Storczyki z przeceny

[mcus]

Czasami storczyki z przeceny to nie taka prosta sprawa. Najważniejsze to sprawdzić stan korzeni- bo te przecenione często są przelane, a korzenie przegniłe, albo odwrotnie- zbyt wysuszone. Wtedy nawet przy bardzo dobrych chęciach trudno jest odratować storczyka. Zawsze można próbować roślinkę wkładać w keramzyt albo spagnum, ponieważ wilgoć pobudza wzrost korzeni.
Ważne jet też to, aby stożek wzrostu nie był zalany. Stożek wzrostu to miejsce, w którym wyrastają młode liście, czyli inaczej góra głównego trzonu. Jeśli w sklepie był zalany i zaczął gnić, wtedy młodych listków już nie wypuści, ale przy dobrych wiatrach może wypuścić basal keiki, czy małego storczyka przy trzonie.
Najlepiej kupować te przeceniona w okresie wiosennym i letnim, wtedy roślinki najmocniej rosną i są silniejsze.

[luczek95]

Jak kupuje się jakiekolwiek storczyki, obowiązkowo sprawdzamy korzenie oraz liście.

[tom_mix]

Co do przecen, to chyba najlepsza sposobność żeby szybko i tanio powiększyć swoja kolekcję o mniej lub bardziej ciekawe odmiany. Tylko uważać trzeba na szkodniki, które niestety często są gratis,

[Bogusz_85]

Zachodnie okno wcale nie jest złe do hodowania storczyków. Powiedziałbym nawet że jest bardzo dobre. Phalaenopsisy lubią świato, ale nie ostre (takie jak w południe). Ja hoduję wszystkie okazy na parapecie po zachodniej stronie. Nigdy nie zdarzyły mi się żadne oparzenia i dodam że nie cieniuję roślin, nawet w lato. No chyba, że twoje okno wychodzi nie idealnie na zachód, tylko na południowy - zachód. Wtedy może być zbyt dużo światła.

Czytałam też niedawno o hodowli na parapecie wychodzącym na południową stronę i doczytałam, że i tu storczyki mogą sie dobrze czuć. Sekret tkwi w stopniowym przyzwyczajaniu roślin do większej ilości światła. A hybrydy z natury są też bardziej wytrzymałe.
Powodzenia w uprawie!

[Bogusz_85]

Korzenie wycinamy kiedy są zupełnie suche lub gdy gniją. Kolor nie jest taki ważny. Te korzenie, które nie widziały słońca będą raczej jasne, białawe, chyba że są zupełnie młode. Ciężko mi ocenić czy twoje są zgniłe, ale suche raczej nie są.
Wydają się być zdrowe, niestety. Niestety, bo są wycięte...
Wstaw zdjęcie liści. Choć po wycięciu korzeni mogą być teraz w jeszcze gorszym stanie.

[Mireczek1965]

Przyznam się, że mój zakupiony dwa lata temu z przeceny zdechlaczek wyglądał o wiele gorzej od Twojego. Posiadał tylko dwa przyżółkłe listki i parę korzonków. Walka o niego trwała dwa lata, a w tym roku kwiat jest nie do poznania, kwitnie, wypuścił liście ( na mojej stronce jest fotka). Dbałem o niego nie posiadając żadnego doświadczenia w tym kieruknu. Podłożem był zwykły gotowy substrat dla storczyków zakupiony w sklepie, doniczką szklana osłonka, podlewałem wodą letnią destylowaną. Starałem sie tylko nie przelewać wody aby nie zgnił. Musisz być wytrwała, naprawdę poświęcić dużo czasu roślince i wierzyć w to co robisz.

[Mireczek1965]

Na zdjęciach widać malutkie młode korzonki, więc roślina garnie się do życia. Nie jestem specjalistą, ale tak jak Shantell i luczek95 uważam, że keramzyt dla niego nie jest dobrym podłożem. Powinnaś go na razie posadzić w gotowe podłoże firmy Substral lub podobne i cierpliwie czekać. Będzie dobrze, przyroda potrafi czynić cuda i nieraz nas zaskakuje.

[Migrenqa]

Hmmmm, no cóż, wycięte korzenie jak na moje oko były ok. Żółknące liście mogą być objawem poparzenia słonecznego lub też roślinka wycofuje z nich soki życiowe i inwestuje je w nowe korzonki ratując się jak może...