Niedawno zauważyłem że moje tuje które rosną już prawie 2 lata wyschły w środku od zewnątrz drzewko wygląda bardzo ładnie natomiast wewnątrz jest mnóstwo suchych gałązek wygląda to jakby cały środek drzewka był uschnięty.
Mam około 70 drzewek i wszystkie wyglądają tak samo.
Generalnie nie od strony nasłonecznionej jest ok. tak jak widać na zdjęciu całego drzewka.
One schną od środka od strony ogrodzenia gdzie może i mają dużo cienia nie wyglądają najgorzej.
Tak, to normalny proces, nieco jednak zróżnicowany.Niektóre gatunki i odmiany są bardziej podatne na zamieranie gałązek wskutek braku światła, inne nieco mniej.Np.odm. Wareana Lutescens bardzo lubi się 'sypać'
można usuwać bez problemu te uschnięte części iglaków, według moich doświadczeń nawet należy, ze względów estetycznych, w niektórych miejscach po usunięciu pojawiają się nowe pędy
czytam te niektóre tematy i są pozbawione sensu jakiegokolwiek i zdrowego rozsądku. Tu nie ma moderatorów w ogóle ?
Ps: nie to że się czepiam szczególnie tego tematu, ale za przeproszeniem trzeba mieć totalnie wywalone na ogrodnictwo i się tym nie interesować by zadawać pytania tego typu. To jest porównywalne z pytaniem : jak podciąć tuje brabant...
W ogóle moderatorzy to tu są.
Ale nie zamierzają utrudniać zdobywania wiedzy tym którzy tego oczekują.
I to w jaki sposób do tego dążą i jakimi pytaniami się podpierają na tej wyboistej drodze,
nie powinno być źródłem dla drwin, nawet dla znawców.
Co do tematów podcinania tui- takie też mamy.
Proszę: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 2#p3091282
Po to jest każde forum żeby się wypowiadać na tematy w nich zawarte, a moderatorzy niech usuwają błędne odpowiedzi, a nie pytania ludzi którzy potrzebują pomocy.
Wydaje mi się że chyba właśnie po to są robione fora ażeby wymieniać się informacjami oraz doświadczeniem.
Nie każdy jest ogrodnikiem i osobą która wie wszystko o uprawie roślin
Kolego wojchiechh czy w życiu prywatnym w realu też wchodząc do nowego towarzystwa na dzień dobry próbujesz ustawić ludzi i wytykasz wszystkim błędy które tak naprawdę są błędami wg Ciebie tylko? Wątpię. A jeśli tak to współczuje. Ja do tej pory nie narzekam, bo nikt na chama nie wywalił mojego ani jednego wątku, a i wyszukiwarki staram się używać, to skutkuje dobrym użytkowaniem forum. I jak wspomniał extragarden Ważne by moderator usunął błędną odpowiedź i to też o ile ktoś jej nie skoryguje, a nie pytania!
Co do tematu bo w tym celu tu zajrzałem, to w kwietniu przesadziłem tuje półtora i ok 2,5 metrowe. Sadzone niespełna 4 lata temu. Porządnie podlewałem, lekko ponawoziłem i cały czas ucinam zeschłe praktycznie pojedyncze sztuki gałązek na jednym drzewku tak raz na dwa tygodnie. Czym to może być spowodowane? Dodam, że pod warstwą kory od razu rozłożyłem folie z nacięciem koła o średnicy drzewek, ale to blokuje ulatnianie się azotu i czy to może być powód?
Lepsza chyba w tym wypadku by była włuknina, ale po jakimś czasie to ona tak jak folia działa, bo się zaszlamuje.
Nie dał bym głowy, ale wydaje mi się że moze za często nawóz, może tez zbyt szybki wzrost powoduja osłabienie, ale szkodniki też są różne.
Może daj fotki jakieś
Pozdro
Dzięki za odpowidź Będę dziś na działce więc jak zauważe na kórejś tuji brązową gałąź zrobie fotkę. Co do nawożenia to nawoziłem raz po posadzeniu od razu w kwietniu.
Garść na krzak i duuuuużo Mamy połowę czerwca i chcę dać kolejną porcję alesię wacham bo jest z gałęziami to co jest...
Może zbadaj pH gleby żeby się zorintowac.
Jaki charakter ma ziemia macierzysta na twojej działce?
Nawożenie naturalne kompostem i ziemia torfową jest mniej ryzykowne i daje efekty bardziej trwałe, mozna lekko okopać rośliny i podsypać je workowanym torfem dobrej jakości.
Pozdrawiam.
Sprawdzę bo nie jestem pewnien, nie pamiętam na 100%, ale ostatnio wahało się bodajże koło 6ph.
Myślę podlać je gnojówką z pokrzyw i gnojówą z samej trawy.