Mam problem z moją dracena. Kupiłam ją jakiś miesiąc temu w supermarkecie. Ostatnio moje kwiatki zaczęły gnić, pojawiła sie na ziemi pleśn, a więc potraktowałam je śr. grzybójczym i poodcinałam zgniłe części. Z tym dużym pniem draceny jest wszystko w porządku. Ten mały natomiast ma 5 tych odrostów i tylko dwa są jakieś dziwne. Jednemu po lewej wypadły liście ze srodka jak obrywałam te zółte, a znowu ten po prawej zgubił te zewnętrzne liście i ma jakiś taki dziwny kolor. Nie wiem, moze bym obcięła oba i wsadziła do ziemi? jak zgubi liście to juz nie wyrosna nowe, prawda? brzydko by to wygladalo bo niesymytrycznie, ale moglabym pozniej obrocic tą mała dracene w strone duzego pnia nie byloby tego tak widac. A jak mają zgnić, czy też zgubić liście i juz tak pozostac.. to nie ma sensu tego trzymac. Co sądzicie?
na moje oko to wygląda tak, że przede wszystkim trzeba zmienić ziemię, bo wygląda mi ona na zwykłą do roślinek - uniwersalną. jeśli nie chcesz kupować specjalnej zmieszaj zwykłą z piaskiem dracena musi mieć przepuszczalną... a co do samej roślinki to chyba przelanie czy tam ogólnie za duża wilgotność. i pamiętaj, że jak się dzieje coś takiego to trzeba pomyśleć skąd to się wzięło, a nie tylko zwalczyć ;) to białe coś to nie koniecznie grzyb... to mogło być od wody ;)
Dzień dobry. Arleta. Moje zielone łobuzy. "Tylko kwiaty dzielą się swoim zapachem ze wszystkimi. . . i z dobrymi, i ze złymi. Ludzie nie. . . mogliby się rozchorować..." Stefan Pacek