Pomarańcza trójlistkowa (Poncirius trifoliata)

[wirtual24]

Czy ktoś posiada tego cytrusa?
Jeśli tak, to jakie ma wymagania, jak duży rośnie i jak szybko rośnie? Słyszałem, że wytrzymuje mrozy nawet do -40 C, więc chyba dałoby się posadzić do gruntu?
Bardzo bym się cieszył, mogąc hodować na stałe cytrusa w ogródku

[wirtual24]

A czy owocuje już? I ile ma lat?

[xipe]

Poncirus trifoliata (?pomarańcza? trójlistkowa) gęsty krzew pochodzący z północnych Chin, dorasta do 5 m wys., u nas do 1,5m wys., pędy zielone, kwiaty białe, wonne ukazują się wiosną przed rozwojem liści, owoce żółte o przyjemnym zapachu (niejadalne). Mrozoodporność do -15st. C. (groźny jest nie mróz ale wiatr, który wysusza roślinę). Ze względu na duże wymagania termiczne uprawa możliwa w najcieplejszych rejonach kraju. W koszalinie w ogrodzie widziałem osobnik o wysokości 1m, rósł tam sobie już od kilku lat osłonięty iglakami.

[wolak345]

Ktoś nawet uprawia ją w Polsce w gruncie http://davesgarden.com/guides/pf/showimage/150414/

[bigs]

W ubiegłym roku siałem nasiona pomarańczy trójlistkowej, wyrosło 8 szt. Długo kiełkują, od 4 do 6 tygodni. Kilka roślinek przez zimę trzymałem w piwnicy, kilka w szklarni i jedną w gruncie. Najlepiej przetrwały te ze szklarni (były dodatkowo okryte). Będąc ostatnio na działce zauważyłem, że pomarańcza posadzona w gruncie przetrwała zimę.
Gorzej zimę zniosły okryte bambusy.

[przemo1669]

Witam
zakładam nowy wątek bo nic tu na temat tej rośliny nie znalazłem
a moje pytanie dotyczy tego, czy naprawdę jest mrozoodporny i czy są łatwe w uprawie itp.

[krzand]

Z tą mrozoodpornością trifoliaty jest tak: wytrzymuje mrozy, ale trzeba ją na zimę dobrze "opatulić", tzn. okopać ziemią i okryć liśćmi, a całość okryć agrowłókniną. A co do łatwości uprawy: jest to pojęcie względne. Trzeba po prostu o nią dbać, jak o każdą inną roślinę, a ona się odwdzięczy. Muszę powiedzieć, że hoduję rośliny cytrusowe od ponad trzydziestu lat i sprawia mi to naprawdę dużo przyjemności.

[Ma-Do]

Moja kilkunastoletnia Poncyria trójlistkowa radzi sobie doskonale w szczecińskim klimacie.
Wyrosła na całkiem spore drzewko,niestety tylko ozdobne.

[luk3Z]

Szkoda tlyko, że Poncyria trójlistkowa posiada niejadalne owoce...

http://pl.wikipedia.org/wiki/Poncyria_tr%C3%B3jlistkowa

[aalal29]

Gratuluję Małgosiu wspaniałego okazu poncyrii,pięknie zaowocowała,też mam poncyrię w ogrodzie,ale małą, przy twojej to mikrus(sięga do kolan),nie mogę z tobą do końca zgodzić ,że owoce są tylko ozdobne,to prawda że przy bezpośrednim spożyciu niezjadliwe(gorzkie) ale z tego co wyczytałem świetnie nadają się na dżemy i inne przetwory,proponuję abyś spróbowała coś z nich zrobić.Mam do ciebie jeszcze pytanko,powiedz mi jakich najniższych temperatur doświadczyła twoja poncyria i czy były na niej jakiekolwiek jakieś uszkodzenia mrozowe? Dziękuję.

[x-a-8]

Moja kilkunastoletnia Poncyria trójlistkowa radzi sobie doskonale w szczecińskim klimacie.
Wyrosła na całkiem spore drzewko,niestety tylko ozdobne.

A jak pachną kwiaty?

[tomate]

Na jednej niemieckiej stronie też czytałam, że można z niej robić dżem
http://www.monika-gehlsen.de/
Jak chcecie to mogę coś przetłumaczyć jeśli Googel zaś przetłumaczy głupoty.

[mwojt]

Podobno mieszańce są bardziej jadalne ale mniej odporne na mróz ale jakby ktoś się zawziął to może by zrobił jakiegoś cytrusa na polski klimat. Z dość odpornych cytrusów jest jeszcze kumkwat (do -10C) i da się krzyżować z tą pomarańczą.

Tutaj tabelka z mrozoodpornymi cytrusami i ich hybrydami: http://en.wikipedia.org/wiki/Cold_Hardy_Citrus

[Dominik z Gdyni]

Uprawiam poncyrie (poncirus trifoliata oraz poncirus trifoliata dragon fly) w ogrodzie od wielu lat. To prawda że jest to roślina mrozoodporna, jednak większe przymrozki mogą ją poważnie uszkodzić. Mniej więcej ok -18/-20 stopni powoduje uszkodzenia pędów.
Oprócz mrozu bardzo daje się we znaki wiosenne słońce (potrafi dosłownie spalić młode pędy do tego stopnia że przybierają one czarny kolor). Dlatego warto okryć młode rośliny np agrotkaniną etc.

Pędy wyrośnięte już po posadzeniu rośliny są dużo mocniejsze niż te które roślina wypuściła w szkółce (w doniczce, w domu etc). Rośliny mają duże zdolności adaptacyjne.

Do uprawy poncyrii wybieramy stanowisko słoneczne i ciepłe, możliwie jak najbardziej osłonięte. Ziemia powinna być bardzo przepuszczalna (na stanowiskach wilgotnych i mokrych roślina może zamierać). Najlepsze są ciepłe miejsca o wystawie południowej, gdzie od strony północnej roślina jest zabezpieczona albo ścianą zieleni albo budynkiem. Na zupełnie nie osłoniętych stanowiskach mogą zimować gorzej. Uprawiając przed budynkiem który odbijając promienie słoneczne nagrzewa wszystko przed sobą - proszę pamiętać o obowiązkowej osłonie przed słońcem (duża różnica temperatur dzień/noc).

[Ma-Do]

Zajrzałam tu dopiero dzisiaj ,więc odpowiedzi są spóżnione.
Moja poncyria nie ma pachnących kwiatków.
Jest całkowicie odporna na mróz i przypalanie przez słońce.
Owijałam ją matą słomianą przez 2 pierwsze zimy -tak na wszelki wypadek.I wcale nie jestem przekonana czy było to potrzebne.
Nie nadaje się na przetwory,bo prawie nie ma miąższu.Pod skórą jest dużo podściółki i tylko troszkę galaretki przy pestkach.
No i ten nieapetyczny zapach po przekrojeniu owocu.który nie zachęca do przetwarzania.
Ale jako drzewko ozdobne,spełnia swoją rolę doskonale.
Widać to na fotkach.