w nocy 27/28 sierpnia był u nas (pod Częstochową) przymrozek i wszystkie nasze cukinie, patisony, pomidory i ogórki, które wczoraj jeszcze pięknie rosły i owocowały mają zeszklone, zwiędnięte liście... Teraz jest prawie 30 stopni...
Co powinnam zrobić? Czy zrywać te zwiędłe liście?
Czy zostawić rośliny w spokoju?
Czy zbierać owoce, w tym zielone pomidory, czy czekać?
Czy może jeszcze coś innego?
Pomożecie?
I jeszcze się podpiszę, bo w loginie nie mam przecież imienia ;-)
Pozdrawiam - Gosia

Już masz.

babuchna