Mam na działce brzozę wysoką, 3 większe sosny i jedną malutką może 1-2 letnią. Duże drzewa miałem wczoraj wyciąć, bo mogą mi kiedyś brudzić do planowanego stawu kąpielowego. Po podcięciu dolnych gałęzi serce zaczęło mi płakać i zostawiłem je. Postanowiłem je poprzycinać, żeby podczas wzrostu nabierały odpowiednich kształtów. Coś w rodzaju bonsai, albo inne ciekawe formy. Poniżej przedstawiam zdjęcia tych drzew.
Moje pytanie to czy ktoś wie jak to z głową poprzycinać, czy te 6-7 letnie drzewka nadają się jeszcze do formowania? I czy to najmniejsze 2 letnie już można coś przyciąć czy poczekać jeszcze. Na inchych forach znalazłem wiele dość radykalnych cięć, nie wiem czy to zdrowe.
Ma ktoś doświadczenie w formowaniu sosen?
średniej wielkości

obie duże

jedna z tych dużych

największa:

najmniejsza:

Nie chciałbym, żeby one rosły wysoko, raczej żeby karłowaciały.
A tu jeszcze rozmieszczenie domu na działce i zaznaczonymi drzewkami:

Pozdrawiam