Storczykowe perypetie Marty

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
maribat
1000p
1000p
Posty: 4942
Od: 4 mar 2010, o 12:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Storczykowe perypetie Marty

Post »

*Witaj Miły Gościu..
Jako, że wątek ten zaczyna drugie, choć dopiero tak krótkie życie- już tłumaczę skąd zmiana tytułu.
Pierwszym moim zamierzeniem było uzyskanie wyłącznie pomocy, ale jak się szybko okazało.. na jednym storczyku nigdy się nie kończy.. A że na początku uprawy storczyków jest tyleż wątpliwości co radości.. chciałabym się nimi podzielić.
..niech się dzieje ;:100


Phalaenopsis -mam go od dwóch lat prawie. Kwitł prawie nieprzerwanie.
Jesienią po wygranej walce z ziemiórkami przesadziłam do nowego podłoża, jakie miałam pod ręką. I to chyba był pierwszy błąd. Podłoże co prawda uniwersalne do storczyków, ale za bardzo zbite, /o czym nie pomyślałam od razu niestety/ . No, po wygranej walce i przesadzeniu radził sobie świetnie, przyrastał, ostatnio nawet zechciał puścić zupełnie nowy pęd kwiatowy , a na starym też zawiązał ponownie pąki.
I to chyba uśpiło moją czujność. Zachwycona przestałam pilnie obserwować i skutecznie zalewałam podłoże. Tzn. niby jak zaobserwowałam sucha powierzchnię /korzenie były ukryte/ , ale przy tej zbitej masie nie zdążyło dobrze widocznie przeschnąć.
Aż dziś mnie tknęło.. wyciągnęłam.. sami zobaczcie..

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Z korzeni jakie miał wcześniej nic nie pozostało. Czy te , które sterczą do góry wystarczą by dał radę?
I czy nie zechce zrzucić teraz pączków lub zatrzymać wzrostu świeżego pędu?
wszystko moje jest tu:
zapraszam
Awatar użytkownika
Merghen
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1237
Od: 13 gru 2010, o 09:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Czy coś jeszcze z niego będzie?... :/

Post »

Wsadź go go podłoża gruboziarnistego (możesz też stwożyć takie jak w wątku u Arlet3) a wcześniej zasyp korzenie cynamonem. Jeśli podłoże będzie świeże to nie podlewaj przec conajmniej tydzień a potem lekko spryskaj. Natomiast warto położyć doniczkę na tacce z keramzytem i wodą by miał odpowiednią wilgotność. Obserwuj bo może będzie jednak trzeba uciąć pęd by nie osłabiał roślinki. Możesz też wpisać w wyszukiwarkę 'reanimacja' to wyświetli Ci się więcej wiadomości. Życzę powodzenia ;:167
Awatar użytkownika
maribat
1000p
1000p
Posty: 4942
Od: 4 mar 2010, o 12:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Czy coś jeszcze z niego będzie?... :/

Post »

Dziękuję Gosiu za odzew ;:196 Szkoda byłoby roślinki, która tak chętnie kwitnie cały rok ;:97
Po wyjęciu z doniczki płukałam mu korzenie z całego tego syfku, więc chyba teraz przed ponownym posadzeniem powinien nieco przeschnąć? Mam teraz dobrze przepuszczalne podłoże, mocno porowate, z licznymi grubymi granulkami. Wilgotność w otoczeniu da się zrobić, natomiast cięcie pędzika.. no cóż, jak trzeba będzie.. :uszy
Dzięki ;:79

*a tak na marginesie.. wstyd przyznać, ale przesadzając równocześnie z tym , jesienią posadziłam jeszcze dwa inne w takie samo podłoże ;:223 ;:223 Ale już dzisiaj je prześwietliłam, są w dużo lepszej kondycji niż białasek.
wszystko moje jest tu:
zapraszam
Awatar użytkownika
Merghen
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1237
Od: 13 gru 2010, o 09:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Czy coś jeszcze z niego będzie?... :/

Post »

Jak płukałaś to muszą przeschnąć. Sprawdź też czy woda nie dostała się między liście - lepiej,żeby go nie dopadła zgnilizna... (Warto wtedy powiesić go do góry nogami wtedy sam dobrze obeschnie)
Awatar użytkownika
maribat
1000p
1000p
Posty: 4942
Od: 4 mar 2010, o 12:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Czy coś jeszcze z niego będzie?... :/

Post »

O tym nie pomyślałam.. ciekawa pozycja :lol: Na razie stoi w szerokim wazonie, ale wisiołka da radę zrobić :wink:
wszystko moje jest tu:
zapraszam
Awatar użytkownika
maribat
1000p
1000p
Posty: 4942
Od: 4 mar 2010, o 12:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Czy coś jeszcze z niego będzie?... :/

Post »

A dzisiaj pokażę drugiego do reanimacji..
Przytargałam zabiedzone maleństwo z kwiaciarni, sądząc po wielkości - miniaturka chyba.

Po wyjęciu z doniczki.. sami zobaczcie:
Obrazek

Ostre nożyce, cynamon, mały dziurawy już pucharek ..
Obrazek Obrazek

tu dla zobrazowania wielkości..
Obrazek

Odrobina mokrego żwirku na dno małego akwa..
Obrazek****i efekt końcowy..Obrazek

I kciuki trzymajcie ;:215
wszystko moje jest tu:
zapraszam
Awatar użytkownika
RoksiSK
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 867
Od: 23 kwie 2007, o 15:57
Lokalizacja: Kraków

Re: Czy coś jeszcze z niego będzie?... :/

Post »

Trzymam kciuki za szybką reanimację - na tym żwirku ładnie się prezentuje :)
Pozdrawiam Agnieszka
Mój Ogrod , Kuchnia i Storczyki
Awatar użytkownika
maribat
1000p
1000p
Posty: 4942
Od: 4 mar 2010, o 12:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Czy coś jeszcze z niego będzie?... :/

Post »

O, dziękuję :P
Ciekawostką jednak jest dla mnie `któż to?`, bo pozostałości w doniczce po uprzednim kwiatku wskazują na coś maleńkiego chyba :?:
wszystko moje jest tu:
zapraszam
Awatar użytkownika
Merghen
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1237
Od: 13 gru 2010, o 09:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Czy coś jeszcze z niego będzie?... :/

Post »

To może być miniaturka, mam dwie tak malutkie i obie ładnie rosną. Może niedługo pokażą kwiaty. Też życzę powodzenia ;:167
Awatar użytkownika
Merghen
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1237
Od: 13 gru 2010, o 09:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Czy coś jeszcze z niego będzie?... :/

Post »

Życzę powodzenia. Zajęłaś się profesjonalnie ratowaniem więc powinno się udać ;:3 JA straciłam nadzieję,że uda mi się uratować masdevalię nidifica ;:151
Awatar użytkownika
maribat
1000p
1000p
Posty: 4942
Od: 4 mar 2010, o 12:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Czy coś jeszcze z niego będzie?... :/

Post »

Co tu się człowiek na forum naczyta to jego :wink: kopalnia wiedzy i możliwości więc sobie podpatrzyłam. Mam nadzieję, że to pomoże :uszy
A co z Twoja masd.... zaraz lecę sprawdzić ;:65
wszystko moje jest tu:
zapraszam
Awatar użytkownika
maribat
1000p
1000p
Posty: 4942
Od: 4 mar 2010, o 12:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Czy coś jeszcze z niego będzie?... :/

Post »

Białemu falkowi odcięłam starszy pęd, niech się nie męczy :roll: korzenie ma tylko powietrzne, ciężko więc z zanurzaniem w wodzie by nie zalać zagłębień między liśćmi więc robię mu okłady.

Mniejszy reanimek.. no dzielnie się trzyma; na razie nie widać jakiś szaleńczych zmian, ale o ile nie jest gorzej, może będzie lepiej?

No i mam tu dzisiaj jeszcze jednego bohatera..
Cymbidium.. jego forma ogólnie nie jest jakaś tam zła, tylko nie podoba mi się jego przelane podłoże..

Obrazek Obrazek ObrazekCzy powinnam je jakoś przesuszyć ?


A tu roślinka Obrazek Obrazek
wszystko moje jest tu:
zapraszam
Jovanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 2391
Od: 29 cze 2006, o 00:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Czy coś jeszcze z niego będzie?... :/

Post »

Marto,
gratuluję Tobie waleczności .
Storczyki jakkolwiek uważane :lol: za nie potrzebujące opieki, wymagają bacznego śledzenia. Sama zobaczyłaś ,że różnie bywa z efektem przesadzania/stan korzeni !/ robiąc to "dla trzech w to samo podłoże."
Każdy storczyk jest zawsze inny - i to zasada jaką trzeba przyjąć. Inaczej rośnie, inaczej się odżywia i ma inne wymagania co do warunków.Nawet w obrębie tej samej rodzinki.
Zbliżone, tylko jedynie możemy powiedzieć.I do tego musimy sie przyzwyczaić.

Cymbidium radzę :lol: "odcedzić" - ustawić na papierach kuchennych/lignina. Tak, aby dziurkami pod spodem wyciągały nadmiar wilgoci -dokąd się da nawet kilka dni zmieniając posłanie..Podejrzewam ,że bryła jest niemożliwa do wyjęcia.
Storczyk kwitnie, więc nie ma powodów robić innej terapii szokowej.

Mała uwaga = cynamon jest dobry ,bo ma swoje działanie grzybobójcze ale ostrożnie z nadmiarem w korzenie.
Osobiście używam do części nad podłożem.
Na korzenie można zastosować węgiel apteczny pokruszony, gdy nie ma drzewnego przeznaczonego dla storczyków.
Oczywiście, pozostałość po cięciu musi być umyta , zdezynfekowana.Lub/lub...mydło ,H2O2- woda utleniona,spirytusowe mikstury/
Po osuszeniu zastosować ochronnie preparaty p/grzybowe./Previcur ... Topsin/ i ...wsadzać w nowe podłoże.


życzę powodzenia i dobrych efektów -rokowania są dobre~~
pozdrawiam JOVANKA
Awatar użytkownika
maribat
1000p
1000p
Posty: 4942
Od: 4 mar 2010, o 12:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Czy coś jeszcze z niego będzie?... :/

Post »

Dziękuję Jovanko ;:196 taka już moja natura, że nie mogę przejść zupełnie obojętnie obok roślinki, która serdecznie się prosi o pomoc ;:97
Skorzystam z zaserwowanych tutaj przez Ciebie rad :uszy

*I taka mała prośba chyba?
Może zmienimy tytuł i przeznaczenie tego wątku na mój własny, osobisty? Do tej pory tylko moje problemy , tak więc..?
Z pewnością z zapytaniem będę wracała do Was jeszcze nie raz :roll: a wiadomo, co u siebie to u siebie ;:224
Co prawda moich kilka się nie umywa do fantastycznych tutaj kolekcji, ale.. ;:136
wszystko moje jest tu:
zapraszam
Jovanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 2391
Od: 29 cze 2006, o 00:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Storczykowe perypetie Marty

Post »

Nie ma sprawy- mogę zmienić na " Storczyki Maribat"

na " Storczyki Marty" nie mogę, bo juz taki jest.
Chyba, że... masz inną propozycję :P

JOVANKA
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje storczyki !”