepszy. Wcale nie taki super odporny na chłody jak początkowo podawali, wcześnie kwitnie - kwiaty moga oberwać od przymrozków, albo kiepsko się zapylać jeśli będzie chłodno. Odporność na parch - jedni mówią że odporny, drudzy że tak sobie... Wrażliwy na gorzką plamistość - może wyjść jak z Goldstarem było. Wymaga przyzwoitych gleb (a z wapniem zwłaszcza, ta plamistość... ale można oczywiście dodać) Jeszcze słuchy dochodza ze Honeycrisp źle się przechowuje, oparzelizny czy coś, już w grudniu jest po nim. Nie problem jeśli ma być tylko na jesień, to już co komu potrzeba. Owocuje na młodych i trzeba regularnie ciąć - ale produkcyjne odmiany zwykle takie się hoduje; co nie znaczy że to dobrze dla amatora. Co gorsza silnie cięty traci podobno ten dobry smak...

No to jak się tak poczyta, hmmm...
Miała to być krzyżówka Honeygolda i Macouna (zrobiona jako odporna na mróz) lecz podobno okazało sie że to coś innego jak zbadali DNA Więc kto go tam wie. Ale jeśli to te odmiany - obie znamy.
I tu robi się kwestia pt. "zbliżone smakowo do Szampiona" Jeśli komuś zależy na tym smaku, w typie Goldena, to właśnie Honeygolda bym polecił, to taki Golden w mrozoodpornej wersji. Jadłem, dla mnie klasa lepiej od Szampiona. Owoce są miększe, delikatne, ale jak się uważa to podobno ładnie się przechowają, dłużej nieco niż Szampion.

Z kolei jeśli komuś zależy na smaku w stronę makintoszowatą to można przecież Macouna; albo lepiej naszą Alwę (pochodna) która podobnież mniej na parch wrażliwa. I to już rzeczywiście drzewo mrozoodporne, da się też długo przechować, odmiana sprawdzona - Forumowicze z tamtych okolic wyrażali się dobrze. Alwy nie mam, natomiast Macoun lub coś podobnego - doskonale się sprawdza od pół wieku

[corazonbianco]

Dziękuję za obszerne info, Rossynant. Macoun jest jak na mój gust trochę zbyt "deserowy" w smaku. Zależy mi na kwaskowatych owocach, więc po przeczytaniu twojej wypowiedzi skłaniam się raczej ku Honeygoldowi.

[wallador]

Ajaj, znów mię do tablicy wywołali...

skoro już tak stoisz przed klasą (bo przed tablicą to chyba tylko o tyle, że możesz też na niej pisać ), może byś tak zajrzał na chwilę do wątku ?Zakładanie ekologicznego sadu owocowego w chłodnym klimacie? i doradził mi trochę. wiem, że trudna sprawa ze względu na mnogość pytań, ale może w sprawie doboru odmian i podkładek chociaż oraz związanego z tym rozstawu. pewnie, że i tak popełnię w nasadzeniach i pielęgnacji wiele błędów, ale przy skorzystaniu z Twojej pomocy zapewne sporo mniej. w każdym bądź razie przecież równie ważne, czy coś się uda, jest to, czy zrobiło się wszystko, aby się udało; wówczas, tak czy siak wyjdzie, człowiek duchem spokojniejszy.

Z góry oświadczam że ja tylko amator

akurat...

pozdrawiam,
jacek

[MIVIBE]

Witam!Jeżeli komuś bardzo zależy na odmianach klubowych HONEYCRISP i CAMEO,to polecam czeskie szkółki.U nich, bez problemu można dostać te odmiany,a i do Czech nie tak daleko...a wiosna coraz bliżej !

http://www.prodejstromku.cz/produkt/cameo/

http://www.prodejstromku.cz/produkt/honeycrisp/

Pozdrawiam.

[corazonbianco]

Witam!Jeżeli komuś bardzo zależy na odmianach klubowych HONEYCRISP i CAMEO,to polecam czeskie szkółki.U nich, bez problemu można dostać te odmiany,a i do Czech nie tak daleko...

To zależy dla kogo. 680 km jazdy w jedną stronę, w obie 1360 km, przy zakupie w ilościach hurtowych pewnie miałoby to jeszcze jakiś sens, ale pokonać taki szmat drogi, tylko aby zdobyć sadzonkę jabłoni..sprzedaż wysyłkowa do Polski nie jest możliwa...hmmm..to już chyba raczej zdecyduję się na inną odmianę, zbliżoną do Honeycrisp Niemniej dziękuję za info.