Jabłoń - pytanie, czy to nornica....?

Drzewa owocowe
ODPOWIEDZ
ldarko
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 10
Od: 1 mar 2013, o 15:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Jabłoń - pytanie, czy to nornica....?

Post »

witam
Pozdrawiam użytkowników :) sporo mogło się juz nauczyć korzystając z forum.
Mam prośbę, dwa lata temu posadziłem Cortlanda, "oparłem" się ostatnio o niego i lekko się zdziwiłem,
bo nie trzymał się pionu... Okazało sie, że brak korzeni
Czy to coś się da uratować? Jak postępować?
dziękuje za pomoc


Obrazek
Obrazek
Obrazek
marcinpruszcz
500p
500p
Posty: 942
Od: 3 mar 2012, o 16:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jabłoń - pytanie, czy to nornica....?

Post »

Co do ratowania, to raczej już nie ma czego... A co do sprawcy, sądząc po śladach na korzeniu, to definitywnie jest to gryzoń... Jeżeli to nornica, to powinno być sporo otworów w ziemi...
Awatar użytkownika
seedkris
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3935
Od: 1 lut 2009, o 11:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok

Re: Jabłoń - pytanie, czy to nornica....?

Post »

Może też być karczownik.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
ldarko
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 10
Od: 1 mar 2013, o 15:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jabłoń - pytanie, czy to nornica....?

Post »

no wlasnie, musialo dobre byc...

a jezeli to sie wydarzylo w okresie zimowym, jest szansa pobrac z tego zrazy i przeszczepic?

dziekuje
roisyb
50p
50p
Posty: 80
Od: 19 lut 2012, o 13:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wysokie k. Nowego Sącza

Re: Jabłoń - pytanie, czy to nornica....?

Post »

ldarko pisze:a jezeli to sie wydarzylo w okresie zimowym, jest szansa pobrac z tego zrazy i przeszczepic?
to zależy w jakim stanie są gałązki, jeżeli są żywe to jak najbardziej można próbować. Lepiej jednak przeszczepić większą ilość jakby nie wszystkie gałązki były wystarczająco "żywe"
marcinpruszcz
500p
500p
Posty: 942
Od: 3 mar 2012, o 16:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jabłoń - pytanie, czy to nornica....?

Post »

Przeszczepianie, to jedna sprawa... Ale najpierw trzeba wyprosić niechcianych gości, gdyż sytuacja się powtórzy :wink:
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8018
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Jabłoń - pytanie, czy to nornica....?

Post »

Póki co, trzeba szybko naszykować "szwedzki stół" dla nornic. Rozłożyć w kilku miejscach granulki, zabezpieczyć by nie zamokły i przed ptakami.
Identyczną sytuację miałam z papierówką - chwiała się. Wbiłam 3 paliki, umocowałam. Jabłonka wegetowała, w sierpniu zakwitła kilkoma kwiatkami. Myślałam, że w końcu się jakoś ukorzeni ale sytuacja powtórzyła się następnej zimy, znowu mnóstwo "apartamentów" było pod jabłonką. Papierówkę, bez wysiłku, jedną ręką wyciągnęłam z ziemi, ale już dwoma rękami wyrozkładałam nornicom żarcie. Nornic było mnóstwo, mimo, że na swojej działce je wytruję, co roku z sąsiednich działek nadchodzą kolejne pokolenia, no i tak w koło Macieju.
Pozdrawiam! Gienia.
ldarko
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 10
Od: 1 mar 2013, o 15:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jabłoń - pytanie, czy to nornica....?

Post »

dziekuje za podpowiedzi...
no a bok rośnie jeszcze niejaka brzoskwinia, i dwie jabłonie 3 letnie, śliwa - także jest co zjadać...
będe musiał jakies jedzenie poszykować :)

pozdrawiam i dziękuje
Awatar użytkownika
GrzegorzR
200p
200p
Posty: 483
Od: 25 maja 2009, o 19:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: 8 min na południe od Wrocławia

Re: Jabłoń - pytanie, czy to nornica....?

Post »

ldarko pisze:będe musiał jakies jedzenie poszykować :)
Trzeba nornice dokarmiać kolorową karmą, szczególnie zimą. ;:304
Jestem JA i MOJE bagno!
Jeśli masz przepiękną żonę, odlotową kochankę,super brykę, nie masz kłopotów z urzędem podatkowym i prokuratorem, a gdy wychodzisz na ulicę świeci słońce i wszyscy się do ciebie uśmiechają - narkotykom powiedz NIE!
PiotrekBe
200p
200p
Posty: 206
Od: 21 lip 2009, o 09:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Ruda Śląska/ogród Małopolska okolice Bochni

Re: Jabłoń - pytanie, czy to nornica....?

Post »

Ale to nie nornica. Tak zjada korzenie karczownik. Na 100% jest to dzieło karczownika. Wiem bo walczę z nimi już 2 lata i załatwił mi już kilka drzewek owocowych. Walka z nim jest bardzo trudna. Ja na razie przegrywam. Jest wątek o karczowniku w nieroślinnych tematach na tym forum.

-- Pn 04 mar 2013 11:35 --
PiotrekBe pisze:Ale to nie nornica. Tak zjada korzenie karczownik. Na 100% jest to dzieło karczownika. Wiem bo walczę z nimi już 2 lata i załatwił mi już kilka drzewek owocowych. Walka z nim jest bardzo trudna. Ja na razie przegrywam. Jest wątek o karczowniku w nieroślinnych tematach na tym forum.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... nik#p14098
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8018
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Jabłoń - pytanie, czy to nornica....?

Post »

Qrcze, jeśli to karczownik ( u nas mówią na niego szczur wodny), to pozostaje zagazowanie nor świecami. Czy masz w pobliżu jakiś zbiornik wodny, staw a może potok? To tereny najchętniej przez nich okupowane, chociaż na łąkach czy w zaroślach też mieszkają.
Pozdrawiam! Gienia.
ldarko
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 10
Od: 1 mar 2013, o 15:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jabłoń - pytanie, czy to nornica....?

Post »

stawu nie, zarosla, łąka itp - ale nie dalej niż 2m jest centralny odplyw z rynien, moze musie pomylilo ze stawkiem :)
jezeli karczownik, to nie ładnie, bo obok stoją inne młode drzewka, chyba będę codziennie sprawdzał pod drzewkiem czy nie ma dziury,
pytanie ile mu zajmuje czasu taka kolacja z korzenia
pozdrawiam
romekp
200p
200p
Posty: 244
Od: 22 lis 2009, o 07:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Jabłoń - pytanie, czy to nornica....?

Post »

Witam,
u mnie karczownik zaczął jesienią i do teraz wykarczował mi 8 jabłonek. Ciekawe czy gustuje w określonym typie podkładek? Czy jest mu obojętne? W sumie, w okolicy duże jabłonie sadzone na podkładkach silnie rosnących mają się dobrze. Może więc sposobem na karczownika będzie sadzenie jabłoni szczepionych na antonówce, no i może z systemem korzeniowym owiniętym siatką stalową.
Czy macie jakieś doświadczenie w tej materii?
Pozdrawiam.
romekp
Awatar użytkownika
Ogrodnik88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1433
Od: 17 cze 2010, o 22:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Jabłoń - pytanie, czy to nornica....?

Post »

Nornice najbardziej lubią młode korzenie a te w mocniej rosnących podkładkach rosną silniej,mocniej i chyba szybciej się starzeją :roll:

Teraz Nornice już nie ruszą trutki ale jak przyjdzie jesień,zima to sypać im ile się da,u mnie przez zeszłą zimę i jesień poszło 4-6 opakowań i w tym roku nie widziałem ani jednego porytego miejsca.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”