Bardzo ciekawa praca naukowa Pani Marty Joanny Monder, opublikowana w Roczniku Polskiego Towarzystwa Dendrologicznego LVIII, może kogoś zainteresuje na temat żywotności róż po sezonie zimowym 2009/2010.
"Ocena stanu krzewów 368 odmian róż po sezonie zimowym 2009/2010 w Ogrodzie Botanicznym PAN w Warszawie" - http://www.rosaplant.com/RocznikPTD.pdf
Ocena krzewów w ogrodzie PAN w Warszawie po sezonie 2009/201
- Pani Szlązkiewicz
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1026
- Od: 25 sty 2006, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
- Kontakt:
Re: Ocena krzewów w ogrodzie PAN w Warszawie po sezonie 2009/201
Fakt - ciekawe - szczególnie, że tam mają po parę krzaków danej odmiany i dzięki temu wnioski są bardziej wiarygodne.
P.
P.
Moje Róże czyli nowe hobby.
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ocena krzewów w ogrodzie PAN w Warszawie po sezonie 2009/201
Tak - tylko w Powsinie mają specyficzny klimat - na dodatek wszystko jest tam osłonięte modrzewiami i innymi żywopłotami. W dodatku praca pasuje tylko dla osób mających taką samą strefę klimatu jak Warszawa i okolice. Przejrzeć można ale i tak wnioski nie zawsze będą pasować do naszych ogrodów.
Re: Ocena krzewów w ogrodzie PAN w Warszawie po sezonie 2009/201
Deirde pisze:Tak - tylko w Powsinie mają specyficzny klimat - na dodatek wszystko jest tam osłonięte modrzewiami i innymi żywopłotami. W dodatku praca pasuje tylko dla osób mających taką samą strefę klimatu jak Warszawa i okolice. Przejrzeć można ale i tak wnioski nie zawsze będą pasować do naszych ogrodów.
OK - ale przy takich argumentach okazuje się, że tylko doświadczenia z naszego ogródka są miarodajne dla... naszego ogródka.
I analiza doświadczeń innych hodowców jest bez sensu, bo nawet sąsiad zza płotu

Oczywiście, że w PAN pewnie mają pewnie większe możliwości i wiedzę niż standardowy hobbysta, ALE z pewnością ich analiza jest więcej warta niż to co na opakowaniu napisze hodowca - bo dla niego to czysty biznes (te wszystkie róże 6b...).
PiVi
Moje Róże czyli nowe hobby.