
Inwazja robali w kilku okazach coryphantha.
Inwazja robali w kilku okazach coryphantha.
Dziś dokonałem dokładniejszego przeglądu swoich kaktusów i wszystkim poza wymienionymi w tytule nic nie dolega.Na Coryphantha-h zauważyłem rdzawy nalot i po obejrzeniu tego z bliska przez lupę okazało się ,że to się porusza !
tzn składa się z wielu malutkich robali. Jak wytępić to cholerstwo ?

- ROBERTOBORO
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1927
- Od: 13 lis 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Stryków
- Kontakt:
Re: Inwazja robali w kilku okazach coryphantha.
ale co to w ogóle jest
Re: Inwazja robali w kilku okazach coryphantha.
Na 95% to
http://2.bp.blogspot.com/-qSu1znEehWw/T ... -mites.jpg
Po angielsku zwie się to spider mite.Poczytałem trochę o tym gatunku kaktusa i wszędzie oiszą ,że jest bardzo podatny na ataki wielu szkodników min właśnie tego spider mite,który nie wiem jak się nazywa w j polskim.
http://2.bp.blogspot.com/-qSu1znEehWw/T ... -mites.jpg
Po angielsku zwie się to spider mite.Poczytałem trochę o tym gatunku kaktusa i wszędzie oiszą ,że jest bardzo podatny na ataki wielu szkodników min właśnie tego spider mite,który nie wiem jak się nazywa w j polskim.
- ROBERTOBORO
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1927
- Od: 13 lis 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Stryków
- Kontakt:
Re: Inwazja robali w kilku okazach coryphantha.
to raczej przędziorek
Re: Inwazja robali w kilku okazach coryphantha.
Tak to przędziorek zwany również czerwonym pajączkiem.Jaki według was jest najbardziej skuteczny preparat na to ?
- maryjan13
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3619
- Od: 27 cze 2010, o 22:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śląska
Re: Inwazja robali w kilku okazach coryphantha.
Tu masz stronę o szkodnikach i chorobach oraz ich zwalczaniu.
http://www.kaktusy.wroclaw.pl/artykuly/ ... chrony.php
Pozdrawiam - Marian.
http://www.kaktusy.wroclaw.pl/artykuly/ ... chrony.php
Pozdrawiam - Marian.
Re: Inwazja robali w kilku okazach coryphantha.
Dzięki za pomoc wybiorę Talstar 100 EC bo wiem,że jest do kupienia w Leroyu. Powinienem te chore kaktusy odizolować od reszty zdrowych ?
- maryjan13
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3619
- Od: 27 cze 2010, o 22:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śląska
Re: Inwazja robali w kilku okazach coryphantha.
Najlepiej te zainfekowane odizoluj od pozostałych,by to świństwo nie przeszło na pozostałe.
Gdzieś była już o tym mowa.Jak znajdę to dam namiary.
Pozdrawiam - Marian.
Gdzieś była już o tym mowa.Jak znajdę to dam namiary.
Pozdrawiam - Marian.
- maryjan13
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3619
- Od: 27 cze 2010, o 22:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śląska
Re: Inwazja robali w kilku okazach coryphantha.
Tu masz jeszcze stronę z innego Forum :
http://www.kaktusy.bydgoszcz.pl/forum2/ ... start=3200
Pozdrawiam - Marian.
http://www.kaktusy.bydgoszcz.pl/forum2/ ... start=3200
Pozdrawiam - Marian.
Re: Inwazja robali w kilku okazach coryphantha.
Już zostały odizolowane i chyba tak pozostanie,że będą cały czas osobno.Nawet zastanawiałem się nad uszczupleniem mej kolekcji o te zainfekowane z gatunku coryphantha bo prawdopodobnie problem będzie się pojawiał co roku z tego co tych kaktusach wyczytałem.Jednak zadam sobie dodatkowy trud trzymania ich osobno i spryskiwania co roku zapobiegawczo już wczesną wiosną bo bardzo mnie się podobają - sam kaktus jest bardzo ładny z dużym połyskiem i do tego ma super kwiaty.
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7362
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Inwazja robali w kilku okazach coryphantha.
Przędziorek to typ robactwa, które rozwija się wyłącznie, gdy jest zbyt sucho. Te owady występują praktycznie wszędzie i w małych ilościach są niegroźna. Zatem jeśli ma się bardzo suche pomieszczenie, w którym trzyma się kaktusy to albo należy podnieść w nim wilgotność albo profilaktycznie raz na jakiś czas używać chemii, by zmniejszyć populację tego robactwa. Usuwanie roślin z kolekcji niczego nie zmieni, bo problemem są warunki uprawy a nie źródło zakażenia.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek