Jaki błąd popełniłem przy szczepieniu trzmieliny na pniu.Po przyjęciu się w okresie letnim zraz odpad od podkładki.Czy trzeba pryskać na grzyba i jaka stosować maść do smarowania?
trzmielinę zaszczepiłem na podkładce dziko rosnącej trzmieliny w Polsce był to pęd grubości ołówka około 1m wysokości który jesienią wsadziłem do doniczki a następnie na początku marca włożyłem do ciepłego pomieszczenia temperatura około 10-15C i po około 2 tygodnikach zaszczepilem sposobem przez stosowanie.owiązałem sznurkiem i posmarowałem mascią ogrodniczą do szczepienia drzewek.następnie zaszczepiony krzew włozyłem do wilgotnej i dość niezbyt jasnej piwnicy.Podkładka się przyjęła i puściła nowe pędy ale pod koniec czerwca po rozwiązaniu sznurka odpadła.
Chodzi mi oto żeby się dowiedzieć jakie popełniłem błedy?
Witam skoro zraz ruszył to znaczy że się przyjął najprawdopodobniej był jeszcze za słabo zrośnięty z podkładką więc błąd polegał na zbyt szybkim odwiązaniu owego sznurka następnym razem próbuj metodą na przystawkę boczną.
Nie wiem o szczepieniu trzmieliny,ale jeśli chodzi o takie np. winogrona,to zaszczepione "w ręku" zimową porą podkładki ,stratyfikuje się do wiosny w wilgotnych trocinach.Wtedy wytwarza się kalus i następuje zrost elementów.Jak ziemia jest dostatecznie ciepła,wysadza się do gruntu w celu ukorzenienia.