Jestem początkującym ogrodnikiem ( 2 lata) i po ostatniej zimie, i padniętych np pampasach proszę o rade.
Mam do dyspozycji piwnice ( jakieś 15 stopni, małe okno), niedokończony pokój na poddaszu ( jakieś 22 stopnie i okno dachowe) i sporo miejsca w ogrodzie ( w szkółkach widzę że zimują w nieocieplanych foliówkach).
Mam do zimowania rośliny które nie są mrozoodporne ( np granatowce, banan itd) oraz takie które w tym roku rozsadziłem ( np trawy czy iglaki)
Gdzie to trzymać i jak często podlewać?
Gdzie przechować niemrozoodporne rośliny?
-
- 200p
- Posty: 286
- Od: 30 cze 2011, o 14:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: gdzie przechować niemrozoodporne rośliny?
Te roślinki które nie mają w zimie liści można trzymać nawet bez światła. Ale np bananowiec już musi je mieć.
Re: gdzie przechować niemrozoodporne rośliny?
Rozsadzone trawy jeśli są to gatunki zimujące i iglaki możesz okryte w gruncie. Te rośliny, szczególnie iglaki nie znoszą zimowania w pomieszczeniu ( nawet w garażu), bo jest tam dla nich zbyt suche powietrze. Inne tzw.'tarasowe' w słabo ogrzewanym pokoju, bo lepiej jak mają światło, szczególnie te które utrzymują liście w zimie. Podlewać je niewiele, tyle by nie wyschło, małymi dawkami wody, bo wysycha raczej z wierzchu, głębiej w doniczce z reguły wilgoci nieco więcej się utrzymuje.