Jak podlewać aby nie przelać ?

[Ratownik1]

Witam. czy jest jakiś spis w sieci częstotliwości podlewania roślin doniczkowych np gdy wyjeżdżamy na wakacje lub dajemy sąsiadce na przechowanie nasze ukochane kwiatki.
Nie chodzi mi o jedną roślinkę ale generalnie jakiś zasób w sieci aby było to pod ręką . Z góry dziękuję.

[x-C-j]

Każda roslina wymaga indywidualnego podejścia do podlewania bo każda z nich ma różne wymagania. Nie ma ujednoliconego sposobu na podlewanie wszystkich roślin tak samo.

[Zielona_Ania]

Na częstotliwość podlewania wpływ ma nie tylko to jaki gatunek mamy pod opieką, ale też wielkość samej rośliny, wielkość doniczki, rodzaj doniczki (materiał), temperatura otoczenia...
Nie można oczekiwać gotowej listy jak często podlewać. To jest czynność przy której po prostu trzeba pobrudzić ręce - ja sprawdzam palcami czy ziemia wymaga podlania. Najczęściej rośliny giną z przelania, kiedy ktoś zbyt "troskliwie" zaczyna się nimi opiekować. Dotyczy to także wakacyjnej opieki -w upały trzeba zaglądać częściej i sprawdzać rośliny.

[NINa]

Najlepiej zostawić niepodlany niż przelać. Mniejsze szkody i roślinę łatwiej uratować w razie czego. Ja patrzę pod doniczkę, czy jest skroplona wilgoć, albo czy ziemia przez dziurki wygląda na mokrą. Jeśli tak, to nie podlewam, albo tylko zraszam lekko powierzchnię ziemi, jeśli jest wyschnięta, żeby górne korzenie nie obumarły.
Co do dużych doniczek, wsadzić cieniutki patyczek (jak do szaszłyków) do samego dna, ale z wyczuciem, żeby nie przebić korzeni (zależy od rośliny, niektóre to lubią ;)) i jeśli jest w połowie mokry, to nie podlewać jeszcze.

[ostatnia szansa]

To jak jest w domu kilkadziesiąt doniczek to każą podnosisz ?

[NINa]

Tylko te lekkie ;) A Ty do każdej z tych kilkudziesięciu wsadzasz palec?

[ostatnia szansa]

Wsadzam do sukulentów, albo też podnoszę ale nie zaglądam od spodu tylko czuję czy lekka doniczka czy ciężka.