komponuję kolejny kawalątek powstającego tyciego ogródka i szukam pnącej,sprawdzonej ,pięknie kwitnącej,możliwie niezawodnej czerwonej ,ew innej róży,ładnie komponującej się z lawendą,siną trawką,ostóżką niebieską
może być róża ,ale jestem otwarta na inne propozycje
miejsce na ścianie południowej,ziemia gliniasta,wys ok 2,5m,szer ok 1-1,5m-pełne słońce
bardzo proszę o podpowiedzi
może ktoś ma pasujące róże i może pokazać zdjęcia?odsprzedać ?
Asia
Może róża pnąca odmiany Sympatia "sympathia". Piękny czerwony kolor i długo kwitnąca. Jeśli byś chciała szczegółowy opis tej rośliny wystarczy napisać...
Niestety nie mam do sprzedania. Sam ją w tym roku, tydzień temu kupiłem
Ja też w tym roku kupiłam sympatie jest podobno bardzo piękną różą pnącą mało choruje powtarza kwitnienie odporna na przymrozki i silnie się rozrasta polecam
Moje dwie Sympatie nie przyjęły się , posadziłam je w kwietniu ale w półcieniu.
Proszę poradźcie co robić czy jest jeszcze dla nich szansa? jeśli przesadzę w bardziej słoneczne miejsce?
Jedna wypuściła niewielki pędzić z listkami niestety po tygodniu usechł.
powodzenia!
ja swoją przycięłam przy samej ziemi i podlewam,podlewam,podlewam-co ok 3dni wiadro wody przez pierwsze 3m-ce po posadzeniu itd
dbałaś o podlewanie od wczesnej wiosny?
nie wiem czy to dobra pora na przesadzanie
moja też wypuszcza na jedynym pędzie,na drugim maleńkie listki uschły:(-obcięłam ten pęd.
Nie sądzę, żeby im zaszkodziło w przyjęciu się półcieniste stanowisko.
Przesadzając teraz, tylko pogorszysz sprawę: rośliny są słabe (jeśli jeszcze są), a to tylko je dobije.
Możesz jeszcze poczekać, bo ktoś pisał tutaj, że róże sadzone wiosną puściły pędy dopiero w lipcu. Ale ja jednak nie robiłabym sobie zbyt dużych nadziei.
asma jak jest susza podlewam co dzień, w pochurne dni co drugi. Przycięłam przy ziemi zobaczymy co z tego wyjdzie
oliwka zapomniałam dodać że posadziłam róże w sąsiedzctwie wiśni, zaczekam do końca lata może jest jeszcze szansa, to były sadzonki z carrefoura kupiłam wtedy 4 róże m.in dwie pnące Sympatia i tylko te nie przyjęły się- sadzonki chyba były trefne
nie koniecznie trefne
jeżeli sadziłaś je przed późnymi przymrozkami wiosennymi to mogły zmarznąć
czy wybierając miejsce dla róży i sadząc brałaś pod uwagę sposób sadzenia róż?
poczekaj do wiosny ,a przez lato ew podlewaj jak sucho,na zimę okryj ,okopczykuj.
Ja daje drugą szansę wiciokrzewowi,który ładnie wiosna wypuszczał listki ,a przymrozki wiosenne go zniszczyły.Czekałam do niedawna z nadzieją,że odbije,ale sie nie ruszył.
Wykopałam i korzenie wyglądają ładnie-dostał szansę-zostawiam go do wiosny.
Teraz raczej nie przesadzaj bo zbyt często wykopywana roslina nie ma sił na adaptacje i możesz je zamęczyć.Raczej podsypuj je kompostem i dbaj o nie.