co się stało z moimi pomidorami?

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
sunny3city
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 35
Od: 16 mar 2012, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Aurskog */Norwegia

co się stało z moimi pomidorami?

Post »

czy jest jeszcze dla nich jakaś szansa?

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
basow@
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3850
Od: 5 gru 2007, o 21:03
Lokalizacja: Wrocław

Re: co się stało z moimi pomidorami?

Post »

A słonko na nie nie grzało za mocno? Na 1 i 2 zdjęciu wyglądają jak popalone słońcem...
Pozdrawiam,Małgorzata
Awatar użytkownika
zenmach
200p
200p
Posty: 439
Od: 11 lip 2011, o 23:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Górny Sląsk / Przyszowice

Re: co się stało z moimi pomidorami?

Post »

Na forum sa fachowcy od takich rzeczy, moje pomidory uratowal forumowicz, ale czy u Ciebie jest jeszcze czas na takie ''cuda'' to nie wiem, moze napisz cos wiecej, jak do tego doszlo? latwiej bedzie podjac decyzje...
sunny3city
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 35
Od: 16 mar 2012, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Aurskog */Norwegia

Re: co się stało z moimi pomidorami?

Post »

od początku mialam je w mieszkaniu aż do czasu jak postanowiłam je "przewietrzyć" i wystawiłam je na taras na słoneczko.
Bylo ok 14 st i mocne słońce + wiatr.
Te z lewej strony (mniejsze) od razu zaczęły schnąć a te z lewej (większe) po ok 4 dniach.
Co robić ? pomóżcie :(
najgorsze że mieszkam w Norwegii i nie wiem co zrobię jak mi te pomidorki padną. Nie mam możliwości kupić tu sadzonek gotowych a szklarnia czeka :-(
Awatar użytkownika
zenmach
200p
200p
Posty: 439
Od: 11 lip 2011, o 23:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Górny Sląsk / Przyszowice

Re: co się stało z moimi pomidorami?

Post »

Moze jeszcze cos z nich bedzie, a skoro nie masz wyjscia to poczekaj moze przezyja, pomidory to zywotne bestie...ale najlepiej jak wypowie sie jakis fachowiec...

Pozdrawiam...
Awatar użytkownika
basow@
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3850
Od: 5 gru 2007, o 21:03
Lokalizacja: Wrocław

Re: co się stało z moimi pomidorami?

Post »

Te z 3 zdjęcia powinny dać radę , ale nie funduj im już takiego "spacerku". Wystawiaj je jak będzie ciepło i bez silnego wiatru , i stawiaj raczej w cień , albo czymś cieniuj.
W zasadzie nie bardzo masz wyjście - musisz dbać o wszystkie - ile Ci przeżyje - tyle posadzisz w folii. W razie czego możesz wilki ukorzeniać i będziesz miała kolejne sadzonki. Dasz radę! :D
Pozdrawiam,Małgorzata
sunny3city
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 35
Od: 16 mar 2012, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Aurskog */Norwegia

Re: co się stało z moimi pomidorami?

Post »

Małgosia dzięki za cień nadziei :-)

basow@ pisze: W razie czego możesz wilki ukorzeniać i będziesz miała kolejne sadzonki. Dasz radę! :D
nie bardzo kumam co mam ukorzeniać. Możesz rozwinąć myśl :)
Awatar użytkownika
Rybka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1668
Od: 30 lip 2008, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Norwegia

Re: co się stało z moimi pomidorami?

Post »

Wilki to są boczne odrosty, ale zanim te sadzonki je wypuszczą to niestety u nas owoców z nich się nie doczekasz :( .
Chyba żeby ściąć teraz wierzchołki ( i je ukorzenić), wtedy mateczna sadzonka wypuści szybciej wilki i jest szansa, że nadrobią.

Tylko nie wiem jak zniosą te zabiegi sadzonki w takim stanie :(
"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
sunny3city
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 35
Od: 16 mar 2012, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Aurskog */Norwegia

Re: co się stało z moimi pomidorami?

Post »

ooo widzę Beata że ty też z NO. Gdzie kupujesz tu ukorzeniacz? i jak się nazywa?
A może wiesz gdzie kupić gotowe sadzonki pomidorów? W Plantasjen widziałam tylko koktailowe.
Awatar użytkownika
basow@
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3850
Od: 5 gru 2007, o 21:03
Lokalizacja: Wrocław

Re: co się stało z moimi pomidorami?

Post »

Zrobiłam skrót myślowy.... Chodziło mi o to ,że jak te pomidory , które są w dobrym stanie podrosną , będą już np w tunelu - wtedy wilków nie wyrzucać , tylko je ukorzeniać.Tylko teraz tak myślę - czy one ( te nowe krzaki z wilków) u Ciebie zdążą zaowocować???
Może lepiej , tak jak mówi Rybka , ściąć im wierzchołki , ale oczywiście jak będą w lepszej kondycji i większe.
Pozdrawiam,Małgorzata
Awatar użytkownika
Rybka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1668
Od: 30 lip 2008, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Norwegia

Re: co się stało z moimi pomidorami?

Post »

Ukorzeniacz mam z PL, tutaj nie dostaniesz, ale możesz ukorzeniać w wodzie bez ukorzeniacza (ale masło maślane wyszło :;230 ) i jak puszczą korzonki to wtedy do doniczki.
O tej metodzie rozmnażania pomidorów jest w wątku o rozsadach pomidorów, Hutkow nawet fotki pokazał...poszukaj, ja już dzisiaj nie mam siły, bo mi się oczy same zamykają :(

W sprzedaży z gotowców są niestety tylko koktajlówki :(

Jak masz możliwość to ściągnij sobie z PL jakąś chemię do oprysków na zarazę i inne świństwa, bo tutaj nawet miedzianu nie kupisz jak nie jesteś rolnikiem.
"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
Awatar użytkownika
basow@
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3850
Od: 5 gru 2007, o 21:03
Lokalizacja: Wrocław

Re: co się stało z moimi pomidorami?

Post »

Dziewczyny , czemu Wy macie taką "biedę" w sklepach ogrodniczych? :shock: Wszystko z Polski trzeba ściągać????
Pozdrawiam,Małgorzata
Awatar użytkownika
Rybka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1668
Od: 30 lip 2008, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Norwegia

Re: co się stało z moimi pomidorami?

Post »

Bo tu jest mało ogrodników, kwiatki tylko hodują :;230

A tak na poważnie, to żeby kupić jakikolwiek środek ochrony roślin to trzeba mieć pozwolenie.
"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
Awatar użytkownika
basow@
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3850
Od: 5 gru 2007, o 21:03
Lokalizacja: Wrocław

Re: co się stało z moimi pomidorami?

Post »

Jeśli chodzi o środki ochrony roślin , to mogę to jakoś zrozumieć , ale brak np ukorzeniacza czy sadzonek to już nie bardzo chce mi się to zmieścić w głowie... :D
Już widzę ,jak robicie opryski pod osłoną nocy i z duszą na ramieniu.... :;230
Pozdrawiam,Małgorzata
Awatar użytkownika
Rybka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1668
Od: 30 lip 2008, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Norwegia

Re: co się stało z moimi pomidorami?

Post »

:;230 tak ostatnio się tajniaczyłam jak jabłonkę pryskałam miedzianem :;230

Jeśli chodzi o sadzonki to wydaje mi się, że skoro nie ma zbytu na wysokie pomidory, to ich nie ma w sprzedaży, prawo rynku.
W przydomowych ogródkach, tak jak pisałam, same kwiatki i czasami zdarzy się jakaś koktajlówka w donicy.

no i poleciałyśmy offem, do zobaczenia na wysypisku :wink:
"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”