Szczepienie drzew owocowych cz.2

[pezi1w]

Link do pierwszej części wątku
viewtopic.php?t=21480






kupilem drzewko czeresni (teraz ma 3 lata) ktora ladna byla na zdjeciu a okazala sie dziczka. Chcialbym zaszczepic na niej normalna czeresnie a wogole sie nie znam na tym. Z tego co sie dowiedzialem w internecie to najlepiej zrobic to na wiosne. Czy moge uciac galazke mojego dzewka pilka do metalu ? Czym sie mam kierowac wyszukujac galazke do "zabiegu". Sasiad ma fajne czeresnie , czy moge u niego wyszukac galazke do przeszczepu i jaka ona ma byc. Pooooooomocy !

[benzulli]

http://www.szkolkarstwo.pl/article.php?id=710

Polecam także książkę A. Czynczyka - Szkółkarstwo Sadownicze.

W lutym/marcu możesz szczepić, sposobami:
- szczepienie przez stosowanie
- szczepienie w klin
- szczepienie za korę
- szczepienie w szparę
Wybierz sobie jakiś sposób.

Tutaj konkretny link: http://www.gospsad.pl/szczepienie.htm

[pezi1w]

Dzięki za szybka porade.Chcialbym sie jeszcze dowiedziec co jest ztym cieciem bo nigdzie nie moge sie doczytac. Slyszalem ze jest istotne czym sie tnie. Ja wyobrarzam sobie to ciecie pilka do zelaza ale slyszalem ze pilka rozwali budowe galazki ze powinien byc to jakis noz .

[benzulli]

Ale zależy gdzie konkretnie na roślinie będziesz szczepił. Jeżeli szczepisz na gałązce grubości ołówka to taki też przygotowujesz zraz (ten patyk z nowej rośliny). Wtedy ucinasz ostrym sekatorem. Nacięcie robisz najlepiej jakimś ostrym nożem (może być specjalistyczny skalpel). Można tak szczepić w szparę bądź przez stosowanie. Jeżeli chodzi o inne sposoby to ucinasz np. piłką do drewna (tylko ostro) gruby pień i robisz odpowiednie nacięcia (mój wujek robi wszystko zwykła piłką, dziurę robi brudnym gwoździem i skubanemu wszystko się przyjmuje - używa gliny i brudnych szmat - ja choćbym jak nie wiem się starał, sterylność, odp. narzędzia to i tak tylko mały % się przyjmuje).

Na alegro masz te wszystkie potrzebne rzeczy.

[pezi1w]

Dzięki. O grubosci zrazu juz wiem (taka sama grubosc jak obcieta galaz drzewka )A jezeli chodzi o dlugosc zrazu ? chyba zostane ogrodnikiem ;)

[Rossynant]

Czereśnię nie najłatwiej się szczepi, trzeba starannie. Wcześnie na przedwiośniu, zrazy brać koniecznie zanim pąki się 'obudzą'; szczepić przez stosowanie, czyli zraz grubości tej samej co gałązka, złożyć na długim skosie, przynajmniej 3 cm długim. Ten skos musi być gładki, jednym cięciem robiony, toteż nóż potrzebny bardzo ostry. Taki by golił włosy, "jak brzytwa".
Zraz najlepiej 5-8 oczek (pąków), z silnego pędu ubiegłorocznego, środkowa część (bez nasady i końca). Zrazy można sobie przechować w lodówce, temp 0-5'C, zawinięte w foliową reklamówkę skropioną wodą w środku, nawet kilka tygodni. Dzięki temu można pobrać zrazy wcześniej, a szczepić gdy już wiosna i podkładka zaczyna ruszać.

Poglądowo http://pl.pl.allconstructions.com/porta ... -owocowych .
Tu można sobie poczytać http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=420
a tu pooglądać http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 9#p2642739

[pezi1w]

Dzięki. Duzo mi pomogliscie .jeśli jeszcze mozna .... "środkowa część (bez nasady i końca "
Pozdrowienia.

-- 29 wrz 2012, o 14:03 --

mysle co znaczy środkowa część (bez nasady i końca

[Rossynant]

Na zraz do szczepienia potrzebował będziesz młody a mocny (min. 0,5 cm gruby) pęd, z ubiegłego roku. Tj. w tym roku wyrosły, najlepiej gdzieś u góry czy po zewnętrznej części korony. Musi mieć kilka dobrych pąków liściowych, bo to z nich wyrosną nowe pędy, czyli przyszła korona zaszczepionego drzewa.
Tymczasem pierwsze 2-3 cm pędu (u nasady czyli na dole, tam gdzie z gałęzi wyrósł) u czereśni ma pąki kwiatowe, do owocowania - pędy z nich nie wyrosną. Z kolei wierzchołek pędu jest cienki, mało zdrewniały a pączki ma słabe; poza tym często bywa przymarznięty po zimie. Mozna uznać że te pąki też się nie nadają.

Dlatego oba końce pędu się odrzuca, a zakłada zrazy z części środkowej - chodzi o to by naszczepiony kawałek miał te kilka wartościowych pąków. Kilka, bo nigdy nie wiadomo czy każdy dobrze przetrwał zimę... a i nowe pędy które wyrosną też może nieszczęście jakie spotkać. Minimum absolutne to 3 pączki, ale u czereśni na wszelki wypadek lepiej przyjąć min. 5 pąków.

[mariok87]

Slyszalem ze jest istotne czym sie tnie. Ja wyobrarzam sobie to ciecie pilka do zelaza ale slyszalem ze pilka rozwali budowe galazki ze powinien być to jakis noz .

Pamiętaj, że szczepienie w ręku musi być wykonane niemal z chirurgiczną precyzją, także piłką do żelaza cudów byś nie zdziałał
Ja używam super Tinki i żadnym innym nożem nie szczepi mi się tak dobrze jak tym:)!
Oto ona: http://www.gwestern.com/images/tina600A.jpg

[pezi1w]

Bardzo dziekuje za informacje

[90chrzan]

jak najlepiej szczepic,jaka metoda ?
śliwe,jabłoń

[90chrzan]

jak szczepia w szkółkach ?

[Rossynant]

Do poczytania (bo się tu byty mnożą po forum) http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=420
Najłatwiej idzie (początkującym zwłaszcza) zrazem przez "stosowanie", na przedwiośniu. Śliwy są trudniejsze, jabłonka to pestka.
W szkółkach robią okulizacją, w lecie, bo tak taniej - ale potrzeba wprawy w paluszkach. Niemniej drzewka uzyskane z naszczepionych przez stosowanie zrazów są mocniejsze, szybciej, cała rzecz prostsza - i generalnie tak bym polecał jak dla siebie się robi.

Niemniej jeśli chcesz zaszczepić drzewka na karłowych podkładkach, przy ziemi - to okulizacja lepsza, bo do szczepienia zrazem podkładkę się ścina. Jeśli się nie uda to tracisz podkładkę. Zrazami lepiej szczepić wysoko, także na bocznych gałązkach, w koronce. Oczek do okulizacji zaś można założyć kilka - któreś złapie - a podkładka i tak zostaje, można powtórzyć.

[juda]

Najlepszy sposób to szczepienie przez stosowanie i pewnie najbardziej popularny a i za korę też dobry sposób.

[mariok87]

Jeśli chodzi o śliwę to zdecydowanie okulizacja, a jabłoń to tak jak napisał Rossynant, szczepienie przez stosowanie, ale z okulizacji tez w 100 % się przyjmuje:)