Czy kabaczek to cukinia ?

[Marek-BB]

Jaka jest naprawdę różnica między kabaczkiem a cukinią. Z tego co wiem to oba są dyniowate ale czym się naprawdę różnią? Które są łatwiejsze w uprawie?

[11krzych]

To jest to samo, różnie się nazywa w różnych rejonach kraju. Ale np. w moim regionie na żółte odmiany mówi się cukinia a na zielone kabaczek.
Myślę, że dla uniknięcia nieporozumień najlepiej podawać nazwę odmiany. Ja w tym roku mam dwie odmiany dyni zwyczajnej: Nimbę i Sorayę.

[Marek-BB]

Czyli można to śmiało porównac do "oberżyna i bakłażan", albo "ostrężyna, czernica, jeżyna" dokładnie to samo tylko inna nazwa? Myślałem że chodzi o rozmiary, albo cuś. Ok dzięki.

[11krzych]

Dokładnie tak.
W małopolskim wiszą reklamy: "Kafelki, flizy, armatura - hurt detal". I ja się kilka lat zastanawiałem czym się różnią flizy od kafelków i które sobie przy remoncie położyć
Słyszałem też, nad Bałtykiem wcale nie znają kabaczków. Tylko cukinie. Kabaczki za to na pewno występują w Bieszczadach a nie ma tam cukini (sprawdziłem osobiście):)

Ale to dane z przed kilku lat, już się mógł język zmienić - migracja i internet.

[Maraga]

Kabaczek to kabaczek a cukinia to cukinia.Jak by miało być to samo to po co dwie różne nazwy?

[11krzych]

Regionalizmy. Tak jak na przykład kartofle, ziemniaki i pyry. Po co trzy nazwy ? Ale są.

A czym się różni Twoim zdaniem kabaczek od cukinii ?

[Rybka]

http://pl.wikipedia.org/wiki/Kabaczek

[11krzych]

http://pl.wikipedia.org/wiki/Kabaczek

To by się zgadzało z moimi obserwacjami. Południowy wschód (Bieszczady) kabaczek, reszta kraju cukinia.
A po śląsku pewnie cwerg-bania, ale nie wiem, to na wyczucie.

[Marek-BB]

No i wszystko na ten temat ;) Kupując nasiona parę dni temu poprosiłem sprzedawcę o cukinie bo wydawało mi się że jest większa od kabaczków, a tu słysze "nie nie na odwrót proszę pana, kabaczek jest zawsze większy od cuknii to główna różnica". Ale ściema, sami nie wiedzą co sprzedają!



U mnie w Beskidach jest cukinia. Na to wychodzi bo nieraz chciałem kupic kabaczek i mi się wydawało że go u nas nie ma ;)
Co do nazw regionalnych to jeszcze dołoże dla przykładu bo fajny temat wyszedł że w Bielsku mówi się "kaszanka", w Katowicach "krupniok", a w Tarnowie "kiszka", sami zobaczcie trzy miasta leżące dokładnie na południu Polski bardzo blisko siebie a taka różnica nazw.

[klaszka]

kaszanka i krupniok się różnią- przynajmniej kiedyś tak było. Teraz jest moda na unifikację
Kupując szynkę można dostać coś przypominające mortadelę...

[kontener22]

kaszanka i krupniok rózniły sie rodzajem kaszy, ale moze już nie?
Tak kabaczek i cukinie rozróżnia Legutko:
http://www.esklep.legutko.com.pl/catego ... tegory=144

http://www.esklep.legutko.com.pl/catego ... ategory=56

[nataliaada]

Ja się spotkałam z takimi teoriami, które rzekomo mają potwierdzać różnice między kabaczkami a cukiniami:

-cukinie są zielone, w paski no i jest 1 odmiana żółta, a kabaczki są żółte i takie białawe, ale nie typowe zielone
-cukinia jest dłuższa i smuklejsza a kabaczek krótszy i bardziej beczkowaty
-cukinia jest krzaczasta a kabaczek płożący???

Ale oczywiście też czytałam o tym, że jest to tak naprawdę jedno i i to samo.

Szczerze, chyba zawsze widziałam cukinie, to co niby kabaczkiem jest tylko na zdjęciach.
W tym roku sama zobaczę co i jak, bo kupiłam nasiona różnych cukinii i kabaczków.

Cukinia: zielona Astra, w paski, żółta Atena. Kabaczek: białawy, żółty Cepelin.

[sirrah]

Ja się kiedyś spotkałam z teorią, że cukinia ma delikatniejszą skórkę i można jej spokojnie nie obierać, natomiast kabaczek ma grubszą i twardszą i go się powinno obierać. Ale jak jest z tym naprawdę to nie wiem, ja różnicy nie widzę.

[peter]

Jak cukinia/kabaczek jest młody to można go nie obierać im jednak większy i starszy to ma bardziej twardą skórkę.
A na śląsku mówi się cukinia z niemieckiego: Zucchini
Ja już kilka nasionek wysiałem do pojemniczków z zeszło rocznego zbioru cukini.

[Marek-BB]

Z tą skórką się zgodzę, podobnie jest z patisonem.
peter - ale czy nie za wcześne na sianie cukini? No chyba że masz ogrzewaną szklarnie jakąś czy coś...