Osuszanie powietrza w szklarni

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
ODPOWIEDZ
loginal
200p
200p
Posty: 370
Od: 2 sie 2011, o 10:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Osuszanie powietrza w szklarni

Post »

Temat do przemyśleń dla innych, ew. oczekuję na cenne uwagi.
DO zajęcia się tematem skłoniła mnie duża wilgotność powietrza, od 2 tyg. nie spada poniżej 80% a najczęściej jest w przedziale 85-95%. Oczywiście wiadomo jakich skutków można się spodziewać w takich warunkach.

Chcę zastosować rozwiązanie, które będzie osuszać powietrze, zaś efektem ubocznym będzie podgrzewanie powietrza. Oprzeć się chciałbym na ogniwach peltiera.

Noce są chłodne (w mojej miejscowości 12-14'C), na noc chciałbym zamykać szczelnie szklarnię i uruchamiać ogniwo jedno lub dwa o mocy 65W/12V. Moja szklarenka ma zaledwie 12,5m2 powierzchni. Efektem działania będzie osuszanie powietrza oraz podniesienie jego temperatury. Sprawność grzania będzie jak z pompy ciepła czyli energia pobrana + ciepło parowania wody (oddawane przy skraplaniu), woda oczywiście będzie służyć do podlewania w kolejnych dniach.

Oczywiście ogniwo z małym wiatraczkiem by wymusić ruch powietrza. Przy tak dużej wilgotności jaką mam szacuję sprawność ogniwa na ok. 200% (czyli 130W mocy cieplnej oddawanej przy 65W pobranej).
Co o tym sądzicie bardziej doświadczone koleżanki i koledzy? Mogę to szybko zrealizować, warto?
Awatar użytkownika
Alembik
500p
500p
Posty: 588
Od: 1 cze 2012, o 13:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Osuszanie powietrza w szklarni

Post »

Zamknąć szczelnie szklarnie po czym uruchomić dogrzewanie? Efekt będzie przeciwny do zamierzonego. Żeby osuszyć szklarnię musi być otwarta, nawet nocą.
mk1a
100p
100p
Posty: 177
Od: 6 maja 2012, o 20:15
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okoloce wawki
Kontakt:

Re: Osuszanie powietrza w szklarni

Post »

Alembik ogniwa peltiera z jednej strony grzeją z drugiej chłodzą na tej zasadzie były robione małe lodówki
bo są ciche słychać tylko wentylator

jak coś źle mówię to popraw
loginal
200p
200p
Posty: 370
Od: 2 sie 2011, o 10:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Osuszanie powietrza w szklarni

Post »

Alembik pisze:Zamknąć szczelnie szklarnie po czym uruchomić dogrzewanie? Efekt będzie przeciwny do zamierzonego. Żeby osuszyć szklarnię musi być otwarta, nawet nocą.
Czy przeczytałeś ze zrozumieniem?
Zamykam by osuszyć, osuszyć bardziej niż powietrze na zewnątrz szklarni.
Jak mam osuszyć otwierając okna gdy na zewnątrz nocą jest mgła, wilgotność
ok. 90% ? To by musiał się wydarzyć jakiś cud.

Lekkie dogrzanie to efekt uboczny, wynikający z zasady działania ogniwa peltiera.
Osuszanie działa na zasadzie wykraplania wody na zimnej stronie ogniwa peltiera.
Awatar użytkownika
zenmach
200p
200p
Posty: 439
Od: 11 lip 2011, o 23:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Górny Sląsk / Przyszowice

Re: Osuszanie powietrza w szklarni

Post »

No raczej dużej wydajności nie osiągniesz , ogniwo ma małą powierzchnie, raczej woda będzie szybciej parować z podłoża i roślin niż jesteś ją wstanie skroplić... duża klima w domu u mnie skraplała jakieś 0.75l/24h... tak dla przykładu....
loginal
200p
200p
Posty: 370
Od: 2 sie 2011, o 10:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Osuszanie powietrza w szklarni

Post »

Przetestuję, jeśli zdążę przed ciemnościami to jeszcze dziś włączę na całą noc. Jeśli nie będzie rosy na szybach i na krzakach o poranku - uznam że efekt jest zadowalający.
mk1a
100p
100p
Posty: 177
Od: 6 maja 2012, o 20:15
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okoloce wawki
Kontakt:

Re: Osuszanie powietrza w szklarni

Post »

duża klima około 5kw na pewno skropli 10l wody lub więcej zależny od wilgotności powietrza

ale dla ciekawości warto sprawdzić
loginal
200p
200p
Posty: 370
Od: 2 sie 2011, o 10:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Osuszanie powietrza w szklarni

Post »

mk1a pisze:duża klima około 5kw na pewno skropli 10l wody lub więcej
Ja nie mam takich potrzeb, moja szklarnia ma 12.5m2 powierzchni, objętości zaś 31.25 m3.
Czyli ja chcę odzyskać tylko ok. 300 gram wody z powietrza w ciągu nocy, to tylko jedna duża szklanka by zmniejszyć teoretycznie ze 100% wilgotności względnej do 50% wilgotności względnej (takie równe wartości przyjąłem dla uproszczenia obliczeń).
loginal
200p
200p
Posty: 370
Od: 2 sie 2011, o 10:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Osuszanie powietrza w szklarni

Post »

zenmach pisze:No raczej dużej wydajności nie osiągniesz , ogniwo ma małą powierzchnie, raczej woda będzie szybciej parować z podłoża i roślin niż jesteś ją wstanie skroplić... duża klima w domu u mnie skraplała jakieś 0.75l/24h... tak dla przykładu....
Ale za to ma duże radiatory po obu stronach. Nastawiłem na noc, jeśli zobaczę o poranku przyzwoitą wilgotność i szklankę wody w wiaderku - będę zadowolony. Na razie zauważyłem że radiator po zimnej stronie pokrył się dość szybko rosą, po chwili rosa urosła do rozmiarów kropel.

Załączam zdjęcie, z ledwością zdążyłem przed całkowitą ciemnością. Największy problem to znaleźć szybko zasilacz 12V/DC o mocy przynajmniej 60W - wydłubałem ze starego komputera.
Obrazek
loginal
200p
200p
Posty: 370
Od: 2 sie 2011, o 10:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Osuszanie powietrza w szklarni

Post »

Po 8 godzinach pracy:
- nakapało 200ml wody do wiaderka
- wilgotność względna spadła z 90% do 80% (w nocy był ciągły deszcz, wilg. na zewnątrz wynosiła 95%).
- temperatura o godz. 6:00 w szklarni +22'C (na zewnątrz +15'C)
Dla warunków - wysokość ok. 4m npm

Efekt bliski założeń. Koszt eksploatacji tego ,,patentu" to ok. 30 gr/doba, 9pln/m-c
Zaoszczędzone ,,nie wiem ile" na większych, przyspieszonych zbiorach oraz braku (lub zmniejszenie) wydatków na Ś.O.R. przeciwko przypadłościom grzybowym.

Od dziś - okna i drzwi szczelnie zamykam w nocy.
mk1a
100p
100p
Posty: 177
Od: 6 maja 2012, o 20:15
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okoloce wawki
Kontakt:

Re: Osuszanie powietrza w szklarni

Post »

pomysł może się okazać doskonałym wiosną i jesienią
mk1a
100p
100p
Posty: 177
Od: 6 maja 2012, o 20:15
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okoloce wawki
Kontakt:

Re: Osuszanie powietrza w szklarni

Post »

loginal
jeszcze jedna modyfikacja
na wodzie odzyskanej zapewne ci nie zależny a możesz to zimne powietrze odprowadzić poza foliaka zyskasz wzrost temperatury i spadek wilgotności
zastosowałeś pokrywę lodówki samochodowej moja ma wentylatorek po obu stronach
loginal
200p
200p
Posty: 370
Od: 2 sie 2011, o 10:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Osuszanie powietrza w szklarni

Post »

mk1a pisze:a możesz to zimne powietrze odprowadzić poza foliaka zyskasz wzrost temperatury i spadek wilgotności
zastosowałeś pokrywę lodówki samochodowej moja ma wentylatorek po obu stronach
Mylisz się, wyprowadzając zimne powietrze poza szklarnię spowodowałbym powstanie podciśnienia, które spowodowałoby zasysanie zimnego powietrza z zewnątrz szczelinami w celu wyrównania ciśnienia.
Zadziałało by to dokładnie tak samo jak odkryty kominek w salonie, pobierający powietrze do spalania z pomieszczenia. Powietrze zaś musi być uzupełnione nowym, zasysanym przez wszystkie szczeliny. Dlatego właśnie obecnie robi się wyłącznie kominki zamknięte, z doprowadzeniem rurą powietrza do spalania.


Tak, zastosowałem pokrywę lodówki.
Mógłbym odprowadzić zimne powietrze na zewnątrz, ale zakładam że częściej wilgotność na zewnątrz jest niższa niż wilgotność wewnątrz. A na zimnej stronie to ja wykraplam wilgoć z powietrza wewnątrz szklarni.

Pokrywa pobiera 60W energii elektrycznej, dzięki temu że ciepło parowania wody dla 20'C wynosi aż 2400kJ/kg można powiedzieć że sporą porcję ciepła dostaję gratis, tylko dzięki wykropleniu wody z powietrza. Mam zamiar zastosować zwielokrotnione rozwiązanie takie, jak mam teraz. Powieszę w narożnikach szklarni 4 takie moduły na sezon jesienny i wiosenny. Wszystko razem zasilane 12V zasilaczem impulsowym od komputera 250W. Dzięki temu że wszystko jest zawieszone wewnątrz, powietrze w obiegu zamkniętym działa to jak mini_farelka ale o sprawności od 130% do 200% w zależności od wilgotności.

I w zasadzie uważam że ogrzewanie szklarni lodówką - nawet większą szklarnię i większą lodówkę można zastosować - to jest doskonały pomysł. O ile po postawieniu lodówki, włączeniu - zostawimy jej drzwi szeroko otwarte. Wiele osób ma stare lodówki w garażach, sprawne choć np. z zerwaną uszczelką na drzwiach. Sam mam gdzieś taką, wyprodukowaną w 1973 roku, sprawną choć nie używaną. Można wymontować w ogóle drzwiczki. Zbierać ściekającą wodę. Lodówka sprężarkowa będzie miała jeszcze wyższą sprawność - 200 - 300%. Czyli ogrzewanie szklarni lodówką będzie 2-3X tańsze niż farelką.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”