Męczennica olbrzymia, jadalna (Passiflora quadrangularis )

[Apat]

Witam jako, że w internecie ogółem można spotkać mało informacji na temat powyższej roślinki, postanowiłem podzielić się swoimi doświadczeniami w jej uprawie. Po pierwsze kilka encyklopedycznych informacji na temat tej rośliny:

Męczennica olbrzymia (Passiflora quadrangularis) ? gatunek rośliny z rodziny męczennicowatych. Występuje w Ameryce podzwrotnikowej (południowej), głównie w Brazylii. Ze względu na swoje dekoracyjne kwiaty, pnącze to często uprawiane jest w cieplejszych krajach jako roślina doniczkowa.
Pokrój
Pnącze o długości dochodzącej do 10 m w swoim naturalnym środowisku. Uprawiana jako roślina doniczkowa osiąga długość 3 m.
Liście
Szerokosercowate, 5-7 klapowe. Długości do 15-20cm. Gdy są stosunkowo młode oraz w dobrej kondycji dotykając je wydzielają z gruczołów(znajdują się na ogonku liścia idącym do łodygi jest ich 6) przyjemny cytrusowy zapach porównywalny do mandarynki
Kwiaty
Wyrastają pojedynczo w kątach liści i otoczone są od dołu 3-listkową okrywą. Korona czerwona o średnicy 6-8 cm. Mają silnie rozwinięte dno kwiatowe, 5-działkowy kielich, 5-płatkową koronę i składający się z z 3 okółków przykoronek. Najbardziej zewnętrzny z tych okółków ma postać nitek, wewnętrzny zaś przylega do androgyneforu, na szczycie którego znajduje się 5 pręcików otaczających 1 słupek z trójdzielnym znamieniem, każdy kwiat żyje jeden dzień ale co dziennie rozkwita nowy. Okres kwitnienia: przez całe lato do przymrozków.
Owoce
Duża, soczysta jagoda (ponoć bardzo smaczna w postaci przetworów), długości do 30 cm i o średnicy około 15 cm. Waga to około 2 kg.
podłoże
uniwersalne z dodatkiem ziemi kompostowej, oraz piasku w stosunku 5:2:2
Ja osobiście od paru lat praktykuję najbardziej optymalny rozkład warstw podłoża zaczynając od warstwy najniższej: troszkę kompostu, hydrożel, rozdrobniona kora, powyższa mieszanka wraz z odrobiną hydrożelu. Doniczkę w miarę wzrostu wymieniamy na większą ponieważ młode sadzonki preferują małe ciasne doniczki najlepiej rozsadnik-owe aż pęd główny nie osiągnie długości ok. 15cm.
Mój okaz passiflory mając pędy długości 2-3m rośnie w doniczce mającej 15cm średnicy(najlepiej przyjmując za średnicę doniczki długość największego liścia). Obserwuje się również minimalny ubytek ziemi w miarę wzrostu rośliny.
Rozmnażanie
Jest kilka sposobów by tego dokonać:
-można uprawiać je z nasion(chociaż z doświadczenia wiem, że ich kiełkowalność to ok 2/100), a okazy otrzymane tym sposobem są delikatne i kiepsko rosną.
-najwydajniejszym sposobem jest rozmnażanie poprzez ukorzenianie pędu(zważywszy na to, że roślina wypuszcza po jednym obok każdego liścia przy dobrych warunkach w tydzień przyrastają mi nawet do 7cm na pęd) jedyne warunki które należy spełnić to: dostęp do światła, wysoka wilgotność powietrza oraz dobra przepuszczalność gleby(z doświadczenia powodzenie tej operacji to 100% stosując ukorzeniacz)
Nie można dokonać tej czynności przez podział bryły korzeniowej jak u innych passiflor ponieważ posiada tylko jeden pęd główny z którego odchodzą inne.
Spoczynek
Roślinę można przezimować w warunkach domowych i temperaturze pokojowej pod warunkiem, że ciepło nie będzie bezpośrednio padać na pędy roślin najlepiej wtedy gdy kaloryfer nie jest za ciepły oraz liście nie będą dotykały zimnej szyby najlepiej gdy są od niej oddalone o ok 2-3cm.
Tradycyjnego zimowania nie polecam gdyż roślina długo zbiera się po takim fakcie do następnego sezonu.

Zdjęcia postaram się zamieścić wkrótce gdy będę miał na to czas.

[Apat]

A oto zdjęcie mojej dwuletniej passiflory (nie było warunków by zrobić zdjęcie z przodu) została specjalnie skrócona by maksymalnie się rozkrzewić (w roku ubiegłym pędy sięgały paru metrów jednakże środkowe części były bardzo rzadkie) zdjęcie to robione było jakiś miesiąc temu, obecnie jest znacznie większa największe liście mają wielkość kartki A5 :



A to roczny projekt od samego początku skrócony tak by się rozkrzewić, efekt to 3-4 równorzędne pędy wychodzące z pędu głównego (a zaczyna tworzyć się znacznie więcej) dla porównania wielkości na jednym zdjęciu umieściłem paczkę zapałek (roślina powyżej ma 2 razy większą doniczkę i obecnie pędy długości 1m, a ta jak na razie 30cm) :

[emet]

Ladna sadzonka Matka kwitla?

Pozdrawiam Emet

[Apat]

Niestety nie kwitła jeszcze nigdy choć w tym roku są szanse ponieważ akwa przeniosłem do mojego pokoju a poza tym mam w nim cały sprzęt elektroniczny także wysoka wilgotność jest (na tydzień ubywa mi z akwa 5l wody) temperatura jest, nigdy według termometru nie spada poniżej 25 stopni. Okno przez większość dnia od wczesnego ranka w słońcu. Dwutlenku węgla również ma pod dostatkiem mały pokój a ciągle ktoś w nim jest.

Chciałbym zebrać chętnych na kupno sadzonek będą do wysłania/odebrania gotowe za ok. miesiąc. Więc kto reflektuje ?

[emet]

Apat w pomieszczeniu chyba nigdy nie zakwitnie

Pozdrawiam Emet

[Wanda]

Mam od bodaj 3 czy 4 lat. Od początku maja stoi na loggii poludniowo zachodniej. Rosnie znacznie wolniej, niz pozostale. Nigdy mi nie zakwitła. Owszem, pod koniec lata wytwarza pąki, ale to jest pora, gdy wraca do pomieszczenia i pąki żółkna i odpadają. Raz udalo mi sie ukorzenic, wiec sa dwie. Początkowo wyglądały tak, jak ta na fotce powyzej. Teraz, ta starsza na dole ma łysą łodyge i na gorze liście.

[Apat]

Wiesz jak w pomieszczeniu to nigdzie 2 lata temu załatwiłem tak moją najstarszą passiflorę olbrzymią wystawiłem na balkon wiosną fajnie oplotła deski poręcz itp. ale co z tego jak wczesnym latem spaliło ją słońce i wszystkie liście odpadły dobrze, że trzymałem jeszcze parę w domu za oknem. Ale chyba przez to, że mieszkam w rejonie paru wielkich zakładów chemicznych więcej promieni UV przenika przez atmosferę, w oczku również można to zaobserwować pomimo, że rośliny wodne to i tak zwykle słońce je pali ;D
Wanda wiesz ja swoją traktuję 2 razy dziennie wodą z akwarium z dodatkiem nawozu i gliny, dzięki temu są tygodnie gdzie młody pęd potrafi się wydłużyć o 30cm, co prawda muszę mu wtedy przyciąć wierzchołek bo liście ma zbyt rzadkie ;)
Emet odebrać w okolicach kędzierzyna-koźla, krapkowic to dwa miasta ok 56 km od Opola.

A zapomniałbym istnieje możliwość wymiany na jakąś fajną roślinkę najlepiej jakiegoś mrozoodpornego bambusa ;)


(Wiktoria_W napisz proszę na e-mail ponieważ nie mam jeszcze możliwości wysyłania privów z obecnym stażem na forum)

[emet]

Apat quadrangularis to chyba najtrudniejsza pasiflora na nasz klimat.Policz prosze liczbę gruczołów na ogonku liścia, ile jest najwięcej 2,4 czy6.Sprawdż na wielu liściach bo nie wszystkie liśćie mają tle samo.

Pozdrawiam Emet

[Apat]

Wiem dlatego zająłem się jej hodowlą, ta trudność sprawia mi przyjemność ;) wiesz najmniej ma 3 pary czyli 6 gruczołów ale na liściach wielkości kartki z zeszytu ma ich 4 pary, poza standardowymi dodatkowo tak jakby na połączeniu blaszki liściowej z ogonkiem ;) Z jednej sadzonki ta moja wielka to 2 klon, inne sprzedałem na allegro, i obecnie ją jeszcze powielam ;) a to, że wielu osobom ta passiflora nie przeżywa nawet roku, a mi tak, sprawia mi jeszcze większą satysfakcję ;D

W sumie zawsze udaje mi się ukorzenić młode sadzonki więc pewnie nie będziesz miał z tym problemu wystarczy przykryć ukorzenianą sadzonkę słoikiem lub czymś podobnym ;) później gorzej jak już jest ukorzeniona trzeba uważać żeby jej nie zalać, bo jej korzonki lubią bardzo szybko gnić.

[Apat]

Z nowych ciekawostek i obserwacji dodam, że passiflorze do wzrostu wystarczy hydrożel nasączony wodą z akwarium w nieprzezroczystej doniczce gdzie stoją od pół roku sadzonki takie "doładowanie" kuleczek wodą wystarcza im gdzieś na 2 tygodnie wzrostu. Zapraszam również na mój wątek z owymi sadzonkami do kupienia ;)

[sszabla1]

witam posiadam passiflorę quadrangularis od października zeszłego roku, wyrosła mi już pod sufit i rośnie dalej. Po jakim czasie mogę się spodziewać pierwszych kwiatów??? I czy w ogóle jest szansa że zakwitnie?? Posiada również śliczną zakorzenioną odszczepkę.

-- 17 maja 2013, o 21:48 --

Oto fotki mojej passiflorki

i jeszcze mała odszczepka od matki

[ewa-s]

Witam,mój syn hodował tą odmianę z nasionka,ale ja się nią opiekowałam.Kwitła na drugi rok po wysianiu i nawet miała owoc.Zrezygnowałam z uprawy,bo zajmowała dużo miejsca w mieszkaniu w czasie zimy.A na dodatek potrzebowała dużo światła do ładnego wzrostu.

[sszabla1]

Witam aby miała owoc muszą ją zapylić owady, czy jest jest samopylna?