Jak wyleczyć palmę

[kryh_w11]

Witam serdecznie, posiadam Palmę którą ostatnio coś zaatakowało. Nie mam pojęcia co to może być, początkowo myślałem że to wełnowiec ale nigdzie nie mogłem dostrzec larw ani dorosłych osobników. Niezidentyfikowany obiekt przypomina biały kurz, jest naprawde wszędzie i nie mam pojęcia jak się tego pozbyć. Ściąganie tego pałeczką mija się z celem bo może połowę ud mi się pozbyć ale pozostała część ulokowana jest w zagłębieniach do których bardzo ciężko dotrzeć. Dodatkowo na liściach pojawiły się szaro-białe plamki które można zdrapać ale jest ich cała masa.
Jeśli mieliście podobny przypadek to proszę o info. Pozdrawiam serdecznie.
http://imageshack.us/photo/my-images/72 ... 0x600.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/58 ... 0x600.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/26 ... 0x600.jpg/

[foorfooq]

To co jest a pierwszym zdjęciu wygląda mi na tarczniki:

http://imageshack.us/photo/my-images/72 ... 0x600.jpg/

To na pozostałych wygląda mi na wełnowce Ale atak
Wg mnie to masz koszmarnie zarobaczoną palmę i niestety niemożliwe, że zrobiło się tak "ostatnio"

Są sposoby walki z tymi obydwoma szkodnikami ale ... w takim natężeniu
Niech się jeszcze wypowiedzą inni.
Jeżeli to jest Twoja jedna z nielicznym roślin, to bym ją ratowała: Zmywanie alkoholem, opryski i podlanie roztworem actellic 500 EC, tabletki provado ...
Po ewentualnym zmyciu tego co da się alkoholem, silnym strumieniem wody (pod bardzo dużym ciśnieniem) spróbowałabym wymyć resztę, z tych zagłębień i potem oprysk actellicem itd.