Mianowicie mam problem z moją palmą - livistoną chińską, którą wyhodowałem od ziarenka 1,5 roku temu. Problem który spotyka mnie tej zimy jest taki sam jak i zeszłej. Z czasem gdy przestałem palmę wynosić na dwór (latem na całe dni na ostre słońce) zaczęły usychać jej końcówki liści zaczynając od najniższych (najstarszych), a ostatnio na kolejnych liściach od dołu zaczęły się pojawiać nieregularne, brązowawe plamy? Z czasem gdy minęło lato, przyszły niższe temperatury, całkowicie zahamował się też wzrost palmy (2 wysunięte już lecz nierozwinięte liście, których nie chcę stracić). Niestety nie mogę dodać zdjęć gdyż nie mam dostępu do aparatu obecnie, ale może ktoś mógłby zidentyfikować ten problem? Podlewanie jest w okresie zimy rzadsze, tak szybko nie wysycha gleba jak latem w słońcu. Z góry dziękuję z jakąkolwiek pomoc, pozdrawiam, Kamil
