Czy i jak można uratować róże

Awatar użytkownika
DORAROSA
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 31
Od: 5 mar 2012, o 16:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Czy i jak można uratować róże

Post »

Posiadam stare róże ,które nigdy wcześniej nie były ocieplane na zimę .2 lata temu postanowiłam jednak je ocieplić wiórkami ,musiało im być dobrze skoro zimowała w nich traszka .W zeszłym roku tego nie robiłam i też ich nie ciełam więc są tego efekty :( .Zmarzły do samej ziemi :cry: .Wiecie może jak je można jeszcze odratować.POMOCY
DOSIA
Awatar użytkownika
Jagodka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5401
Od: 24 sty 2011, o 22:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: czy i jak można uratować róże

Post »

Dosiu , wejdź w wątek porad , tutaj w złym miejscu jesteś ...jest taki dział , gdzie są specjaliści od róż .


Przenoszę.
Comcia
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7332
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: czy i jak można uratować róże

Post »

Jeśli róża przy ziemi ma zielone pędy to może wypuścić z nich pąki - wtedy odrośnie, a zmarznięte pędy musisz wyciąć.
Awatar użytkownika
DORAROSA
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 31
Od: 5 mar 2012, o 16:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: czy i jak można uratować róże

Post »

Jagódko ,dziękuję ci bardzo z pouczenie,dopiero zaczynam pisać na tym forum i troszeczke z nieświadomości zaczełam własny wątek w nie tym dziale ;:131 .
Deirde ,zauważyłam że co niektóre z nich mają już pączki ,ale jedyna która przeżyła na 100% to angielka i dzika podkładka :) DZIĘKUJĘ
DOSIA
Awatar użytkownika
DORAROSA
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 31
Od: 5 mar 2012, o 16:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: czy i jak można uratować róże

Post »

Ciąg dalszy moich róż ,jestem :evil: oczywiście na siebie ponieważ z 20 róż zostało się 9 :roll:
DOSIA
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7332
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: czy i jak można uratować róże

Post »

Jak możesz zrób im zdjęcia i dodaj do wątku - zobaczymy co się z nimi dzieje.
Awatar użytkownika
DORAROSA
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 31
Od: 5 mar 2012, o 16:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: czy i jak można uratować róże

Post »

Może jutro .Postaram się wrzucić jakieś zdjęcia.

-- 20 kwi 2012, o 20:47 --

Chodzi mi o róże na drugim planie ,za kociakiem na moim awatarze
DOSIA
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7332
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Czy i jak można uratować róże

Post »

Wygląda na pnącą ale jest mało widoczne. Zrób zdjęcia pędów przy ziemi.
Awatar użytkownika
DORAROSA
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 31
Od: 5 mar 2012, o 16:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Czy i jak można uratować róże

Post »

Obrazek
mam nadzieje że się udało ,za moment się okaże?

-- 21 kwi 2012, o 14:27 --

pierwszy sukceś ;:138 w dodawaniu zdjęć
DOSIA
Awatar użytkownika
DORAROSA
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 31
Od: 5 mar 2012, o 16:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Czy i jak można uratować róże

Post »

Właśnie o te róże mi chodzi .Trzy sezony temu dokupiłam podobną odmiane na targach ogrodniczych,jak dobrze pamiętam NINA WEIBULL.
DOSIA
Awatar użytkownika
DORAROSA
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 31
Od: 5 mar 2012, o 16:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Czy i jak można uratować róże

Post »

Obrazek
;:131 Tak wyglądają teraz.
DOSIA
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7332
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Czy i jak można uratować róże

Post »

Dosia - nic się nie stało, róża odbije bo jest zielona. Tonia dobrze pisze - nawieź ją, podlewaj i róża ruszy.
Awatar użytkownika
Ogrodnik88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1433
Od: 17 cze 2010, o 22:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Czy i jak można uratować róże

Post »

U mnie nawet z brązowego wychodzą nowe pędy :wink:
Awatar użytkownika
DORAROSA
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 31
Od: 5 mar 2012, o 16:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Czy i jak można uratować róże

Post »

Toniu-nawiozłam je w zeszłym roku.i zimowały bez cięcia nie wiem czy przeżyją 4 róże ponieważ budowlańcy mi je zniszczylu ,uratowałam tylko kukliki i żonkile . :cry:
DOSIA
mika22
50p
50p
Posty: 56
Od: 2 lip 2011, o 16:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Czy i jak można uratować róże

Post »

mam pytanie czy jak nie widac zelonej łodygi u rozy a mamy juz maj to znaczy ze uschla czy jest jeszcze szazansa ze puszcza,czekac jeszcze
ODPOWIEDZ

Wróć do „Róże”