chory Flautando
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 47
- Od: 14 kwie 2012, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
-
- 200p
- Posty: 449
- Od: 20 lut 2012, o 12:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: chory Flautando
Napisz coś więcej o podłożu, stanowisku , bo bez tego ciężko. Ale wydaje się że problem tkwi w systemie korzeniowym.
Pozdrawiam Piotr
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 47
- Od: 14 kwie 2012, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: chory Flautando
więc tak, stanowisko półcieniste, osłonięte, podłoże - przy sadzeniu rok temu wyłożony torf w okolicach bryły korzeniowej, nawożony na wiosnę nawozem do kawśnolubnych. Jest mniej mrozoodporny (6B) niż rosnący obok Rasputin (6A) wiec może tegoroczna zima dała mu popalić. Jednak myśle że problem tkwi też jeszcze w czyms bo ciagle mu sie pogarsza.
-
- 200p
- Posty: 449
- Od: 20 lut 2012, o 12:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: chory Flautando
Poobcinaj uszkodzone pędy i dbaj o niego. Jeśli korzenie są ok to za dwa trzy lata będzie znowu ładny. A że wygląda coraz gorzej to normalne, zamierają martwe tkanki, zdrowe rozwijają się prawidłowo i stąd taki obraz.
Pozdrawiam Piotr
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 47
- Od: 14 kwie 2012, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: chory Flautando
Czyli żadne opryski nie sa potrzebne? Ok to troszke go przytne i zobaczymy. Dziekuje piobuk1 ;)