Jak pozbyć się pędów odrastających od korzeni ?

Ogólne tematy działkowe, nowości w ogrodnictwie
Awatar użytkownika
Lusi
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 45
Od: 9 maja 2007, o 10:28
Lokalizacja: Olkusz

Jak pozbyć się pędów odrastających od korzeni ?

Post »

Stara grusza albo śliwa (nie wiem bo rosna obok siebie) puszcza dużo młodych pędów od korzenii. Rozsadza mi chodniki, niszczy trawnik i wyrasta pomiędzy krzewami. Jak sie tego pozbyć. Boje sie podlewać jakimis chemikaliami, żeby nie uszkodzic roślin rosnących w pobliż no i samego drzewa. Czy jest na to jakas rada?? Działke mam dopiero kilkaq miesięcy wiec jestem w tych sprawach zielona. Proszę o porady.


Proszę pisać poprawną polszczyzną. Dziękuję !
Awatar użytkownika
Waleria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3604
Od: 12 sty 2007, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Post »

Mam to samo z bzem. Zeszłego roku sporo wytrzebiłam, ale widzę, że to syzyfowa praca. Nie sądzę, żeby był na to jakiś łatwy i przyjemny sposób. Jedyna rada w moim wypadku - usunąć całkowicie bez. Ale ja tak lubię jego zapach...
Waleria
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6996
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Post »

Tylko wycinać wyrastające pędy gruszy i bzu. Jak posmarujecie Raundapem to padnie grusza i bez. U mnie jest to samo z bzem - koszę kosiarką.
Co do gruszy to proponuję dokonać zmiany drzewa na gruszę szczepioną na podkładce.
Pozdrawiam Andrzej.
panda7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1527
Od: 9 lis 2006, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Wybaczcie, że podłączę się pod istniejący temat ;-)
Oczywiście mam to samo z bzami - lilakami... Podobnie jak Waleria jestm zachwycona ich zapachem (i wyglądem kwiatów ;-)) Zawsze traktowalismy młode odrosty tak jak Erazm - kosiarka ;-)
Odrosty w tym roku są już nowe i zastanawiam się czy może by je tak zostawić? Czy z takiego odrostu będzie takie samo drzewko (kwitnące) czy może jakaś wersja zdziczała (słabo kwitnąca lub wcale). Jeśli jeszt szansa na ten sam rodzaj kwiatów to zostawię i zaczekam kilka lat, jeśli NIE to kosiarka ;-)
Jakie jest Wasze zdanie na ten temat?
Awatar użytkownika
nemezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2230
Od: 18 kwie 2007, o 10:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Post »

Z tych odrostów( przynajmiej w przypadku bzu) można zrobic nowy krzaczek.Wystarczy łopatą odkopać coś takiego z korzeniem i mały bezik gotowy.Nie mam jeszcze bzu ale musze "wyczaić" kogos w oklicy z takimi właśnie odrostami i ładnie się do niego usmiechnąć:).

A co do drzew owocwych to systematycznie wycinac, wycinac i wycinać:)
eMZet
1000p
1000p
Posty: 1336
Od: 7 lip 2006, o 22:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Post »

DorkaWD pisze:...Oczywiście mam to samo z bzami - lilakami... Odrosty w tym roku są już nowe i zastanawiam się czy może by je tak zostawić? Czy z takiego odrostu będzie takie samo drzewko (kwitnące) czy może jakaś wersja zdziczała (słabo kwitnąca lub wcale). Jeśli jeszt szansa na ten sam rodzaj kwiatów to zostawię i zaczekam kilka lat, jeśli NIE to kosiarka ;-)
Jakie jest Wasze zdanie na ten temat?
Dorko są dwie możliwości. Jeśli lilak był szczepiony na podkładce z syringa vulgaris tj. "bez pospolity", to z odrostów otrzymasz właśnie kwitnący krzak syringa vulgaris. Jeśli natomiast masz lilaka rosnącego na własnym korzeniu, to otrzymasz krzak (drzewko) kwitnące identycznie z macierzystym.
Mietek.
panda7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1527
Od: 9 lis 2006, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Bardzo dziękuję za odp!! ;:79
Te nasze lilaki są bez szczepień - czyli szansa jest ;:87
hmm... teraz jeszcze proszę mi powiedzieć czy mam je zostawić by sobie rosły przy "mamusi" czy też je usamodzielniać?
eMZet
1000p
1000p
Posty: 1336
Od: 7 lip 2006, o 22:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Post »

DorkaWD pisze:....jeszcze proszę mi powiedzieć czy mam je zostawić by sobie rosły przy "mamusi" czy też je usamodzielniać?
Oddzielać odrosty od "mamusi" najlepiej jak trochę "dorosną", czytaj zdrewnieją. Osobiście przesadzałem odrosty tegoroczne na jesieni ale również dwuletnie i starsze, takie które kwitły już na wiosnę po przesadzeniu.
Mietek.
panda7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1527
Od: 9 lis 2006, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Mieciu - DZIĘKUJĘ!!
Tak zrobię jak radzisz.
Leci do Ciebie ogromny ;:79 łap!
Awatar użytkownika
Lusi
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 45
Od: 9 maja 2007, o 10:28
Lokalizacja: Olkusz

Post »

W przypadku tej mojej gruszy to nie taka prosta sprawa z tym koszeniem. Korzenie w niektórych miejscach wyglądają jak by kipiały z trawnika i są bardzo zgrubiałe no i ciągle cos tam odrasta. Bardzo to przeszkadza bo sie o to wszyscy potykają. Myślałam, że jest moze jakas metoda, zeby troche upalic ten korzeń nie nieszcząc drzewa. :?
aurynka
---
Posty: 2055
Od: 26 wrz 2006, o 14:28

Post »

Lusi pisze:W przypadku tej mojej gruszy to nie taka prosta sprawa z tym koszeniem. Korzenie w niektórych miejscach wyglądają jak by kipiały z trawnika i są bardzo zgrubiałe no i ciągle cos tam odrasta. Bardzo to przeszkadza bo sie o to wszyscy potykają. Myślałam, że jest moze jakas metoda, zeby troche upalic ten korzeń nie nieszcząc drzewa. :?
A nie dałoby rady po prostu obsypać ich ziemią? Ja tak zrobiłam z jedym ze swoich klonów, bo z niewiadomych przyczyn wystawały mu korzenie. Obłożyłam je ziemią, uklepałam, znowu kolejną warstwę ziemi, na to żwir i kolejna warstwa ziemi. Wyrównałam, aby był łagodny spad od drzewa i posiałam trawę. Teraz wygląda całkiem fajnie. Jeden korzeń, który najbardziej wystawał odrąbałam. Nic się drzewku nie stało. Klon był jednak duży(tylko dorosłe drzewo może sobie poradzić jakoś i się zregenerować). Mam na swojej działce ogromną ilość różnych drzew i nie raz musiałam sama coś z nimi kombinować. Jak na razie tylko jeden experyment mi nie wyszedł :D
Awatar użytkownika
Lusi
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 45
Od: 9 maja 2007, o 10:28
Lokalizacja: Olkusz

Post »

Dziękuje za rade, ale z nawiezieniem ziemi nie da rady, bi i taj juz tam jest troche nadsypane, a jak na zlosc to njwięcej tych zgrubien z korzeni jest przy samej ściezce i jak nadsypie to będe miała chodniczek w "dolinie" ))) Wczoraj je troche powycinałam sekatorem, tak tylko dalo rade, niestety sekator złamałam w polowie prac :?
Awatar użytkownika
eleka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1561
Od: 22 kwie 2007, o 20:15
Lokalizacja: łódzkie

Post »

Te nasze lilaki są bez szczepień - czyli szansa jest
Dorko
U mnie rośnie chyba 30-o letni lilak.Kwiaty ma pełne.Z odrostów tylko nieliczne posiadają cechy macieżystego lilaka.Większość ma kwiaty pojedyncze.Ale w tym roku wyjątkowo sporo jest pełnych, kwitną nawet małe gałązki.
Jeśli chodzi o przesadzanie to u mnie robię to na jesień,później czekam,aż zakwitnie i wtedy okazuje się co i zacz.
Awatar użytkownika
eleka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1561
Od: 22 kwie 2007, o 20:15
Lokalizacja: łódzkie

Post »

Tu wklejam dowód
Obrazek

Ale tak jak powiedziałam wcześniej,to tylko wyjatek.
osana
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 6 maja 2007, o 13:43
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Jak pozbyć się pędów odrastających od korzeni ?

Post »

Lusi pisze:Stara grusza albo śliwa (nie wiem bo rosna obok siebie) puszcza dużo młodych pędów od korzenii. Rozsadza mi chodniki, niszczy trawnik i wyrasta pomiędzy krzewami. Jak sie tego pozbyć. Boje sie podlewać jakimis chemikaliami, żeby nie uszkodzic roślin rosnących w pobliż no i samego drzewa. Czy jest na to jakas rada?? Działke mam dopiero kilkaq miesięcy wiec jestem w tych sprawach zielona. Proszę o porady.


Proszę pisać poprawną polszczyzną. Dziękuję !
mam taki sam problem tylko z bzem (lilak) :( ;:98 tez nie moge sobie poradzić i prosze o pomoc i dobrą rade
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe tematy działkowe i ogrodowe - Dyskusje OGÓLNE, NOWOŚCI”