Skieruję do was pytanie, choć wiem, że odpowiedź już nie jedna padła na to pytanie na forum.
Mianowicie kiedy wykopuje się karpy dalii? Przypominam sobie, że owe karpy można na zimę wykopać i wkopać z powrotem do gruntu w maju, ile lat można je w ten sposób traktować? Można je wykopać po przymrozkach? Nic się z karpami po przymrozkach nie stanie? W jakich warunkach przetrzymywać owe karpy?
Ja wykopuję po pierwszych przymrozkach - takich które zważą pędy i mają się dobrze
Co do jednorocznych - moją mam już czwarty rok. Z moich obserwacji zasada jest taka - jak jest widoczna bulwka - to się przechowa, jak nie zdążyła się wytworzyć to niestety nie .
Ile lat można je tak traktować? Otóż nieskończenie wiele a co ciekawe karpy z roku na rok są większe i za kilka lat można obdzielić sąsiadów Wykop po przymrozku i trzymaj w kartonie z trocinami w temp. 8-10 stopni
w weekend niektore karpy dalii juz wykopałam te ktore nie miały juz kwiatów, i przy wykopywaniu niechcacy pare tych bulwek urwało sie od całej karpy, i teraz moje pytanko... czy te pojedyncze bulwki ktore sie oderwały maja jakies szanse by w przyszłych latach kwitły czy nic z nich juz nie bedzie?? bo nie wiem czy jest sens je przechowywac czy je wywalic...
Witam. Posiadam rabatę gdzie w rzędzie zostało posadzonych ok 15 sporych karp dali. Obecnie jest ona poddawana totalnej metamorfozie. Choć dalie nadal przepięknie i intensywnie kwitną to jednak stanowią przeszkodę dla mojej wizji tego zakątka ogrodu. Chciałabym je już wykopać. Martwię się czy nie jest jeszcze za szybko. Czy taki pośpiech nie utrudni mi przechowywanie...i czy nie wpłynie na kwitnienie w przyszłym roku?
Bardzo proszę o poradę, ponieważ długo marzyłam o takiej ilości dali i dzięki mojej życzliwej sąsiadce udało się to tak szybko Teraz czasem zastanawiam się komu widok tego szpaleru sprawia większą przyjemność i satysfakcję; mi z posiadania... czy sąsiadce, iż zaraziła kolejną osobę miłością do dalii...