Witaj Ryszardzie to był piękny ogród i ta studnia o takiej marzę .
Ale przykro , serce boli patrząc na to co się stało w trakcie powodzie , wszystko od nowa trzeba zrobić.
Czy długo tam mieszkałeś i miałeś ogród?
Czy te tereny po raz pierwszy zalało.
Witaj Ryszardzie bardzo przykro ogląda się takie zdjęcia...,,doswiadczyłam tego samego...Wraz z tą wodą popłynął zapał i energia..żal ściskał serce kiedy się patrzylo na te stery śmieci,bloto i utopione roślinki...Piszesz,że to jest Twój były ogród....dlatego były,że zacząłeś od nowa czy dlatego że masz go już innym,bezpiecznym miejscu?
tak ogród odbuduję, a od roku 1934r. nie było wody w tej okolicy i dopiero tamten rok dał popalić!!!
Najgorsze jest to że wałów nie naprawili jeszcze a wody gruntowe są wysokie i obawa jest przed wodą...
dodam jeszcze fotki jak działeczka wyglądała przed powodzią...
jeszcze z innego okresu...
Witaj Ryszardzie na Forum!
Stworzyłeś piękne miejsce. Tym bardziej przykro patrzeć na zniszczenia spowodowane powodzią. Bardzo Ci współczuję. Powódź musi być strasznym przeżyciem.
Jestem jednak pewna, że przy Twojej pasji znów zaczniesz działać na działce i wkrótce nie będzie śladu po tym koszmarze. Trzymam kciuki za Ciebie i Twój kawałek ziemi!
zobaczymy co przeżyło po powodzi? wydaje mi się na tą chwilę przeżyła jabłoń, grusza, winogrono i świerk 2 jałowce kolumnowe i chyba wierzba ozdobna.
Woda stała przez miesiąc. NAJPIERW 3 METRY przez 3 dni potem 2 tygodnie 1.6 metra aż w końcu po 4 tygodniach koparka przekopała rów do kanału i woda pomału zeszła.suchą nogą wszedłem na działkę dopiero w sierpniu czyli od powodzi która miała miejsce 06.06.2010r. bo po każdym deszczu bajoro wracało.Ana jesień wszystkie uschnięte drzewa i krzaczki wykopałem i wszystko przekopałem w tym roku zaczynam zabawę od początku...
To u Ciebie bylo jeszcze gorzej niż u mnie,u mnie woda /160 cm/ stała w sumie przez 3 tygodnie ale z krótką przerwą pomiędzy dwoma falami powodziowymi...a te koparki na fotkach to na terenie działek ? Zaczynasz od początku w tym samym miejscu czy już gdzieś dalej od wody....
Witaj Ryszardzie na Forum . Piękny ogród miałeś przed zalaniem Straszne spustoszenia poczyniła woda na Twojej działce , ale myślę , ze masz zielone serce jak my wszyscy i uda Ci się stworzyć piękną perełkę . Życzę Ci żebyś już nigdy nie musiał doświadczyć zalania wodą . Miałeś piękną studnię . Jak będziesz miał czas to zapraszam do mnie , zobaczysz moją studzienkę Pozdrawiam .