Rośliny zadarniające - psy wzniecają kurz

[goni@k]

Jakie rośliny zadarniające możecie polecić na suche,piaszczyste gleby ,na stanowisko słoneczne i pólcieniste.Jest jeszcze jeden warunek , rośliny muszą być odporne na bieganie psów .
Mam problem ponieważ posadziłam żywopłot ,wypieliłam perz wokół i teraz mam piaskownicę i tumamy kurzu podczas psich gonitw .Myślałam o wysypaniu korą ale u mnie często wieje mocny wiatr a poza tym psy biegając pewnie by ją wyrzucały.

[panda7]

Barwinek - rośnie wszędzie, szybko się rozrasta i z łatwością zadarnia nawet piasek... a do tego wszystkiego jeszcze ładnie wygląda ;-)

[wronek89]

Chyba zadna roślina nie wytrzyma psich gonitw :P

[krysp50]

Nic nie piszesz, jaka to powierzchnia. Barwinek do psich gonitw, moim zdaniem nie bardzo się nadaje - pieski mogą się zaplątać. A nie lepiej posiać po prostu trawę albo np. macierzanka piaskowa lub karmnik ościsty.

[goni@k]

Wklejam zdjęcie dla jasności.Długość tego pasa to jakieś 10 metrów.

Chcę jakoś zagospodarować ten pas między ażurami a żywopłotem ale nie mogą to być żadne delikatne rośliny.
Marzyła mi się alejka wysadzana funkiami ale jest to nierealne .
Nie mam koncepcji ,właśnie ze względu na psy .
Chętnie posłucham Waszych sugesti :P .

[paco]

Bądźmy realistami nie ma najmniejszej szansy, aby coś przetrzymało gonitwy psów - należy zdecydować, albo psy albo jakieś rośliny.

Andrzej.

[mora1]

Ja bym nic nie sadziła, przy psach to bez sensu, a nie możesz tego pasa wysypać korą? Chwast nie będzie rósł, psy nie zniszczą, to co rozrzucą pozamiatasz i po kłopocie a i tuje będą lepiej rosły. Ja tak zrobiłam z jednej strony i jest ok. może nie jest to najpiękniejsze, ale praktyczne.

[Mariola54]

Też bym nic nie sadziła.
Psy też muszą mieć miejsce do biegania.

[goni@k]

Też bym nic nie sadziła.
Psy też muszą mieć miejsce do biegania.

Zgadza się ,toteż nie planuję tam żadnych dodatkowych rabatek.
Problem polega na tym ,że podczas tego psiego biegania bardzo się kurzy dlatego myślałam o roślinach zadarniających.

[Karo]

Wybierz barwinek Gosiu- niedroga impreza ,a prawdopodobnie się sprawdzi lub
posadź Irgę Dammera a najlepiej Irgę drobnolistną "Streib's Findling"- u mnie rośnie na murku -bardzo mocno zadarniła miejsce,muszę mocno wycinać ja - a jest piękna ,zimozielona,kwitnąca i z czerwonymi koralikami aż do teraz.
Początki zawsze będą trudne cokolwiek posadzisz ale jak już się przyjmie będzie ok a nawet super.

[wegetarianin11]

A może koniczynka Ciebie zadowoli. Głęboko się ukorzenia i ładnie wygląda

[goni@k]

A może koniczynka Ciebie zadowoli. Głęboko się ukorzenia i ładnie wygląda

Mnie zadowoli wszystko co opanuje tę piaskownicę między jałowcami i będzie w miarę odporne na deptanie psów.
O jakiej koniczynce piszesz?
Rozwiń myśl,proszę.

[dtlissa]

a ja polecam jalowca plozacego - swietenie zadarnia lub puscic bluszcze po glebie - bardzo fajnie sobie radza a i psy tak szybko ich nie zalatwia.

[JM]

jałowiec też nie pomoże...
tak wygląda w jednym z ulubionych kątów mojego pieska ;-)

[steresa]

Z psami w ogrodzie miałam problem również i ja.Z tego też względu musiałam założyć płotki.Mój pies obecnie biega wokół domu po kostce brukowej i ma tylko trochę trawki obok jałowców.Jałowce rosną wzdłuż płotu i zabezpieczyłam je rolborderami.Mój pies jest dość ciężki i w miejscu gdzie biegał po trawie i roślinach zadarniających po jakimś czasie i tak nic nie zostało.Dodatkowo uwielbiał kopać głębokie doły ,a przy okazji niszczył wiele roślin.Próbował też podkopać się pod płotem i dlatego ograniczyliśmy jego wybieg do wcześniej wspomnianej kostki.Miejsce obok plotka gdzie był piasek
wysypałam kamykami i posadziłam trochę roślin skalnych,które są dość odporne na sikanie.Pies też przestał grzebać w ziemi. Żagwin,rojniki,rozchodniki,gesiówka bardzo szybko się rozrastają tworząc kępy.Pies im mocno nie zaszkodzi bo i tak szybko odbiją.
W poprzednich latach wzdłuż płotka wysiewałam gęsto aksamitki te o drobnych kwiatach - były również odporne na sikanie psa ,a dodatkowo zabezpieczały mi również bukszpany.