Wycinka w moim lesie,proszę o poradę...

Ogólne tematy działkowe, nowości w ogrodnictwie
ODPOWIEDZ
pasion
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 14 mar 2012, o 19:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Wycinka w moim lesie,proszę o poradę...

Post »

Witam. Mój problem polega na tym... Z uwagi na to, że właśnie stawiamy dom potrzebujemy z mężem drewna na dach. Mamy w posiadaniu 2 działki leśne (na terenie dwóch gmin). Otóż w Gminie "X" nie było żadnych problemów, dostaliśmy zgodę od leśniczego na ścięcie kilku sosen. Gorzej było w Gminie "Y". Ostatnio - w 2004 r. wycięliśmy 6 sosen, teraz potrzebujemy jeszcze 8 do wykończenia domu, niestety leśniczy odmówił nam wydania pozwolenia na wycięcie tylu drzew. Jedynie na 4 możemy dostać zgodę. Tylko, że 4 drzewa to jest zdecydowanie za mało. Co z tego że w lesie mam ponad 100 rosłych drzew, skoro tylko 4 mogę wyciąć!? Starostwo Powiatowe też nie chce nam pomóc. Na jakiej podstawie oni mi to utrudniają? Czy są jakieś ograniczenia w wycince w lesie który jest moją własnością? Co mogę zrobić? Błagam pomóżcie mi, dom buduję od 3 lat... Nie mam funduszy na zakup drzewa w tartaku, skoro moje własnościowe stoi w lesie....
szarotka66
1000p
1000p
Posty: 6117
Od: 21 sie 2011, o 14:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gmina Nowe nad Wisłą

Re: Wycinka w moim lesie,proszę o poradę...

Post »

Obawiam się, że tego nie przeskoczysz. Też mamy własny las i na wycinkę dużych drzew trzeba mieć pozwolenie. Jeśli leśniczy uzna, że wycięcie np 15 szt zbyt mocno prześwietli las to pozwolenia nie wyda. "Nie można z lasu robić parku". W ubiegłym roku mieliśmy kontrolę służby leśnej, bo ktoś doniósł, że wycinamy drzewa, a my usuwaliśmy tylko wiatrołomy i posusz, ale mieliśmy powiadomić leśniczego. Paranoja, ale niestety takie są przepisy. ;:223
Spis moich wątków Parapetowe i lilie
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
MarcinBrz
200p
200p
Posty: 294
Od: 19 lis 2010, o 15:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Krosno, Podkarpacie

Re: Wycinka w moim lesie,proszę o poradę...

Post »

Za lasy prywatne odpowiada w nadleśnictwie konkretna osoba. Pogadaj z tym leśniczym, przedstaw sytuację, nie wierzę, że nie wyda zgody ;) Argumentuj to np. odmłodzeniem drzewostanu. U nas z taką zgodą nie było najmniejszych problemów. Na pocieszenie - kary za nielegalną wycinkę w lesie to grosze w porównaniu z karą za wycinkę poza lasem ;)
Pozdrawiam, Marcin!
Mój ogródek
pasion
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 14 mar 2012, o 19:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wycinka w moim lesie,proszę o poradę...

Post »

Niestety nasz leśniczy jest nieugięty. Nie robi na nim rażenia fakt iż jesteśmy w sytuacji bez wyjścia.... Próbowaliśmy go na wszystkie sposoby. Typowy biurokrata :(
kubik
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 25 sty 2014, o 10:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wycinka w moim lesie,proszę o poradę...

Post »

Niestety często to słyszę odnośnie wycinki drzew w lesie. Taki kraj, że nawet swojego lasu nie można trochę podciąć :wink: Na swojej działce też nie można za wiele odnośnie drzew. Czytałem ostatnio artykuł o wycince http://gardenluk.pl/zezwolenie-na-wycinke-drzew/ i powiem szczerze, że najbardziej zaskoczyło mnie to, że jak przedsiębiorca chce postawić budynek pod działalność gospodarczą to za wycięcie drzewa musi płacić. Takie ułatwienia dla przedsiębiorców....
Awatar użytkownika
zuzanna2418
1000p
1000p
Posty: 1525
Od: 15 maja 2013, o 09:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa ale i trochę lubelskie

Re: Wycinka w moim lesie,proszę o poradę...

Post »

Las, nawet prywatny, to fragment pewnego ekosystemu, którego sobie nie można swobodnie "podcinać" . Ustawa o lasach określa obowiązki właściciela lasu zgodnie z zasadami gospodarki leśnej. Biurokracja biurokracją, ale warto poznać przyczyny, dla których część drzew może być objęta wycinką a inne nie, np. wiek rębny dla danego gat. drzew. Doradztwo ze strony nadleśnictwa (jeśli jemu przekazał starosta obowiązek nadzoru nad lasem niepaństwowym) jest obowiązkiem ustawowym (art. 35 ust. 2 w/w ustawy o lasach) w stosunku do właściciela lasu i tu żadnej łaski nie ma. A wycinkę można robić jedynie zgodnie z uproszczonym planem urządzania lasu.
Zuzanna Ten, kto się śmieje, ten ma nadzieję :) Nie porzucaj, nie rozmnażaj - sterylizuj
moje wątki miastowe i wiejskie
Hosta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 997
Od: 16 mar 2013, o 15:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Wycinka w moim lesie,proszę o poradę...

Post »

U mnie wyszło, że taniej jest mi kupić gotowe drzewo z tartaku niż zlecać cięcie własnego i jego prucie.
A jeżeli leśniczy odmawia, musi mieć powody. Zapytaj co jest powodem - przeszkoda formalna czy merytoryczna. Formalnej nie przeskoczysz (np. brak planu urządzenia lasu). Merytoryczna jest bardziej uznaniowa. A może faktycznie nie ma już tam co pozyskiwać? Nie jest tak, że te "trochę" spowoduje, że uznać będzie to można za trzebież zupełną a nie sanitarną?
Awatar użytkownika
Laryssa11
500p
500p
Posty: 610
Od: 9 lut 2014, o 15:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Wycinka w moim lesie,proszę o poradę...

Post »

To wszystko zależy od uproszczonego planu urządzania lasu i od tego, które dokładnie drzewa chcecie wyciąć.
Jakie macie wskazówki gospodarcze dla swojego lasu w planie?
Zadziwiające jest to, że leśników (którzy działają w oparciu o takie plany urządzenia lasu i naprawdę mają mnóstwo obwarowań co do wycinki drzew) oskarża się o gospodarkę rabunkową, ale u siebie to by każdy ciął tyle, ile potrzebuje.
Trochę mało informacji podałaś, ale jeśli chcesz - zwróć się do mnie na PW, bo takimi sprawami zajmuję się zawodowo. Tylko potrzeba więcej danych.
W lesie naprawdę nie jest łatwo wyciąć drzewo - leśniczy też nie tnie jak popadnie, ale tworzone są wieloletnie plany, uwzględniające przeróżne uwarunkowania. Inaczej postąpimy z każdym gatunkiem, inaczej na każdym siedlisku. Nie można wyciąć więcej niż przyrasta. Zręby wycina się dopiero w momencie, gdy drzew nie ma sensu już dłużej trzymać - bo za kilka lat większość spróchnieje. Nikt nie trzyma zboża 3 lata na polu i drzew po 200 lat w lesie. Oczywiście w lasach w Polsce (państwowych) są wyznaczone obszary, w których nie robi się absolutnie nic, a także na zrębach pozostawia się nietknięte fragmenty, dla zachowania cennych gatunków i biocenoz.
Niestety u nas jest takie trochę podwójne myślenie.
Wszyscy chętnie krzyczymy: ratować drzewa!
Ale swoje to byśmy cięli :-)
Jest to w pewnym sensie zrozumiałe i wynika często z niewiedzy.
Przepisy nakładają na właścicieli prywatnych lasów naprawdę wiele formalności, ale uwierzcie, że Lasy Państwowe są nimi obrzucone jeszcze bardziej. A przecież las - czyj by nie był - ma takie same zadania do spełnienia. Nie można traktować oddzielnie... A leśniczy pewnie miał jakieś merytoryczne przesłanki, aby Wam tych drzew zabronić wyciąć - ale wiele zależy też od tego jak to się odbywało - czy był instruktaż w terenie, czy przedstawiliście mu (jej) wszystkie dane?
Nadzór nad lasami niestanowiącymi własności państwa ciąży na starostwach powiatowych, częste jest jednak porozumienie z nadleśnictwami, ponieważ starostwa nie mają wykwalifikowanej kadry. Wtedy lasami zajmują się miejscowi leśniczowie oraz osoba wyznaczona do tego w Dziale Gospodarki Leśnej w biurach Nadleśnictw. Na Waszym miejscu porozmawiałabym z taką osobą z Waszego Nadleśnictwa.
Hosta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 997
Od: 16 mar 2013, o 15:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Wycinka w moim lesie,proszę o poradę...

Post »

Chory, to jest, ale sposób myślenia Polaków. Nikt Ci nie zabrania wycinać z własnego lasu - istnieją tylko pewne zasady prowadzenia takiego lasu. I tak powinno być. W Polsce obecnie króluje Dulszczyzna w sposobie myślenia. cokolwiek nie zrobisz - nie podoba się Twoim sąsiadom :D
Mam to na codzień - w jednej sprawie żądanie całkowicie sprzecznych rozwiązań.
Obydwa przykłady powyżej, to problem czysto ludzki, a nie systemu.
Może działka pokryta lasem jest tak mała, że po wycięciu tychże 30-40 drzew (przeciętnie na budowę dachu domku jednorodzinnego), będzie wyglądać jak po wykonaniu zrębu a nie trzebieży. A na zrąb jest za wcześnie. - to tylko przykład, bo nie znamy rzeczywistego obrazu sytuacji.

Może mają zbyt mały las do swoich potrzeb. A to wówczas ogranicza korzystanie z niego w sposób dowolny. Być może, te pilne potrzeby, mieli już całkiem niedawno i naprawdę co można było, zostało wycięte. Leśniczy pilnuje tego za co mu płacą.
Hosta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 997
Od: 16 mar 2013, o 15:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Wycinka w moim lesie,proszę o poradę...

Post »

Pasion - a co twierdzi ten leśniczy?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe tematy działkowe i ogrodowe - Dyskusje OGÓLNE, NOWOŚCI”