Róże cięte
Re: Róże cięte
Ja z reguły szukam informacji na tej stronie http://www.helpmefind.com/rose/plants.php , przy każdej odmianie masz podaną strefę klimatyczną w której dana odmiana będzie rosła.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Re: Róże cięte
Nie udało się znaleźć.Okazało się,że te róże nie pachną.
Re: Róże cięte
Bo sztucznie wypędzone. Cięte w kwiaciarni wypędzone i często sztucznie barwione dlatego nie pachną.
Wszystko sztuczne jak to mawiał Kierdziołek -sztuczne choinki ,nawozy sztuczne teraz róże ,dobrze,że nie widzi ,że i sztuczne baby już sprzedają a tego się obawiał najbardziej
Wszystko sztuczne jak to mawiał Kierdziołek -sztuczne choinki ,nawozy sztuczne teraz róże ,dobrze,że nie widzi ,że i sztuczne baby już sprzedają a tego się obawiał najbardziej
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Re: Róże cięte
Rosnąć to będą, ale jak sobie poradzą bez "wspomagania" - to loteria.Kupiłem trzy cięte róże- Harleqin, Mario i Grande Amore.
Doczytałem się,że ta ostatnie może rosnąć w gruncie,a jak te dwie pierwsze? Nie mogę
znaleźć informacji o nich,wiadomości na które trafiam są handlowe.Chcę je rozmnożyć,
ale nie wiem,czy przezimują w ogrodzie.
Wiele róż "szklarniowych" jest sprzedawanych w Rosji i na Ukrainie jako ogrodowe - więc chyba sobie jakoś radzą w gruncie
Jeżeli zimują u Ciebie mieszańce herbatnie, to nie powinieneś mieć specjalnego problemu i z tymi.
Pozdrawiam - Jurek
Re: Róże cięte
Do tej pory zimowały,na ogół bez okrywania na zimę.Ale jedna,zrobiona z ukorzenionej
gałązki,padła w pierwszą zimę. Sadzonka była dość licha,kilumiesięczna.
gałązki,padła w pierwszą zimę. Sadzonka była dość licha,kilumiesięczna.