To ja odnowię temat, bo mam to samo - jak zdjęcia z mojej działki, szczególnie pierwsze.
Niektóre krzaczki mają takie ciemne liście, z na niektórych ciemność idzie od końca liścia do ogonka.
To jednoroczne roślinki, posadzone jesienią zeszłego roku.
2/3 rośnie pięknie, listki zielone, przyrosty mają po 20 cm, a część niestety wypuściła listki na wiosnę i jakby się zatrzymała w rozwoju i sczerniała.
Ma tylko rozetki liści, a wzrostu na długość nic. Jeden jest zaatakowany jest w połowie, czyli wyrósł trochę, a teraz właściwie wszystkie liście mają ciemne końcówki.
I tu nie ma jakichś plam, z obwódkami, nie żółkną, nie opadają - trzymają się mocno, ale takie bardzo ciemne.
Bywa, że na działce jest sucho, bo bywam tam w weekendy, gleba piaszczysta, ale na takie warunki ligustr powinien być odporny... To nie wygląda na przesuszenie.