Witam Was serdecznie dziewczyny  
 
Strasznie mnie denerwuje ten długi czas akceptacji moich postów  

  Tego ostatniego posta pisałam o 19 a o 23 jeszcze go nie było! Musiałam się rozładować, teraz wracam do meritum.
adamanna pisze:
Balkonik super. a sierściuszki urzekajace zwłaszcza to uchate maleństwo w objęciach dużego kudłacza 

 
Dziękuję ślicznie, to moje oczka w głowie...
Magdallena pisze:Jejku, taki balkon to skarb 
6 metrowe korytko bym zostawiła - w sumie na brak miejsca nie narzekasz a przynajmniej doniczek kupowac nie musisz. No i większa powierzchnia = mniej podlewania, zwłaszcza, że balkon południowy i w dodatku z daszkiem szklanym, o ile dobrze widzę.
Tak daszek to tzw. pleksi. Jasne, ze na brak miejsca nie narzekam ale mogę zacząć jak zacznę szaleć z sadzeniem 

 Koryto ma swoje plusy i minusy:
+ faktycznie można tam dużo posadzić, ale ja bardziej myślałam, ze gdyby tak musiało zostać to chyba wole tam posadzić jakieś iglaki (mam już 6), które będą cały rok. Jakoś nie widzi mi się oporządzać takiej skrzyni co roku...
- generalnie jest brzydka, trzeba by ją obudować jakimiś dechami
Stokrotkania pisze:hugomir_a  witamy Cię na forum  
Balkon ogromny, nie mogę się doczekać, aż go zagospodarujesz i będzie piękny i kwitnący 
 
Pokaż proszę co tam za kwiatki skrywasz w domu. 
 
Pozdrawiam.
Ps. Betonowa donica jest świetna, wymień ziemię posadź kwiaty, które ją zakryją i będzie cudnie. 

 
Ja też nie mogę się doczekać 

 Dziś dokupiłam groszek pachnący, maciejkę i jakąś mieszankę balkonową (nasionka)... No i tu kolejny minus tego koryta - trzeba wymienić ziemię  

  Wyrzucić starą (ma chyba z 30 lat) i wnieść na 3 piętro kolejną... 

  a nie da się starej jakoś zrewitalizować?  
 
Kwiaty domowe pokazałam we wcześniejszym poście, ale niestety był w eterze
mroofka pisze: Największy problem stanowi dla mnie jednak fakt rozplanowania układu mebli i donic na balkonie. Na razie przeszukuję internet w poszukiwaniu inspiracji  

 

 jakbyś miała jakieś inspiracje to dawaj 
