Siew dyniowatych bezpośrednio do gruntu
- GunnarSK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1773
- Od: 1 paź 2009, o 17:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa (Chomiczówka)
Siew dyniowatych bezpośrednio do gruntu
Do 2005 r. uprawiałem ogórki w swoim ogródku w Danii, zawsze z siewu bezpośrednio do gruntu, często na dawnym kompostowniku, przypuszczalnie miesiańce, przeznaczone do kiszenia/konzerwowania, a też dobre do świeżego jedzenia po obraniu, i zawsze mi wychodziły. Ostatnio uprawiałem też dynie Hokkaido. Tutaj w 2009 r. też miałem "ozdobne" gruszkowate dynie, i plon był nie najgorszy. W następnym roku będę miał lepsze warunki dla rozsady, i pewnie spróbuję melony i arbuzy, których do tej pory nie uprawiałem. Wczoraj widziałem coś na działce, a nie wiem dokładnie, czy to ogórki albo dynie, ale pewie będzie widać po liściach właściwych.
pozdrawiam, Gunnar
Re: Siew dyniowatych bezpośrednio do gruntu
U mnie arbuzy bezpośrednio do gruntu -nie zaowocowały może wysiałam je za późno ,ogórki sieję do gruntu co roku i jest ok .Dynie i cukinie wolę z rozsady bo sadzę już dobrze widoczne i ukorzenione rośliny - gracką ich nie uszkodzę .
Re: Siew dyniowatych bezpośrednio do gruntu
Ja zawsze dyniowate z rozsady, bo u mnie jest mnóstwo ptaków, które wszystko, co się da (nasiona dyni, fasolki, groszki, kukurydzy, a nawet dymkę) wyciągają z ziemi, co się da, to zjadają, i w efekcie nie miałabym nic. Sieję co roku coraz więcej odmian, na coraz większym kawałku - trudno byłoby mi to wszystko opanować, nie mówiąc o przykryciu. Mam drogie nasiona, szkoda by mi było wsadzać do jednego dołka po dwa - jak są w kubeczku, to wiem, co wzeszło, z czym są problemy. W ostatnim roku dosiałam 4 cukinie od razu do gruntu, ponieważ codziennie lało, to nasiona zgniły (na szczęście i tak mi cukini nie zabrakło, bo te wcześniejsze owocowały jak szalone. Tak więc u mnie wchodzi w rachubę tylko sianie do kubeczków, a potem wysadzanie podrośniętych sadzonek.
- nemezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2237
- Od: 18 kwie 2007, o 10:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
Re: Siew dyniowatych bezpośrednio do gruntu
A ja sadzę tak i tak. Część rozsady szykuję już od kwietnia w domu( cukinie, melony, ogórki, dynie, arbuzy) a część wysiewam. Z arbuzami i melonami eksperymentuje w tym roku, więc zobaczymy co z nich będzie. Byle ciepło było.
-
- 200p
- Posty: 222
- Od: 27 sty 2009, o 23:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Siew dyniowatych bezpośrednio do gruntu
Ja w tym roku z dyniowatych w ogródku mam mieć ;) :
-ogórki różne
-dynie różne
-patisony
-cukinie
-arbuzy
Robiłam rozsady: cukini (nic nie wzeszło), patisonów (wzeszły), arbuza (wzeszły).
Dynie posiałam prosto w grunt (jeszcze nie wzeszły), ogórki też (wzeszły) a także cukinie (nie wzeszły). Jeszcze mam zamiar dosiać ogórków, dyni, być może patisonów, arbuzów.
To co miałam z rozsady, czyli patisony już siedzą w gruncie i ładnie rosną. Dziś wsadzam arbuzy, bo wczoraj nie dałam rady. I mam nadzieję, że to co zasiałam, czyli dynie, cukinie i to co dosieję, wzejdzie mi i będzie ładnie rosło
-ogórki różne
-dynie różne
-patisony
-cukinie
-arbuzy
Robiłam rozsady: cukini (nic nie wzeszło), patisonów (wzeszły), arbuza (wzeszły).
Dynie posiałam prosto w grunt (jeszcze nie wzeszły), ogórki też (wzeszły) a także cukinie (nie wzeszły). Jeszcze mam zamiar dosiać ogórków, dyni, być może patisonów, arbuzów.
To co miałam z rozsady, czyli patisony już siedzą w gruncie i ładnie rosną. Dziś wsadzam arbuzy, bo wczoraj nie dałam rady. I mam nadzieję, że to co zasiałam, czyli dynie, cukinie i to co dosieję, wzejdzie mi i będzie ładnie rosło
Moje ozdobne z liści i kwitnące:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 27#1012027
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 27#1012027