Witam Was storczykomaniacy
z pewną nieśmiałością tworzę mój wątek, bo moja "kolekcja" liczy "aż" 2 storczyki, ale byłam namawiana do utworzenia wątku, co niniejszym czynię

jestem pod wielkim wrażeniem Waszej wiedzy na temat tych kwiatów, szczerze wątpię, czy będzie mi dane osiągnąć kiedykolwiek taki poziom "wtajemniczenia"
na początek pokażę Phalka, którego darzę dużym sentymentem, a z ktorym coś się dzieje

pytałam Was swego czasu w wątku pt: ":czy da się uratować tego storczyka" o rady, bo myślałam, że nic już z niego nie bedzię, bo już nie pamiętam, kiedy kwitł ostatnio. Za namowami odważyłam się go przesadzić (w tamtym tyg, od tego czasu jeszcze go nie podlewałam), stał też jakiś czas na balkonie i zauważyłam, że pojawiała się na liściu biała plama-pomyślałam, że to od

i szybko wzięłam go do domu. dziś, ku mojej rozpaczy, zauważyłam zaciemnienia na innym liściach i takie białe kropeczki- co to może być
Usunięto nieaktywne linki do zdjęć/wanda
Mam nadzieję, że pomożecie mi go odratować

nie odżałowałabym jego straty, obecnie nie stać mnie na zakup nowych storczyków, więc tym bardziej nie chcę go stracić...
pozdrawiam Was gorąco, Ewa
