Jak pozbyć się pędów odrastających od korzeni ?
Jak pozbyć się pędów odrastających od korzeni ?
Stara grusza albo śliwa (nie wiem bo rosna obok siebie) puszcza dużo młodych pędów od korzenii. Rozsadza mi chodniki, niszczy trawnik i wyrasta pomiędzy krzewami. Jak sie tego pozbyć. Boje sie podlewać jakimis chemikaliami, żeby nie uszkodzic roślin rosnących w pobliż no i samego drzewa. Czy jest na to jakas rada?? Działke mam dopiero kilkaq miesięcy wiec jestem w tych sprawach zielona. Proszę o porady.
Proszę pisać poprawną polszczyzną. Dziękuję !
Proszę pisać poprawną polszczyzną. Dziękuję !
Wybaczcie, że podłączę się pod istniejący temat ;-)
Oczywiście mam to samo z bzami - lilakami... Podobnie jak Waleria jestm zachwycona ich zapachem (i wyglądem kwiatów ;-)) Zawsze traktowalismy młode odrosty tak jak Erazm - kosiarka ;-)
Odrosty w tym roku są już nowe i zastanawiam się czy może by je tak zostawić? Czy z takiego odrostu będzie takie samo drzewko (kwitnące) czy może jakaś wersja zdziczała (słabo kwitnąca lub wcale). Jeśli jeszt szansa na ten sam rodzaj kwiatów to zostawię i zaczekam kilka lat, jeśli NIE to kosiarka ;-)
Jakie jest Wasze zdanie na ten temat?
Oczywiście mam to samo z bzami - lilakami... Podobnie jak Waleria jestm zachwycona ich zapachem (i wyglądem kwiatów ;-)) Zawsze traktowalismy młode odrosty tak jak Erazm - kosiarka ;-)
Odrosty w tym roku są już nowe i zastanawiam się czy może by je tak zostawić? Czy z takiego odrostu będzie takie samo drzewko (kwitnące) czy może jakaś wersja zdziczała (słabo kwitnąca lub wcale). Jeśli jeszt szansa na ten sam rodzaj kwiatów to zostawię i zaczekam kilka lat, jeśli NIE to kosiarka ;-)
Jakie jest Wasze zdanie na ten temat?
- nemezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2230
- Od: 18 kwie 2007, o 10:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
Z tych odrostów( przynajmiej w przypadku bzu) można zrobic nowy krzaczek.Wystarczy łopatą odkopać coś takiego z korzeniem i mały bezik gotowy.Nie mam jeszcze bzu ale musze "wyczaić" kogos w oklicy z takimi właśnie odrostami i ładnie się do niego usmiechnąć:).
A co do drzew owocwych to systematycznie wycinac, wycinac i wycinać:)
A co do drzew owocwych to systematycznie wycinac, wycinac i wycinać:)
-
- 1000p
- Posty: 1336
- Od: 7 lip 2006, o 22:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Dorko są dwie możliwości. Jeśli lilak był szczepiony na podkładce z syringa vulgaris tj. "bez pospolity", to z odrostów otrzymasz właśnie kwitnący krzak syringa vulgaris. Jeśli natomiast masz lilaka rosnącego na własnym korzeniu, to otrzymasz krzak (drzewko) kwitnące identycznie z macierzystym.DorkaWD pisze:...Oczywiście mam to samo z bzami - lilakami... Odrosty w tym roku są już nowe i zastanawiam się czy może by je tak zostawić? Czy z takiego odrostu będzie takie samo drzewko (kwitnące) czy może jakaś wersja zdziczała (słabo kwitnąca lub wcale). Jeśli jeszt szansa na ten sam rodzaj kwiatów to zostawię i zaczekam kilka lat, jeśli NIE to kosiarka ;-)
Jakie jest Wasze zdanie na ten temat?
Mietek.
-
- 1000p
- Posty: 1336
- Od: 7 lip 2006, o 22:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Oddzielać odrosty od "mamusi" najlepiej jak trochę "dorosną", czytaj zdrewnieją. Osobiście przesadzałem odrosty tegoroczne na jesieni ale również dwuletnie i starsze, takie które kwitły już na wiosnę po przesadzeniu.DorkaWD pisze:....jeszcze proszę mi powiedzieć czy mam je zostawić by sobie rosły przy "mamusi" czy też je usamodzielniać?
Mietek.
W przypadku tej mojej gruszy to nie taka prosta sprawa z tym koszeniem. Korzenie w niektórych miejscach wyglądają jak by kipiały z trawnika i są bardzo zgrubiałe no i ciągle cos tam odrasta. Bardzo to przeszkadza bo sie o to wszyscy potykają. Myślałam, że jest moze jakas metoda, zeby troche upalic ten korzeń nie nieszcząc drzewa. 

A nie dałoby rady po prostu obsypać ich ziemią? Ja tak zrobiłam z jedym ze swoich klonów, bo z niewiadomych przyczyn wystawały mu korzenie. Obłożyłam je ziemią, uklepałam, znowu kolejną warstwę ziemi, na to żwir i kolejna warstwa ziemi. Wyrównałam, aby był łagodny spad od drzewa i posiałam trawę. Teraz wygląda całkiem fajnie. Jeden korzeń, który najbardziej wystawał odrąbałam. Nic się drzewku nie stało. Klon był jednak duży(tylko dorosłe drzewo może sobie poradzić jakoś i się zregenerować). Mam na swojej działce ogromną ilość różnych drzew i nie raz musiałam sama coś z nimi kombinować. Jak na razie tylko jeden experyment mi nie wyszedłLusi pisze:W przypadku tej mojej gruszy to nie taka prosta sprawa z tym koszeniem. Korzenie w niektórych miejscach wyglądają jak by kipiały z trawnika i są bardzo zgrubiałe no i ciągle cos tam odrasta. Bardzo to przeszkadza bo sie o to wszyscy potykają. Myślałam, że jest moze jakas metoda, zeby troche upalic ten korzeń nie nieszcząc drzewa.

Dziękuje za rade, ale z nawiezieniem ziemi nie da rady, bi i taj juz tam jest troche nadsypane, a jak na zlosc to njwięcej tych zgrubien z korzeni jest przy samej ściezce i jak nadsypie to będe miała chodniczek w "dolinie" ))) Wczoraj je troche powycinałam sekatorem, tak tylko dalo rade, niestety sekator złamałam w polowie prac 

DorkoTe nasze lilaki są bez szczepień - czyli szansa jest
U mnie rośnie chyba 30-o letni lilak.Kwiaty ma pełne.Z odrostów tylko nieliczne posiadają cechy macieżystego lilaka.Większość ma kwiaty pojedyncze.Ale w tym roku wyjątkowo sporo jest pełnych, kwitną nawet małe gałązki.
Jeśli chodzi o przesadzanie to u mnie robię to na jesień,później czekam,aż zakwitnie i wtedy okazuje się co i zacz.
Re: Jak pozbyć się pędów odrastających od korzeni ?
mam taki sam problem tylko z bzem (lilak)Lusi pisze:Stara grusza albo śliwa (nie wiem bo rosna obok siebie) puszcza dużo młodych pędów od korzenii. Rozsadza mi chodniki, niszczy trawnik i wyrasta pomiędzy krzewami. Jak sie tego pozbyć. Boje sie podlewać jakimis chemikaliami, żeby nie uszkodzic roślin rosnących w pobliż no i samego drzewa. Czy jest na to jakas rada?? Działke mam dopiero kilkaq miesięcy wiec jestem w tych sprawach zielona. Proszę o porady.
Proszę pisać poprawną polszczyzną. Dziękuję !

